Shape Of My Heart
Mimo wszystko dołożyłem wszelkich starań, żeby jak najwierniej oddać znaczenie każdej zwrotki. Tym razem chciałbym przeanalizować tekst nieco inaczej niż w pierwszej części „Kącika tłumacza”. Najpierw zapoznamy się z oryginałem, a potem przyjrzymy się tłumaczeniu poszczególnych zwrotek po kolei, konfrontując je z ostateczną wersją, podaną na prawie samym końcu artykułu.
Uwaga: czytać mając koniecznie pod ręką nagranie piosenki, żeby próbować zanucić tłumaczenie pod oryginał — jest to podstawowe kryterium oceny tłumaczenia piosenek! Oto tekst oryginału:
Sting „Shape Of My Heart”
He deals the cards as a meditation
And those he plays never suspect
He doesn’t play for the money he wins
He doesn’t play for respect
He deals the cards to find the answer
The sacred geometry of chance
The hidden law of a probable outcome
The numbers lead a dance
Chorus:
I know that the spades are the swords of a soldier
I know that the clubs are weapons of war
I know that diamonds mean money for this art
(But) that’s not the shape of my heart
He may play the jack of diamonds
He may lay the queen of spades
He may conceal a king in his hand
While the memory of it fades
And if I told you that I loved you
You’d maybe think there’s something wrong
I’m not a man of too many faces
The mask I wear is one
Well, those who speak know nothing
And find out to their cost
Like those who curse their luck in too many places
And those who fear are lost
Dominanta semantyczna
Jak zabieramy się do tłumaczenia? Najpierw, oczywiście, należy wielokrotnie przesłuchać utwór, potem zapoznać się z jego symboliką podaną z pierwszych ust — przez samego autora — i na końcu samemu zanalizować oraz zinterpretować tekst. Wtedy można ustalić, co w utworze jest najważniejsze i co bezwzględnie należy przekazać w tłumaczeniu.
W kwestii znaczeniowej — należy przeczytać, co do powiedzenia na temat swojego utworu ma sam autor, czyli Sting:
Question: Tell us about “Shape Of My Heart”.
STING: I wanted to write about a card player. A gambler. Who gambles not, not to win, but to try and figure out something. To try and figure out some sort of mystical logic in luck. Or chance. A sort, some sort of scientific law or almost religious law. So this guy’s a philosopher, you know, and he’s not playing for respect and he’s not playing for money. He just wants to try and figure out the, the law, I think. There has to be some logic to it. And, um, he’s a poker player so he doesn’t, it’s not easy for him to express his emotions. In fact, he doesn’t express any. He has a mask. And it’s just one mask and it never changes. That’s good for a poker player, but it’s terrible for a, for a lover. If you’re having a relationship with a guy like this, the poor woman is lost. So, I tried to create a little story that the guy was searching with his gambling. At the same time losing, losing his relationship. And also the cards are — I looked back at the derivation of our playing cards, which are actually tarot cards. And they’re very old. Thousands of years old. Where they are, the suits of the cards. The, the diamonds mean money. The, the clubs are weapons. The spades are swords. And the, um, the hearts are, you know, it’s love. But, uh, then I, I got, I got more and more involved in this thing, y’know, and the shape of the heart is not the shape of the human heart. And so, there’s a kind of conflict there between reality and fantasy. http://www.cybercomm.nl/ - wywiad ze Stingiem na temat płyty „Ten Summoner’s Tales” z 1993 roku "]
Zatem w treści utworu możemy wyszczególnić kilka charakterystycznych elementów: konflikt rzeczywistości ze światem nierealnym, bohater liryczny => filozof => hazardzista => zakochany, kobieta jako zakładniczka tego konfliktu oraz związek skazany na niepowodzenie. I to jest nasza dominanta, pewne wrażenie, które czytelnik musi odczuć, czytając/słuchając zarówno oryginału, jak i tłumaczenia.
