Radosław Sikora – „Husaria. Duma polskiego oręża” – recenzja i ocena
Radosław Sikora – „Husaria. Duma polskiego oręża” – recenzja i ocena
Radosław Sikora to polski historyk wojskowości, specjalizujący się w zagadnieniach związanych z husarią. Doktorat z nauk humanistycznych obronił w 2010 roku. Jego rozprawa doktorska nosi tytuł „Taktyka walki, uzbrojenie i wyposażenie husarii w latach 1576-1710”. Co ciekawe Sikora studiował wcześniej mechanikę i budowę maszyn na Politechnice Wrocławskiej, co wraz z jego praktyczną działalnością w rekonstrukcji historycznej husarii powoduje, że ma naprawdę niezwykłe i bardzo wartościowe podejście do badania dziejów. Autor zawsze podchodzi do zagadnienia husarii interdyscyplinarnie, stara się uwzględnić aspekty kulturowe, psychologiczne, gospodarcze i wiele innych. W jednej z książek obliczał dokładnie siły działające na husarską kopię, dzięki czemu mógł ustalić jej maksymalną długość. Jest autorem takich prac jak m.in. „Fenomen husarii” (Toruń 2003), „Kłuszyn 1610” (Warszawa 2010), „Niezwykłe bitwy i szarże husarii” (Warszawa 2011) czy „Husaria w walce” (Warszawa 2015).
W „Husarii” Sikora opisuje wiele zagadnień związanych z tą formacją. Możemy tu przeczytać, czym była sama husaria, jaka jest jej historia i dlaczego doszło do jej zmierzchu. Poza tym z książki dowiemy się jak husaria funkcjonowała w ogólnej strategii bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, jaki był ideał husarza, dlaczego była to formacja tak prestiżowa i ile zarabiali husarze. Znajdziemy też oczywiście informacje o husarskiej broni i pancerzach, skrzydłach, husarskiej modzie, w tym tej związanej z fryzurami i stylizacją zarostu, a także husarskich koniach, czy wreszcie o zapleczu, a więc obozach i aprowizacji. Sikora opisał też różne taktyki walki husarii, przedstawił teorię dotyczącą husarza jako rycerza uniwersalnego, ale także skuteczne i nieskuteczne metody walki z husarią, wyprowadzając niektórych Czytelników z błędu, jakoby miałaby to być formacja niepokonana. Ponadto w książce pojawia się też rozdział poświęcony konkretnej chorągwi husarskiej – sławnej chorągwi Marcina Kazanowskiego, dzięki któremu w lepszy sposób możemy sobie wyobrazić jak wyglądała kariera wojskowa husarza. Autor umieścił też rozdział o ciekawostkach i mitach związanych z husarią. I to wszystko na niecałych 400 stronach.
Wszystkie te zagadnienia opisane są, jak na pracę popularnonaukową, szczegółowo i konkretnie. Pełno jest odniesień do źródeł, dokładnych opisów badanej problematyki, wyliczeń i ciekawych teorii oraz odpowiedzi na wiele interesujących zagadnień dotyczących tej tematyki. A wszystko opisane ze świadomością kontekstu historycznego. Husaria jest ukazana bardzo szeroko, Sikora pokazuje nam różne aspekty z życia husarzy i ich sztuki wojennej. Wielu z zamieszczonych kwestii, takich jak chociażby opis husarskich fryzur, czy też menu w czasie wojennych kampanii nie znajdziemy w innych pracach poświęconych tej formacji. Co ważne, autor, dzięki swojemu stylowi pisania jest w stanie nawet najtrudniejsze problemy wyjaśnić zrozumiałym dla Czytelnika językiem.
Książka jest też świetnie zredagowana. Tekst jest bogato przeplatany cytatami ze źródeł. Są one wplecione w narrację, dzięki czemu tylko działają na jej korzyść, a nie sztucznie ją przerywają.
„Husaria. Duma polskiego oręża” pełna jest różnorodnych ilustracji. W książce umieszczono świetne szkice, plany i inne rysunki, które pomagają uzmysłowić sobie czy to taktykę walki husarii, czy to wygląd wojskowego obozu, pojedynczy namiot albo stajnię. Oprócz ikonografii, fotografii dokumentów, czy rzeźb są tam również zdjęcia przedstawiające rekonstruktorów. Tu duże brawa dla Marka Kalisińskiego, autora większości tych fotografii. Sam strój i broń rekonstruktorów to pierwsza klasa odtwórstwa historycznego. Nie ma tutaj odtwórców z wielkimi skrzydłami, których stroje przypominają teatrzyk dla dzieci, czy karnawałowe przebrania. Wybrano zdjęcia, które przedstawiają świetnie zrekonstruowane stroje z dokładnym opisem. Dodatkowo każdy rekonstruktor jest podpisany imieniem i nazwiskiem, a przy wielu z nich możemy znaleźć także opis tego, czym zajmują się na co dzień, dzięki czemu poznajemy lepiej polskie środowisko rekonstruktorów husarii.
Wielkie brawa należą się za skład publikacji. Zdjęcia i ikonografia są spójne z tekstem i w każdym momencie ilustrują to o czym właśnie czytamy. Dodatkowo w ramkach często pojawiają się różne ciekawostki i dodatkowe informacje, na przykład na temat wspomnianych postaci historycznych, historii polskich barw, czy ostatnio popularnej historii widelca w Europie. Warto też zwrócić uwagę na dodany w aneksie, przepisany w formie drukowanej tabeli, popis roty Marcina Kazanowskiego, którym jest ciekawą próbą pokazania w przystępnej formie ważnego typu źródła Czytelnikowi, który nie zajmuje się historią na co dzień.
Co można zarzucić autorowi? Niekiedy nazbyt ufa źródłom, co możemy zauważyć w kilku miejscach, gdzie informacja bazuje na pojedynczych relacjach, więc nie do końca jest wiarygodna. Na przykład w dziale ciekawostek umieszczona jest, bez dłuższego komentarza, informacja o husarzach, którzy przeżyli kontakt z wystrzeloną kulą armatnią. Jednak pamiętajmy, że mamy do czynienia z pracą popularnonaukową, gdzie nie ma dużo miejsca na czysto naukowe dyskusje.
W tym miejscu na plus należy z kolei przyznać autorowi, że chociażby problem tzw. ślepych porcji jest w książce zaznaczony, a wielkość armii zazwyczaj podawana jest w przybliżeniu. Pochwalić należy też to, że przy problematycznych kwestiach, jak na przykład celowości używania skrzydeł przez husarzy autor odnosi się do aktualnej dyskusji i podaje kilka różnych możliwych teorii, nie narzucając czytelnikowi żadnej z nich. Jednak brakuje mi podobnego dłuższego wytłumaczenia etymologii samego terminu „husaria” i przytoczenia dyskusji na ten temat. Jako całość książka jest rzetelna, pełna przypisów (umieszczonych na końcu, żeby nie rozbijać narracji), oparta na bogatej bibliografii źródeł archiwalnych i wydanych drukiem, a także opracowaniach naukowych.
„Husaria. Duma Polskiego oręża” to książka, która przedstawia temat husarii w sposób kompleksowy. To świetna praca popularnonaukowa, którą można polecić każdemu, kto chociaż trochę interesuje się polską historią. To również piękny album pełen ikonografii, źródeł i świetnych zdjęć rekonstruktorów. Czytając ją widzimy, że autor kocha husarię i potrafi o swojej pasji opowiadać w sposób rzetelny, profesjonalny, a przy tym przystępny. To bez wątpienia najlepsza książka popularyzująca husarię, jaką w ostatnich latach wydano.