Przemysław Urbańczyk – „Co się stało w 1018 roku?” – recenzja i ocena
Przemysław Urbańczyk – „Co się stało w 1018 roku?” – recenzja i ocena
Z jakichś powodów okrągłe rocznice budzą w nas szczególne zainteresowanie. Magia liczb sprawia, że w tym roku hucznie obchodzić będziemy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Niech posłuży to więc za dobry pretekst do zapoznania się z wydarzeniami, które miały równie wielkie znaczenie w dziejach Polski i dokonały się równo 1000 lat temu. Mowa oczywiście o Bolesławie Chrobrym i kluczowym dla niego roku 1018. Wydarzenia i ich znaczenie omówił profesor Przemysław Urbańczyk, dla którego jest to swego rodzaju kontynuacja serii (?) zapoczątkowanej dwa lata temu książką pt.: „Co się stało 966 roku?”
Autor jest jednym z najwybitniejszych europejskich mediewistów specjalizujących się w historii wczesnego średniowiecza. W kręgu jego zainteresowań badawczych leży archeologia i historia wczesnośredniowiecznej Polski, Europy Środkowej i Skandynawii, a także teoria badań archeologicznych i historia archeologii. Jest on także wybitnym znawcą problematyki początków polskiej państwowości.
Po bardzo udanej biografii Bolesława Chrobrego („Bolesław Chrobry lew ryczący”) wydanej w ubiegłym roku, Autor bierze na tapet bardzo konkretny wycinek z historii rządów syna Mieszka I.
Licząca 154 strony książka podzielona została na cztery główne rozdziały, w których Urbańczyk porusza zagadnienia rodziny, państwa, geopolityki i wojny prowadzonej przez Chrobrego. Całość uzupełnia zakończenie, będące jednocześnie podsumowaniem i subiektywną oceną jego rządów, a także kalendarium, źródła historyczne i literatura uzupełniająca.
Początkowo czytelnik jest wprowadzony w skomplikowany świat powiązań i mariaży królewskich, dzięki czemu jest w stanie odnaleźć się w skomplikowanym świecie zależności, intryg i zakulisowych konszachtów. Drugi rozdział pozwala poznać sposób rządzenia i swego rodzaju modus operandi, które towarzyszyły polskiemu władcy. W trzecim rozdziale czytelnik zaznajomiony jest z sytuacją geopolityczną Polski i tym jak ukształtował ją Bolesław Chrobry pokojem w Budziszynie zawartym w styczniu 1018 roku. Ostatni rozdział opowiada kulisy wojny, która skończyła się jego zwycięstwem, tworząc jednocześnie nowy ład w Europie Centralnej.
Największym atutem książki Przemysława Urbańczyka jest niezwykły talent przenoszenia myśli na papier w sposób przystępny zarówno dla amatorów historii Polski, jak i doświadczonych mediewistów. Autor nie obawia się włączenia własnych koncepcji lub domysłów między fakty powszechnie akceptowane w środowisku historycznym, dzięki czemu książka zyskuje autorską narrację, przy jednoczesnym zachowaniu wszelkiej rzetelności naukowej. Niebagatelną rolę w przedstawianiu poszczególnych wydarzeń odgrywają źródła archeologiczne, które Autor jako archeolog zręcznie i profesjonalnie wykorzystuje, kojarząc z nimi niejednokrotnie źródła pisane.
Pozornie niewielka objętość książki z pewnością nie wynika z pośpiechu czy braku wiedzy, a przyjętego formatu (podobnie jak liczące 166 stron „Co się stało w 966 roku”), który sprawdził się doskonale. Jest to zwarta i logicznie podzielona historia, opowiedziana na tyle dynamicznie, że można ją przeczytać bez odkładania książki.
Książka może sprawić pewne trudności osobom, które po raz pierwszy mają styczność z oceną rządów Bolesława Chrobrego – mnogość dynastii, przydomków reprezentujących je osób, czy wreszcie komentarzy związanych ze spowinowaceniem poszczególnych monarchii potrafi przyprawić o zawrót głowy, choć należy przyjąć, że tak szczegółowe opisy służą przede wszystkim naukowej rzetelności.
„Co się stało w 1018 roku?” stanowi doskonałe uzupełnienie biografii Bolesława Chrobrego, wyjaśnia dlaczego nazywany był on „Lwem ryczącym”, a także pozwala dumnie odnotować w świadomości czytelnika ważne wydarzenie jakim niewątpliwie był pokój zawarty w Budziszynie. Gorąco polecam wszystkim zainteresowanym historią pierwszych Piastów, a w szczególności sympatykom postaci Bolesława Chrobrego.