W kwestii technicznej — oto kilka problemów, które musi pokonać tłumacz w procesie tłumaczenia tego utworu:
1. W języku angielskim występuje cała gama jednosylabowych wyrazów, podczas gdy w polskim znacznie trudniej o takie zamienniki… 2. …dzięki temu w języku angielskim łatwiej modulować intonację, podczas gdy w polskim jest to bardziej mozolna praca i trzeba kombinować z akcentem (który jest paraksytoniczny — czyli zazwyczaj pada na drugą sylabę od końca, a w tym utworze w oryginale intonacja bardzo często osiąga punkt kulminacyjny na ostatniej sylabie, co jest kłopotliwe przy tłumaczeniu). 3. W oryginale występuje dużo skojarzeń, aliteracji (podobne brzmienie wyrazów), anafor (rozpoczynanie wersu tym samym wyrazem/ciągiem wyrazów), które trzeba w miarę wiernie oddać w tłumaczeniu. 4. Cały przetłumaczony tekst musi dać się zaśpiewać podobnie jak oryginał. Jest to zasadniczy cel tłumaczenia piosenek.
Pierwsza zwrotka
Proponuję najpierw przyjrzeć się wersjom hipotetycznym tłumaczenia, aby zobaczyć, na jakie pułapki może trafić tłumacz, w jaki sposób powinien je omijać i jak próbować wyjść z nich z tarczą. Będą to albo pierwotne wersje mojego przekładu, albo zmyślone. Weźmy zatem — nie zważając na powyższe cztery wytyczne — przykładowe tłumaczenie pierwszej zwrotki:
He deals the cards as a meditation
And those he plays never suspect
He doesn’t play for the money he wins
He doesn’t play for respect.
On rozdaje karty dla medytacji
Tych na stole jest pewny grania
Wcale nie gra dla pieniędzy zdobytych
Nie gra dla uznania.
Komentarz: co prawda rymy „suspect-respect, grania-uznania” są zachowane, ale zgodnie z pkt. 4. założeń technicznych — w ogóle nie da się tego zaśpiewać, a to z miejsca dyskwalifikuje powyższe tłumaczenie. Druga sprawa — o ile do samego przekazania znaczenia nie można się przyczepić, to słowo „medytacja” nie pasuje znaczeniowo — nad kartami się przecież nie medytuje, co najwyżej rozmyśla, analizuje ich ułożenie. Trzecia sprawa — nie została zachowana anafora „He doesn’t play for the”.
Wniosek: kombinować tak, żeby tę samą treść zmieścić we frazowaniu i zachować podobnie złożoną konstrukcję.
Rozwiązanie: u dołu strony.
Druga zwrotka:
Jedna z możliwości przekładu:
He deals the cards to find the answer
The sacred geometry of chance
The hidden law of a probable outcome
The numbers lead a dance
On rozdaje karty, aby poznać odpowiedź
Świętą geometrię przypadku
Ukryte prawo możliwego wyniku
Liczby prowadzą taniec
Komentarz: jest to przykład dosłownego tłumaczenia, czego czynić absolutnie nie wolno. Po pierwsze — jest niemal pewne, że w przypadku tłumaczenia dosłownego z angielskiego na polski tekst nie zmieści się we frazowaniu. Po drugie — większość złożeń, które się kolokują w angielskim, nie brzmi dosłownie tak samo w języku przekładu. Po trzecie — układ strukturalny kuleje: nie ma zachowanej anafory „the”, umieszczonej na początku wersów 2, 3 i 4 i nie ma rymu „chance-dance”.
Wniosek ad 1 — znaleźć takie polskie ekwiwalenty, które oddadzą znaczenie oryginału w możliwie jak najbardziej dokładny sposób i które zmieszczą się w ramach wyśpiewywanych sylab.
Wniosek ad 2 — znaleźć takie ekwiwalenty, które będą brzmiały bardziej po polsku niż „święta geometria przypadku”, „prawo możliwego wyniku” czy „liczby prowadzą taniec”.
Wniosek ad 3 — musimy zachować podobny efekt anaforyczny, jak w oryginale; tu pojawia się problem, bo nie mamy w języku polskim idealnego odpowiednika dla „the”, ewentualnie można by było zastosować zaimek „ten”, ale polski jest językiem fleksyjnym (odmiennym), więc wyglądałoby to w kolejnych wersach: „tę-to-te”, zupełnie psując efekt, jaki był w oryginale. Musimy więc kombinować inaczej. I oczywiście nie można zapomnieć o rymie.
