Przemysław Żurawski vel Grajewski – „Polska polityka wschodnia 1989–2015” – recenzja i ocena
Nasze stosunki ze wschodnimi sąsiadami były nie tylko funkcją interesów politycznych, gospodarczych czy kulturowych państwa, ale współkształtowane były przez znaczące obciążenia historyczne (jak doświadczenie komunizmu czy pamięć o zbrodniach II wojny światowej) oraz zorientowanie przemian na przyszłość, realizowane na kierunku zachodnim polityki zagranicznej demokratycznych rządów.
Polska polityka wschodnia wymyka się tradycyjnej analizie działań dyplomatycznych – jej podstawami były nie tylko racjonalne oceny sytuacji ekonomicznej, społecznej czy politycznej, ale i zmitologizowane wyobrażenia przeszłości, emocjonalne uproszczenia rzeczywistości czy wzajemne stereotypy. Przez ten szczególny pryzmat warto więc spojrzeć na ważną książkę Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, który postawił przed sobą ambitny plan opisania polskiej polityki wschodniej i wyjaśnienia zachodzących w niej przemian.
Unikalny przedmiot zainteresowania autora sprawił, że Czytelnik otrzymuje do rąk pozycję unikalną na polskim rynku wydawniczym. Polska polityka wschodnia 1989–2015 to bowiem książka głęboko przemyślana, w której autor jasno określił swój cel naukowy i skrupulatnie realizował go we wszystkich częściach książki. Publikacja miała syntetycznie opowiedzieć o najważniejszych działaniach polskich rządów na kierunku wschodni oraz wyzwaniach i problemach, z którymi musiały się one zmierzyć po upadku sowieckiej dominacji nad Europą Środkową i Wschodnią.
Książka nie stanowi zatem dokładnego kalendarium stosunków Polski z jej wschodnimi partnerami, nie jest także precyzyjną relacją przebiegu procesów czy analizą czynników, które wpływały na liczne transformacje intensywności współpracy. Praca Żurawskiego to uporządkowany geograficznie, problemowo i chronologicznie prosty wykład o istocie polskiej polityki wschodniej, który obok swojej wartości poznawczej, zdaniem autora:
pozwala także na obalenie szeregu mitów funkcjonujących w polskiej debacie publicznej, jak choćby tego o historycznie motywowanych fobiach lub takichże megalomańskich planach, rzekomo determinujących postępowanie Warszawy na arenie międzynarodowej, szczególnie wobec Rosji (s. 16).
I właśnie ten zaangażowany charakter opowieści autora dla niektórych Czytelników stanowić będzie największą słabość książki i budzić będzie wątpliwość, czy dobór argumentów i selekcja faktów nie jest motywowana upolitycznioną hipotezą, którą udowodnić stara się Autor. Dla innych, będzie to największy atut lektury, pokazujący, że badacz nie musi być ograniczony swoją rolą obiektywnego obserwatora i uczestniczyć powinien w kształtowaniu opinii społeczeństwa o przedmiocie swojego zainteresowania naukowego.
Podstawową wartością recenzowanej książki jest jej struktura, która pozwala zobaczyć złożony obraz polskiej polityki wschodniej. Publikacja podzielona została na dwie uzupełniające się części. Pierwsza dotyczy kierunku wschodniego polskiej polityki zagranicznej sensu stricto i opisuje poszczególne jej kierunki: od reakcji na dekompozycję Związku Sowieckiego przez stosunki z Rosją, Ukrainą, Białorusią i państwami bałtyckimi po relacje z Gruzją i Mołdawią.
Pewnym zaskoczeniem jest brak oddzielnego rozdziału poświęconego próbom zacieśnienia współpracy z Azerbejdżanem oraz całkowite pominięcie państw Azji Centralnej. Wynika to najpewniej z nikłego zainteresowania Autora międzynarodowymi stosunkami ekonomicznymi, które w recenzowanej książce zepchnięte zostały na margines, znacząco ustępując w hierarchii ważności kwestiom politycznym, kulturowym czy nawet ideologicznym. Niestety, negatywnie wpływa to na jakość książki, która oderwana jest od procesów gospodarczych i wprowadza niezrozumiałe rozgraniczenie między nimi a procesami politycznymi. Najbardziej widoczne jest to w części poświęconej stosunkom z Rosją – z jednej strony, brakuje w niej uwzględnienia globalnych i regionalnych zmian ekonomicznych oraz kryzysów dotykających gospodarkę rosyjską, z drugiej zaś, proponowane wyjaśnienia są niekiedy są trywialne i sprowadzają się do tezy, że „istotą stosunków polsko-rosyjskich jest fundamentalna rozbieżność interesów niepodległej Rzeczypospolitej i wciąż żywiącej ambicje imperialne Rosji” (s. 59).
Druga część książki poświęcona została zaangażowaniu rządów Polski w kształtowanie polityki wschodniej Unii Europejskiej, w szczególności jej sztandarowego projektu – Partnerstwa Wschodniego. Pomysł zestawienia działań dyplomacji z zaangażowaniem kraju na forum unijnym jest wart wyróżnienia. Słabszym jest jednak jego wykonanie. Daje się dostrzec, że Żurawski nie jest specjalistą od polityki unijnej i w pewnym stopniu nie rozumie logiki funkcjonowania samej organizacji. Część ta jest bardziej wykładem o bilateralnych i multilateralnych procedurach negocjowania wspólnych aspektów polityki wschodniej z innymi państwami Unii niż obiecaną przez autora opowieścią o udziale Polski w procesie tworzenia polityki wschodnie organizacji.
