Robot w neurochirurgii
Robota o nazwie neuroArm wyprodukowała kanadyjska firma CanadArm, która dotąd zajmowala się tworzeniem aparatury dla promów kosmicznych NASA. Za kilka miesięcy neuroArm zostanie po raz pierwszy użyty podczas operacji w szpitalu Foothills Hospital, prowadzonym przez Uniwersytet w Calgary.
Podczas operacji wykonywanej przy pomocy wspomnianego robota, lekarz nie musi znajdować się bezpośrednio na sali operacyjnej. Sterowanie jest możliwe dzięki zastosowaniu manipulatorów pozwalających na oddanie wrażenia siły nacisku. Chirurg będzie w stanie odpowiednio ją dostosować, operując naczynie krwionośne lub inne tkanki, a w razie potrzeby wycofać narzędzie.
Obserwowanie przebiegu operacji możliwe jest dzięki zastosowaniu metody rezonansu magnetycznego. Obraz widziany jest za pomocą specjalnego wizjera dającego odczucie głębi. Inną możliwością jest dotykowy ekran prezentujący obraz 3D, który można dowolnie obracać.
Wykładowca neurochirurgii Uniwersytetu w Calgary, Garnette Sutherland uważa, że robot umożliwi bardziej precyzyjne działanie niż dotychczas. Najlepiej wprawieni specjaliści pracują z dokładnością o tolerancji do trzech milimetrów. Kanadyjski neuroArm pozwala na wykonywanie zabiegów z dokładnością do grubości ludzkiego włosa. Robot daje szansę na wykorzystanie potencjału starszych chirurgów, którzy z powodu wieku tracą pewność ręki, a posiadają przy tym olbrzymie doświadczenie. Tym samym zwiększa się szansa na pomyślny przebieg leczenia.
Wybudowanie neuroArm kosztowało 24 mln dolarów. Przedsięwzięcie zostało sfinansowane przez kilka organizacji i indywidualnych darczyńców. Zamiarem firmy CanadArm w przyszłości jest budowa kolejnych robotów i dostarczenie ich do innych szpitali.
Na podstawie http://di.com.pl/news/16327,5.html.