Rozwiązanie: u dołu strony.
Refren
Na tym etapie tłumaczenia taśma kasety Stinga na walkmanie tłumacza przewija się po raz tysięczny, długopisy się łamią, te same słowa i dźwięki zderzają się w głowie, a sfrustrowany tłumacz idzie się napić. Herbaty. Dlaczego? Ha, a niby w jaki sposób oddać te niesamowite dwuznaczności z języka angielskiego, użyte w refrenie?
1. „Spades” oznacza „piki”, ale też „szpady, miecze” 2. „Clubs” oznacza „trefle”, ale też „maczugi, pałki” 3. „Diamonds” oznacza „karo”, ale też „diamenty, brylanty” 4. „Heart” oznacza „kier”, ale też „serce”
W świetle powyższych podwojonych znaczeń cały refren zyskuje nowe oblicze. I przysparza tłumaczowi kolejnej karkołomnej łamigłówki. Zatem jest oczywiste, że poniższa próba tłumaczenia w ogóle nie ma sensu:
Chorus:
I know that the spades are the swords of a soldier
I know that the clubs are weapons of war
I know that diamonds mean money for this art
(But) that’s not the shape of my heart
Ref.:
Ja wiem, że piki są mieczami żołnierza
Ja wiem, że trefle są bronią wojenną
Ja wiem, że karo oznacza pieniądze dla tej sztuki
(Lecz) to nie jest kształt mojego serca.
Komentarz: pomijając, że brzmi to okropnie, to jest w ogóle niezrozumiałe — przecież piki nie są mieczami, nie walczy się treflami, a karo nie jest żadnym znanym rodzajem pieniądza. Z kolei próba przekazania tylko drugiego, metaforycznego znaczenia, również nie prowadzi do niczego konstruktywnego:
Ref.:
Ja wiem, że miecze są orężem żołnierza
Ja wiem, że pałki są bronią wojenną
Ja wiem, że diamenty oznaczają pieniądze dla tej sztuki
(Lecz) to nie jest kształt mojego serca.
Komentarz: cóż nam z tego? Gdyby wstawić taki refren do utworu, słuchacz nie zrozumiałby sensu całej piosenki, opartej na zupełnie oderwanym od reszty refrenie.
Wniosek: trzeba szukać dalej, głębiej, szerzej, ale trzymać się jak najbliżej oryginału.
Podpowiedź: z pierwszego wersu można wyjść obronną ręką w dość prosty sposób — założę się, że niejedna osoba już wpadła na to, jak w języku polskim wybrnąć z tego kalamburu. Drugi wers jest już trudniejszy, bo trzeba znaleźć porównanie, które kojarzy się z wojną, ale na szczęście nie musi się z niczym rymować. Trzeci wers wraz z czwartym przysparza najwięcej kłopotów — nie dość, że należy zachować podobny kalambur, to jeszcze musi zawierać rymy.
Droga do rozwiązania: przyjrzyjmy się bliżej zagadce wersu trzeciego i czwartego — w tym wypadku postanowiłem zmienić nieco poziom skojarzeniowy (tzw. rejestr) dwóch ostatnich linijek refrenu — z oryginalnie „pieniężno-miłosnego” na „tragiczno-ślubno-miłosny”. Ostateczne rozwiązanie oczywiście podaję na końcu, mam nadzieję, że nie jest to zbytnie zboczenie z translatorskiej ścieżki, jako że poniekąd ujednoliciłem kontekst. Teraz przedstawię skróconą wersję drogi do mojego rozwiązania:
Wiem, że dzwonki triumfu wiodą do kobierca
Lecz to nie kolor mego serca
Komentarz: tak nie może być, bo pomimo że się rymuje, to przedostatnia wers nie mieści się we frazowaniu, a akcenty w ostatnim się zupełnie nie zgadzają.
Wiem, że dzwonki wiodą przed kobierce
Lecz tak nie wygląda me serce
Komentarz: jakkolwiek śpiewać pod ten tekst można, to część znaczeniową pozostawię bez komentarza…
Rozwiązanie: u dołu strony.
