Rocznica zajęcia Wilna przez Litwinów – relacja świadka
Jednym z najbardziej niezwykłych fenomenów występujących na ziemiach II RP pod niemiecką okupacją była ogromna ilość różnego rodzaju niejawnej prasy. Każda, nawet najmniejsza organizacja polityczna za punkt honoru stawiała sobie wydanie własnego organu prasowego. Jednym z nich było reprodukowane przez nas poniżej „Ku Zwycięstwu”, związane ze Stronnictwem Ludowym i Batalionami Chłopskimi.
W swoich artykułach gazeta starała się przybliżyć życie okupowanej polskiej prowincji i zamieszczać najnowsze informacje polityczne. Nie ukrywała również ciepłych uczuć w stosunku do rządu londyńskiego. Tę polityczną linię wyraźnie widać w artykule o zajęciu Wilna:
Jeżeli chodzi o przymusową lituanizację Wilna, autor nie mija się z prawdą. Rzeczywiście, Polaków zmuszano do zmiany nazwisk, ustawiano na nowo napisy, tak aby stolicę województwa wileńskiego uczynić przyszłą stolicę Republiki Litewskiej.
Warto jednak zauważyć, że sytuacja mniejszości litewskiej w II RP nie była tak komfortowa, jak stwierdza autor relacji. Szczególnie w okolicach konfliktu z marca 1938 r., Litwinów na ziemiach polskich dotykały różnego rodzaju dolegliwe szykany. Nie zapominajmy również, że okupacja litewska była nieporównanie mniej represywna niż radziecka czy niemiecka. I nie zmieni tego nawet mało chlubna postawa wielu Litwinów po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w czerwcu 1941 r., o czym na samym końcu wspomina autor tekstu.
Za przesłanie materiału redakcja serdecznie dziękuje Panu Michałowi Stefaniakowi
Zajęcie Wilna przez Litwinów – zobacz też inne teksty poświęcone stosunkom polsko-litewskim:
- Polskie ultimatum wobec Litwy
- Kogo obchodzi historia Litwy?
- Nieszczery Polak, nieistotny Litwin
- Polacy, zapomnijcie o Wileńszczyźnie!
- Do Wilna jest tak abstrakcyjnie daleko
Redakcja: Michał Przeperski