Richard C. Lukas – „Dziecięcy płacz. Holokaust dzieci żydowskich i polskich w latach 1939-1945” – recenzja i ocena
Richard C. Lukas – „Dziecięcy płacz. Holokaust dzieci żydowskich i polskich w latach 1939-1945” – recenzja i ocena
Richard C. Lukas jest amerykańskim historykiem polskiego pochodzenia. Jego zainteresowania badawcze skoncentrowane są wokół wojennych dziejów Polski ze szczególnym uwzględnieniem przebiegu okupacji niemieckiej na terytorium Rzeczypospolitej oraz stosunków polsko-żydowskich. Rozgłos przyniosły mu dwie książki: „Zapomniany Holokaust” oraz „Dziecięcy płacz”, za który otrzymał w 1994 r. Literacką Nagrodę im. Janusza Korczaka przyznawaną przez Ligę przeciwko Zniesławieniu.
Druga wojna światowa przyniosła ze sobą coś, co wydawało się niemożliwe na kontynencie europejskim. Były to planowe, zakrojone na szeroką skalę represje wobec najmłodszych. Dzieci były rabowane w celu wynarodowienia, głodzone, osadzane w obozach koncentracyjnych, wysyłane w transportach niczym bydło oraz mordowane. Dotyczyło to w największym stopniu dzieci polskich i żydowskich (chociaż nie można tutaj zapomnieć o dzieciach z czeskiej wsi Lidice). Takie postępowanie było obliczone na osłabienie siły żywej narodu, w tym ograniczenie jego liczebności w przyszłości jeśli chodzi o Polaków oraz całkowite wytępienie jeśli chodzi o Żydów.
Lukas odwołując się do konkretnych przypadków losów dzieci przedstawia czytelnikowi pełną gamę represji. Rozpoczyna już od września 1939 r. i dziecięcych doświadczeń w czasie walk i tuż po ich zakończeniu, kiedy umacniała się niemiecka władza oraz dokonywał się podział ziem polskich. Opisuje deportacje, pobyty w obozach koncentracyjnych (w tym podnosi kwestię porodów), działalność Lebensbornu i germanizację, pobyty w gettach, ukrywanie dzieci żydowskich, zaangażowanie młodzieży w ruch oporu oraz udział w powstaniach (w getcie oraz w Powstaniu Warszawskim). Nie zapomina również o zdarzeniach powojennych, próbach odnalezienia zrabowanych dzieci, osieroceniu oraz pobytach w obozach dla dipisów. Wspomina także o zapomnianym obozie dla dzieci zlokalizowanym w Łodzi.
Bez wątpienia recenzowana pozycja należy do ciekawych i wartych przeczytania. Czytelnik musi jednak pamiętać, że książka została napisana w początku lat 90. ubiegłego wieku, a więc siłą rzeczy bazuje na dość starej literaturze. Dzisiaj wiemy dużo więcej o zbrodniach popełnianych przez Trzecią Rzeszę na dzieciach. Historiografia wzbogaciła się o wiele monografii dotyczących dziecięcych doświadczeń, jak choćby prace Heleny Kubicy o dzieciach-więźniach kompleksu obozowego Auschwitz-Birkenau-Monowitz.
Tym niemniej należy podkreślić, że opis cierpień dzieci polski i żydowskich, bez jakiegokolwiek wartościowania, po prostu jako zestawienie doznanych krzywd jest poglądem, który jest po dzień dzisiejszy stanowiskiem, co do którego niektóre środowiska są sceptyczne. Dlatego obie książki Lucasa wzbudziły kontrowersje i spotkały się z zarzutami o relatywizację cierpień żydowskich. Nie powinno dochodzić do takich ocen bez dogłębnej znajomości losów ofiar. Poza tym każde cierpienie zasługuje na takie samo współczucie oraz potępienie jego sprawców.
Choć recenzowana pozycja opiera się na dość starej literaturze i niewątpliwie potrzebuje aktualizacji, jest warta lektury. Powinna również być punktem wyjścia dla autorów kolejnych monografii dotyczących cierpień najmłodszych.