Rozbudzać wyobraźnię – I Targi Książki w Katowicach
Nie emocje sportowe, nie koncerty, ale szał książkowych zakupów będzie dominował przez kolejne dni w katowickim Spodku. Choć trudno powiedzieć, aby pierwszego dnia Spodek pękał w szwach pod naporem miłośników książki, organizatorzy wyrażają nadzieje, że pierwsza tego typu impreza na Śląsku będzie pozytywnym impulsem dla promocji czytelnictwa.
– Pomysł zrodził się, kiedy Katowice starały się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku – opowiada Jarosław Bukowski, dyrektor Impresariatu Expo Silesia – Dbałość o kulturę to przecież również dbałość o książki – podkreśla. Z opinią organizatorów zgadza się Helena Sienkiewicz z Fundacji Ośrodka Karta, jednego z wystawców – wydaje mi się, że ten region potrzebował tego typu imprez, wszak może ona działać integrująco, zwłaszcza w kontekście kultury. Profesor Barbara Kożusznik, prorektor Uniwersytetu Śląskiego, podkreślała z kolei na inauguracji, że targi zwracają uwagę na książkę, która ma pobudzać wyobraźnię – to ważne dla człowieka dzisiejszych czasów – stwierdziła, witając wystawców i gości.
Choć organizatorzy wyraźnie liczyli na dużą ilość odwiedzających, w pierwszym dniu tłumów w hali Spodka nie było. – Myślę, że w czasie weekendu będzie o wiele lepiej, tym bardziej, że przybywających czekają spotkania z autorami, premiery książek, ciekawe prelekcje i możliwość dyskusji o książkach – zachęcał do wizyty na targach Jarosław Bukowski. Dla wystawców mała liczba zwiedzających nie oznaczała jednak klęski. – Każde spotkanie z czytelnikiem jest dla nas cennym doświadczeniem, a czasem w tak kameralnym gronie więcej czasu można spędzić na rozmowie i wymienianiu się spostrzeżeniami – stwierdziła Helena Sienkiewicz.
Skąd tak nikłe zainteresowanie? – Być może to kwestia zbyt małej reklamy ? – stwierdził Jerzy Korczak, jeden z odwiedzających targi. – Na pewno jednak na tym dniu nie poprzestanę i na kolejne zaproszę przyjaciół i rodzinę – zapowiedział miłośnik książek – ważne, aby książka odzyskała należne miejsce w społeczeństwie, a tego typu imprezy są dla niej szansą – dodał.
Wśród odwiedzających bardzo często spotkać było można osoby młode. – Jesteśmy nieco zawiedzione, zbyt mało tutaj literatury dla młodzieży – powiedziała Jadwiga Zacher, która wraz z koleżankami przyjechała do Spodka z Kurowa. Jak wyobrażały sobie targi? – Liczyłyśmy na dużo spotkań z autorami i większą ofertę książkową – stwierdziła Andżelika Budzyńska. Każda uwaga jest dla nas cenna, to pierwsza edycja, każda kolejna będzie więc lepsza dzięki zdobytym doświadczeniom – obiecał Jarosław Bukowski.
Targi w Katowicach zakończą się w niedzielę. W kolejnych dniach uczestnicy będą mogli wziąć udział w licznych dyskusjach panelowych oraz spotkaniach z autorami. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. Sławomir Cenckiewicz i Kazimierz Kutz. Na odwiedzających czeka ponad 70 wystawców i tysiące książek.