Ponadto, kluczowym problemem jest przyjęcie perspektywy własnej oceny słuszności działań za punkt odniesienia dla ewaluacji polityki Unii Europejskiej (która jest przecież wypadkową sprzecznych interesów poszczególnych państw). Cechujący rozważania Żurawskiego polonocentryzm może być uzasadniony w kontekście opisu polskiej polityki zagranicznej, ale na poziomie analizy polityki unijnej wydaje się być niezrozumiały i właściwy bardziej ideologowi niż badaczowi. Niestety, w recenzowanej książce autor rysuje zmitologizowany obraz dobrych, antyrosyjskich (prawicowych) rządów Polski i złej, prorosyjskiej Unii Europejskiej. Jest to wszak jednoznacznie sprzeczne z celem naukowym demitologizacji polskiej polityk wschodniej, który postawił sobie we wstępie sam Autor.
Publikacja krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej ma wiele różnych słabości. Marginalizacja czynnika ekonomicznego współpracy ze wschodnimi partnerami Polski oraz stereotypowe uproszczenia dotyczące polityki unijnej mogą zrazić znaczną część Czytelników. Problematycznym jest niekiedy wyraźne ideologiczne zaangażowanie autora oraz jego sympatie polityczne, co rodzi nieodłączne pytanie o jego obiektywizm i wątpliwości dotyczące doboru prezentowanych argumentów. W recenzowanej książce niepokoi, że autor czasem jako potwierdzenie własnej tezy stawia swoje opinie lub twierdzenia aksjologiczne, na przykład wtedy gdy pisze o Rosji, że „jej pozycja została źle określona przez wiodące mocarstwa unijne, […] które obsadziły ją w roli strategicznego partnera, zamiast strategicznego konkurenta” (s. 276-277). Brak jest jednak naukowego uzasadnienia tej opinii.
Zaskakującą jest nieco narcystyczna postawa autora, który w książce przywołuje 33 inne publikacje swojego autorstwa, podczas gdy z podobnym uznaniem spotkała się tylko jedna praca cenionego badacza i praktyka polskiej dyplomacji profesora Romana Kuźniara (choć niewątpliwie daleki jest on ideologicznie od pozycji profesora Żurawskiego). Ogólnie, strona bibliograficzna pracy jest raczej niedopracowana. Autor proponuje Czytelnikowi wykład, który w rozdziałach dotyczących stosunkom z Rosją i Ukrainą przeciążony jest przypisami rozwijającymi i przeglądem literatury, zaś w pozostałych częściach – zwłaszcza w tej poświęconej polityce wschodniej Unii Europejskiej – bazuje na ograniczonej liczbie źródeł oraz wielu zasobach publicystycznych, których kryterium doboru nie zostało przez autora wyjaśnione. Selekcja mediów, z których zasobów korzysta profesor Żurawski także jest niepokojący – zdecydowanie dominują w nich media prawicowe, zaś obecność źródeł jak portale Nacjonalista.pl czy Polonia Christiana jest w takiej publikacji co najmniej zaskakująca.
Nie sprawia to jednak, że recenzowana pozycja nie jest warta lektury. Żurawski to doświadczony naukowiec, który przez lata znajdował się blisko ośrodków kształtujących polską politykę wschodnią. Przyjęta formuła syntetycznego wykładu oraz kończące każdy z rozdziałów wnioski sprawiają, że praca jest czytelna i zrozumiała. Choć dostrzegalne jest ideologiczne zaangażowanie autora, to w większości przypadków nie wpływa ono na treść książki. Autor rzetelnie prezentuje kluczowe działania, wyzwania i problemy polskiej polityki wschodniej. Można polemizować z opiniami Żurawskiego, jednak bezwzględnie docenić należy ogrom pracy, który włożył on w powstanie tej podręcznikowej publikacji – pomimo swoich słabości, zapełnia ona lukę na polskim rynku wydawniczym, dostarczając Czytelnikowi ogólnej wiedzy o stosunkach Polski z europejskimi i kaukaskimi państwami powstałymi po rozpadzie Związku Sowieckiego. Lekturę ułatwia dobra redakcja językowa, zrozumiały język autora oraz przyjemna szata graficzna, która charakteryzuje wszystkie publikacje Ośrodka Myśli Politycznej.
Niewątpliwie, recenzowana książka to pozycja obowiązkowa w domowej bibliotece każdego, kto zainteresowany jest problematyką polskiej polityki wschodniej, dyplomacją III Rzeczypospolitej oraz ideologicznym pejzażem idei jagiellońskiej w polskiej polityce zagranicznej. Mimo pewnych zastrzeżeń do jej naukowości, należy podkreślić, że nakreślony w niej polityczny wymiar zaangażowani Polski na obszarze byłego Związku Sowieckiego jest rozbudowany i szczegółowy. I nawet jeśli profesor Żurawski proponuje czasem trywialne czy stereotypowe wyjaśnienia, to sam fakt postawienia niektórych pytań oraz połączenia niektórych zjawisk stymuluje Czytelnika do sformułowania własnej oceny opisywanych procesów.