Schronienie Marii Antoniny znowu otwarte
Kuratorzy mówią, że chcieli przywrócić pałacykowi dawną, intymną atmosferę, by nie kojarzyła się już ona z typowym muzeum. Zwiedzający powinni mieć wrażenie, że królowa i jej otoczenie opuścili Petit Trianon dosłownie przed kilkoma chwilami.
Wśród wprowadzonych zmian wymienić można zastąpienie szklanych gablotek z chińską porcelaną szafami zrekonstruowanymi w zgodzie z modą epoki czy też odnowienie pawilonu ogrodowego. Ciekawe są niepokazywane dotąd turystom pokoje służby – ich obejrzenie pozwala lepiej zorientować się, jak wyglądały kontakty członków dworu i ich sług. Naprawiono też instalację elektryczną i ogólnie zwiększono liczbę pomieszczeń dostępnych do zwiedzania.
Przed renowacją zwiedzający mogli zobaczyć jedynie niewielką część Petit Trianon. Pierre Arizzoli-Clementel, wersalski dyrektor generalny nazwał go niemal porzuconą częścią Wersalu.
Pałacyk otwarto 24 września po rocznym remoncie kosztującym ponad 7 mln funtów.