„Relacje o pomocy udzielanej Żydom przez Polaków w latach 1939–1945” Tom 1 – recenzja i ocena
„Relacje o pomocy udzielanej Żydom przez Polaków w latach 1939–1945” Tom 1 – recenzja i ocena
W ramach Centralnego Projektu Badawczego Instytutu Pamięci Narodowej „Dziej Żydów w Polsce oraz relacje polsko-żydowskie w latach 1914-1989” ukazał się pierwszy tom relacji o pomocy udzielonej Żydom przez Polaków w okresie II wojny światowej. Jest to wybór świadectw zebranych w ramach „śledztwa Bielawskiego”, a obejmujący obszar dystryktu warszawskiego Generalnego Gubernatorstwa.
Prokurator Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce Wacław Bielawski od marca 1984 r. do 1992 r. (już pod zmienioną nazwą Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu) zajmował się analizą i zbieraniem relacji. Były one kierowane do komisji w odpowiedzi na ogłoszenie zamieszone w największych dziennikach krajowych „o prowadzeniu postępowania w sprawie pomocy udzielanej przez Polaków w ratowaniu Żydów przed terrorem hitlerowskim”. Większość zgłoszeń była poszerzana poprzez przesłuchanie przez pracowników GKBZHwP.
Przedstawiony przez redaktora recenzowanego tomu wybór relacji i oświadczeń dotyczy pomocy niesionej Żydom na terenie dystryktu warszawskiego. Wśród przesłuchiwanych są członkowie rodzin osób pomagających Żydom, sami pomagający, jak również osoby, którym udzielono pomocy. Wiele relacji podnosi problem represji niemieckich za „ukrywanie Żyda” (w tym rozstrzelanie całej rodziny wraz z małymi dziećmi), a także sąsiedzkiego donosicielstwa czy „gadania po wsi”. Jedno z zeznań dotyczy zastrzelenia za dawanie Żydówce chleba.
Ciekawym aspektem są oświadczenia Żydów, którzy przetrwali dzięki pomocy Polaków. Każdy z nich wyraża się z dużym uznanie o podjęciu ryzyka poprzez życzliwy stosunek do prześladowanych. Z kolei ukrywający nie tają, ocenianych dzisiaj przez pryzmat moralności, aspektów finansowych udzielanej pomocy. Bez większych oporów udzielają odpowiedzi o partycypowanie Żydów w kosztach utrzymania. Co ciekawe, większość utrzymuje (bądź utrzymywała) wieloletni kontakt listowny z przechowywanymi Żydami.
Słowa uznania należą się Sebastianowi Piątkowskiemu za opracowanie wybranych do tomu relacji. Dzięki jego wnikliwości i konfrontacji zawartych w nich faktów do rąk czytelnika trafia poszerzona, a często sprostowana (bądź z zasygnalizowanymi rozbieżnościami) historia osób, które pojawiają się we wspomnieniach. Daje to niejednokrotnie pełny obraz danej sytuacji, co jest tym cenniejsze, jeśli chodzi o osoby zamordowane za udzielenie pomocy.
Zapewne Relacje o pomocy udzielanej Żydom przez Polaków w latach 1939-1945 wywołają gorącą dyskusję, szczególnie w środowiskach, które od lat największy ciężar kładą na rzekomo niedostatecznym zaangażowaniu polskiego społeczeństwa w próby uratowania od zagłady żydowskich współobywateli. Jednak jeśli wnikliwie zapoznać się z prezentowanym wyborem można zauważyć, że nie jest to tania gloryfikacja. Składane zeznania są brutalnie szczere i nie stronią od pokazania sąsiedzkich zatargów, donosicielstwa, jak również odmowy dalszej pomocy z powodu lęku o własną rodzinę.
Recenzowana praca to bardzo cenna pozycja. Tym bardziej, że nadal w polskiej historiografii materiały zgromadzone w ramach śledztw Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich i jej prawnych następczyń, nie są zbyt obecne. Bo co innego wiedzieć o „śledztwie Bielawskiego”, a co innego przeanalizować jego 2,2 tys. tomów.