Trzecia zwrotka
Nie będę podawał przykładowych tłumaczeń, bo ta zwrotka jest w zasadzie prosta. Doszedłem do znośnego rozwiązania względnie szybko — należy w umiejętny sposób przekazać jej znaczenie i sprytnie zachować rym, a także potrójną anaforę „He may” wraz z małą grą słów „play-lay”. W tym ostatnim kalamburze postanowiłem zabawić się polskimi przypadkami, które również dają niemałe pole do popisu.
Rozwiązanie: u dołu strony.
Czwarta zwrotka
Jest to również względnie nieskomplikowana zwrotka — przede wszystkim nie zawiera rymów, które zawężałyby zakres słownictwa możliwego do zastosowania w tłumaczeniu. Sztuka polega na tym, żeby tam, gdzie Sting wyśpiewuje długie głoski, wstawić takie polskie głoski, które da się równie harmonijnie zaśpiewać w języku tłumaczenia.
Rozwiązanie: u dołu strony.
Piąta zwrotka
Jedna z możliwości przekładu:
Well, those who speak know nothing
And find out to their cost
Like those who curse their luck in too many places
And those who fear are lost
Ci, co mówią, nic nie wiedzą
Gdy stracą — błąd swój poznają
Jak ci, co próbują szczęścia w zbyt wielu miejscach
A strwożeni — też przegrają
Komentarz: Pierwszy wers jest znów za długa jak na oszczędne frazowanie Stinga; drugi — już lepsza, ale nadal o dwie sylaby za długi; trzecii — podobnie, bo fragment „co próbują szczęścia” jest za długi o dwie sylaby; czwarty — zdecydowanie za długi, a słowo „strwożeni” jest nieadekwatne. Poza tym pamiętajmy — fakt, że tłumaczenie „się rymuje” nie oznacza już, że jest ono dobre.
Rozwiązanie
Sting „Kształt naszych serc”
Rozdaje karty dla kontemplacji
A tych na ręce jest pewny grać
On nie gra by wygrywać pieniądze
On nie gra by z gier go znać.
Rozdaje karty by znać odpowiedź
Tajemną wypadkową przypadku
Ukryte prawo prawdopodobieństwa
Liczby mkną bez tchu.
Ref.:
Ja wiem, że piki są bronią żołnierza
Ja wiem, że żołądź herbem na godle
Ja wiem, że dzwonki w kościele dzwonią śmierć
(Lecz) to nie jest kształt naszych serc.
Może grać waleta karo
Może grać i damą pik
Może skrywać asa w rękawie
Jeśli wątek o nim znikł.
A gdybym rzekł, że cię kocham
Stwierdziłabyś, że coś nie tak
Ja nie noszę zbyt wielu masek
Twarz mam tę jedną.
Ci, co mówią bzdury
Gdy stracą — znają błąd
Jak ci, co szczęścia chcą w zbyt wielu miejscach
I chwiejnym ten sam sąd.
Posłowie
Znakomicie zdaję sobie sprawę z faktu, że to tłumaczenie nie jest doskonałe. Jest to jedynie najlepsza wersja, którą mogłem wykuć na moim translatorskim warsztacie. Uważam zresztą tekst „Shape Of My Heart” za nieprzetłumaczalny (głównie ze względu na refren), ale próbować zawsze można. Dlaczego zatem go opublikowałem, wiedząc, że niektóre sformułowania mogą się gryźć, a czasem jako tłumacz odbiegam (za daleko?) od oryginału? Otóż chcę dać początek dyskusji na temat granic dowolności interpretacyjnej tłumaczenia oraz zadać pytanie, czy tekst literacki jako taki jest w ogóle przetłumaczalny — zapraszam serdecznie do wymiany opinii na naszym forum. Wszelkie opinie i kontrowersje mile widziane.
Mam nadzieję, że udowodniłem, iż nawet tekst piosenki może być arcydziełem, a jego przekład rzeczą skrajnie niemożliwą. W następnym numerze zajmę się tłumaczeniem pierwszej porcji poezji w ramach tego kącika.
(praca inspirowana książką Stanisława Barańczaka — „Ocalone w tłumaczeniu”)