Przegląd prasy sprzed 75 lat (24 października 1936)

opublikowano: 2011-10-24, 06:15
wolna licencja
Tego dnia w hiszpańskim Albacete sformowany został ochotniczy batalion polski walczący w hiszpańskiej wojnie domowej po stronie republikańskiej. W Penge w angielskim hrabstwie Kent urodził się natomiast chłopiec, który zyskał później sławę jako Bill Wyman, muzyk The Rolling Stones. Spójrzmy o czym pisały polskie gazety w sobotę 24 października 1936.
reklama

„Tour de Pologne” w obsadzie międzynarodowej (Gazeta Polska)

Tour de Pologne jest trzecim najstarszym wyścigiem kolarskim organizowanym w Europie. Jak widać, nie od początku posiadał on rangę wyścigu międzynarodowego:

W kołach zbliżonych do naczelnej magistratury kolarstwa polskiego lansuje się projekt urządzenia w okresie wiosennym wielkiej międzynarodowej imprezy kolarskiej pod nazwą „Tour de Pologne”. W wyścigu tym, którego trasa prowadziłaby przez wszystkie dzielnice Polski, mają wziąć udział kolarze zagraniczni (niemieccy, duńscy, austriaccy, rumuńscy i inni!).

„Tour de Pologne” prawdopodobnie stanie się imprezą zastępującą dwa wyścigi: Warszawa-Berlin i Bieg do Morza. Sfinansowanie tej imprezy ma wziąć na swe barki pewna wielka firma opon. Wyścig odbywałby się w klasyfikacji drużynowej i indywidualnej.

Plan tego wyścigu powitać należy z uznaniem. Stanie się on czynnikiem propagandy kolarstwa, gdyż będzie ośrodkiem zainteresowania całej kolarskiej Polski.

Księstwo Monaco tworzy własną walutę (Robotnik)

Malowniczo położone i niezwykle zamożne Księstwo Monako jest bardzo silnie zintegrowane z Francją. Jak się okazuje, sytuacja taka nie zawsze była w smak władzom państewka:

Dewaluacja franka pociągnęła za sobą dość nieoczekiwane skutki. Na mocy ogłoszonego w ubiegły piątek postanowienia rady państwa, która odbyła się pod przewodnictwem księcia Monaco, Ludwika II Monaco będzie w przyszłości posiadać własną walutę

Pierwszy japoński film z życia fauny głębokomorskiej (Robotnik)

Osiągnięcia japońskie jeśli chodzi o machiny przystosowane do poruszania się pod wodą są dość powszechnie znane. W tym kontekście mówi się jednak najczęściej o żywych torpedach, które miały zatapiać okręty wojenne przeciwnika. Tymczasem, niekiedy technika znajdowała nieoczekiwane zastosowania pokojowe:

Kilkunastu wybitnych przyrodników japońskich postanowiło w łodzi podwodnej opuścić się na głębokość conajmniej 300 m. w morze celem na kręcenia filmu z życia fauny głęboko morskiej. Łódź podwodna została specjalnie skonstruowana dla celów tej ekspedycji filmowej, najciekawszej ze wszystkich dotychczasowych wypraw. Zdjęcia podmorskie będą dokonane między półwyspem Izu i wyspą Ishima, gdzie znajdował się centrum wielkiego trzęsienia ziemi z 1923-go roku

Jak smakuje żmija? (Robotnik)

Kulinarne szaleństwa to rzecz nienowa. Dawniej uginające się pod jadłem królewskie stoły, dziś Robert Makłowicz, a 75 lat temu… duński zoolog:

Młody duński zoolog Hans Hvass wygłosił niedawno przez radio referat o żmijach, zaznaczając żartobliwie w zakończeniu swego odczytu, że o jednej rzeczy nie umiałby powiedzieć: o smaku żmij. Nigdy bowiem takiego przysmaku nie skosztował. W odpowiedzi na to, zoolog otrzymał z różnych stron Danii od słuchaczy radia przesyłki z okazami żywych żmij. Uczony wybrał jeden z nich i kazał przyrządzić swej gospodyni na obiad. Ta nie wiele się namyślając zdarła skórę z gada, któremu przedtem odcięto łeb i uprażyła go w winie burgundskim. Jak twierdzi prof. Hans Hvass, tak przyprawiony gad smakował mu znakomicie i przypominał smakiem węgorza.

Rekordy Nurmiego (Słowo)

Paavo Nurmi to dziś postać nieco zapomniana, a niesłusznie. Ten fiński biegacz był prawdziwym fenomenem bijąc niezliczoną ilość rekordów i seryjnie zdobywając olimpijskie krążki na Igrzyskach Olimpijskich w Antwerpii, Paryżu i Amsterdamie. Jego przyjazd na Igrzyska X Olimpiady w Los Angeles zakończył się wielkim skandalem, gdy odmówiono mu prawa do startu jako zawodowcowi. Nurmi uniósł się honorem i opuścił USA, ale jego rekordy pozostały w światowych tabelach:

Pitaval prowincjonalny (WDN)

Warszawski Dziennik Narodowy, organ Stronnictwa Narodowego wydawany w Warszawie intensywnie śledził życie prowincji. Z uporem godnym chyba lepszej sprawy odnotowywał też na co dzień wypadki kryminalne:

reklama
Komentarze
o autorze
Michał Przeperski
(ur. 1986), doktor historii, pracownik Instytutu Historii Nauki PAN. Od stycznia 2012 do czerwca 2014 redaktor naczelny Histmaga. Specjalizuje się w dziejach Europy Środkowej w XX wieku, historii dziennikarstwa i badaniach nad transformacją ustrojową. Autor m.in. książek „Gorące lata trzydzieste. Wydarzenia, które wstrząsnęły Rzeczpospolitą” (2014) i „Nieznośny ciężar braterstwa. Konflikty polsko-czeskie w XX wieku” (2016). Laureat nagrody „Nowych Książek” dla najlepszej książki roku (2017), drugiej nagrody w VII edycji Konkursu im. Inki Brodzkiej-Wald na najlepsze prace doktorskie z dziedziny humanistyki (2019). Silas Palmer Research Fellow w Stanford University (2015), laureat Stypendium im. Krystyny Kersten (2015), stypendysta Funduszu Wyszehradzkiego w Open Society Archives w Budapeszcie (2019). Kontakt: [email protected]

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone