Przegląd imprez historycznych (12.05-18.05.2014)
Warszawa: archiwa przemiany
13 maja o godz. 10:00 przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie odbędzie się otwarcie wystawy pt. Na drodze do wolności. Wybory 4 czerwca 1989 roku do Sejmu i Senatu w zbiorach archiwów państwowych, przygotowanej przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych. Będzie ją można oglądać do 8 czerwca.
Na przykładzie ponad 200 dokumentów, fotografii i plakatów z zasobu archiwów państwowych oraz archiwum Kancelarii Prezydenta RP i archiwum Senatu, wystawa przypomina wydarzenia związane z przełomowym rokiem 1989. Wstęp stanowi opis sytuacji społecznej, politycznej i gospodarczej Polski w latach 80-tych XX. Ekspozycja przypomina takie wydarzenia jak: wprowadzenie stanu wojennego, wizyta Jana Pawła II w roku 1987, strajki w roku 1988, w tym strajk w Stoczni Gdańskiej, po którym władze zgodziły się podjąć rozmowy z opozycją, a także powstanie Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”, który po zakończeniu obrad Okrągłego Stołu i decyzji o umożliwieniu opozycji realnego udziału w wyborach parlamentarnych w 1989 r., przekształcił się w ogólnopolski ruch na rzecz zmian ustrojowych w Polsce. W drugiej, najobszerniejszej części ekspozycji prezentowane są archiwalia pokazujące atmosferę i przebieg kampanii wyborczej zarówno od strony opozycyjno-solidarnościowej jak i koalicyjno-rządowej. Obok znanego plakatu Tomasza Sarneckiego z sylwetką Gary Coopera odgrywającego w filmie pt. „W samo południe” postać zdeterminowanego stróża prawa, na wystawie pokazano plakaty i ulotki z programami kandydatów do parlamentu oraz zachęcające, nieraz w satyryczny sposób, do udziału w wyborach. Interesujące są także zdjęcia ze spotkań i wieców przedwyborczych, które stanowiły najbardziej popularną formę kontaktu kandydatów opozycji z obywatelami, z uwagi na wciąż ograniczony dostęp do państwowych mediów. W wiecach tych uczestniczyli między innymi ludzie kultury, wśród nich popularni aktorzy i reżyserzy, którzy wspierali przedstawicieli opozycji często debiutujących na szerokiej scenie politycznej. O niejednokrotnie wysokiej temperaturze tej kampanii świadczy zaś między innymi protest Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” złożony do Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie zrywania plakatów wyborczych, który wskazuje na szeroką skalę tego zjawiska. W ostatniej części wystawy pokazano materiały dotyczące przebiegu głosowania i jego wyników. Do szczególnie interesujących należą zdjęcia z dnia wyborów wykonane w lokalach wyborczych ukazujące prace komitetów oraz udział Polaków w wydarzeniu, które okazało się najważniejszym na drodze ku powstaniu w pełni wolnej i demokratycznej Rzeczypospolitej – zapowiadają twórcy ekspozycji.
Gdańsk: uczelnia techniczna w czasach wojny światowej
Również we wtorek o godz. 18:00 w gmachu głównym Politechniki Gdańskiej (ul. Narutowicza 11/12) odbędzie się wykład Jana Daniluka z gdańskiego oddziału IPN zatytułowany Uczelnia w trybach wojny. Politechnika Gdańska w latach 1939–1945.
Spotkanie odbędzie się w ramach cyklu „Politechnika Otwarta". Warto zaznaczyć, że w tym roku mija 110 lat od momentu otwarcia w Gdańsku pierwszej wyższej uczelni z prawdziwego zdarzenia, ówczesnej Wyższej Szkoły Technicznej (Technische Hochschule zu Danzig), której mury zajmuje (od 1945 r.) Politechnika Gdańska – informują organizatorzy.
Więcej informacji: ipn.gov.pl
Gdańsk: samoorganizacja Polek z początku XX wieku
14 maja o godz. 18:00 w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku (ul. Długi Targ 39/40) odbędzie się kolejny wykład z z cyklu Akademia Dawnego Gdańska zatytułowany O Towarzystwie Polek w pruskim Gdańsku. Histmag.org jest patronem medialnym tego wydarzenia.
To już trzecie spotkanie nowego cyklu wykładów zainicjowanych przez grupę społeczną Metropolitanka działającą przy Instytucie Kultury Miejskiej. Inspiracją dla jego stworzenia były losy kobiet, które toczyły się na terenie miasta. Podczas majowego wykładu Gabriela Danielewicz opowie o Towarzystwie Polek, najstarszej organizacji kobiecej w Gdańsku. Pisarka wspomina:„Długo szukałam śladów Towarzystwa Polek w dokumentach, pamiętnikach i starych gazetach. Wspomagał mnie, nieżyjący już Łucjan Czyżewski. Ale czasy pruskie nie sprzyjały nagłaśnianiu i utrwalaniu takich zjawisk. Okazało się, że najbardziej niezawodna jest ludzka pamięć. Wiedza i pamiątki, przekazywane z pokolenia na pokolenie”. Inicjatywa stworzenia Towarzystwa Polek narodziła się na początku XX wieku. Te pierwsze lata były ożywionym działaniem w kierunku stworzenia polskiej organizacji, która powstała ostatecznie na przełomie roku 1905 i 1906. Gabriela Danielewicz poszukiwała świadków, różnych dowodów, listów, wzmianek w pamiętnikach. Założycielką, wokół której skupiła się działalność Towarzystwa, była Ida Zielkowa. Była ona inicjatorką tego Towarzystwa i jego głównym motorem. Z Idą Zielkową współdziałały jej córka Jadwiga Kręglewska, a także Eleonora Kochanowska, Helena Hoffmann i Franciszka Tylewska. To były te pierwsze kobiety, które wiodły prym, a potem było szereg innych. Kobiety z rodu Czyżewskich wszystkie, począwszy od Marii, a skończywszy na Wandzie, Marta Raciniewska, Marianna Wielochowa, Bronisława Garjantasiewiczowa, Leokadia Mielińska, Apolonia Ogryczakowa, Maria Muzykowa, Jadwiga Milewska i inne – informują organizatorzy.
Warszawa: oswojenie przesiedlenia?
14 maja o godz. 18:00 w warszawskim Domu Spotkań z Historią (ul. Karowa 20) odbędzie się dyskusja wokół książki Anny Wylegały pt. Przesiedlenia a pamięć. Studium (nie)pamięci społecznej na przykładzie ukraińskiej Galicji i polskich „ziem odzyskanych”.
W debacie obok autorki udział wezmą także: prof. Tomasz Stryjek, dr. hab. Piotr Kwiatkowski oraz red. Adam Szostkiewicz. Wieczór poprowadzi Dominik Czapigo z Archiwum Historii Mówionej Ośrodka KARTA i Domu Spotkań z Historią.
Książka stanowi porównawcze case study pamięci społecznej w miejscach, które na skutek wojennych i tuż powojennych czystek etnicznych, masowych przesiedleń i migracji doświadczyły niemal całkowitej wymiany ludności. Żółkiew – do 1939 roku wieloetniczne (zamieszkane przez Żydów, Polaków i Ukraińców) miasteczko w województwie lwowskim, należące do II Rzeczpospolitej – po wojnie weszła w skład Ukraińskiej SRR. Krzyż, przed wojną niemiecki Kreuz (Ostbahn), znalazł się po 1945 roku w granicach polskich „ziem odzyskanych”. Oba miasta nie tylko straciły większość swoich mieszkańców i znaczną część tkanki miejskiej, zostały również pozbawione dotychczasowej tożsamości i historii. To samo spotkało ludzi, którzy do Krzyża i Żółkwi przyjechali: niezależnie od tego, czy byli migrantami przymusowymi, czy dobrowolnymi, musieli rozpocząć nowe życie i przystosować się do zupełnie nowych warunków. Musieli też – fizycznie i symbolicznie – zająć miejsce tych, których we wspomnianych miejscowościach już nie było. Na podstawie analizy ponad stu pięćdziesięciu wywiadów biograficznych i biograficzno-tematycznych autorka odtwarza proces kształtowania się nowej, powojennej rzeczywistości społecznej w obu miastach, ograniczony przez represywny system polityczny, wewnętrzne konflikty i indywidualne ludzkie dramaty. Pokazuje, w jaki sposób różne grupy nowych mieszkańców odnoszą się do przeszłości grupy własnej, obecnego miejsca zamieszkania oraz ludzi, którzy żyli tu przed nimi. Pamięć przesiedlenia i postmigracyjna rekonstrukcja tożsamości, dynamika procesów zakorzenienia w różnych pokoleniach mieszkańców Krzyża i Żółkwi, lokalne spory o bohaterów i zdrajców – to najważniejsze tematy pojawiające się w książce. Osadzając analizę empiryczną w instrumentarium teoretycznym współczesnych studiów nad pamięcią biograficzną i zbiorową, praca proponuje oryginalne spojrzenie porównawcze na problematykę pamięci w Europie Środkowo-Wschodniej – informują organizatorzy.
Więcej informacji: dsh.waw.pl
Lublin: ocaleni za cenę współpracy...
15 maja o godz. 12:00 na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (Collegium Jana Pawła II, al. Racławickie 14) w ramach cyklu spotkań „Seminaria otwarte z historii Polski XX wieku” odbędzie się wykład prof. Stanisława Jaczyńskiego pt. Losy oficerów polskich ocalałych z masakry katyńskiej.
Tematem wykładu będą losy oficerów polskich ocalałych z masakry katyńskiej. Spośród prawie 15 tysięcy polskich jeńców, którym nie było dane przeżyć wiosny 1940 roku, stalinowskie władze darowały życie niespełna 400 z nich, w tym 250 oficerom i podchorążym WP. Ocalałych z zagłady osadzono w Griazowcu i poddano wzmożonej indoktrynacji oraz agenturalnemu rozpracowaniu, by w ten sposób uczynić z nich narzędzie stalinowskiej polityki w sprawie polskiej. Tych – nielicznych zresztą – oficerów, którzy podjęli współpracę z organami NKWD, spotkało potępienie ze strony patriotycznie nastawionej jenieckiej większości, wiernej żołnierskiej przysiędze i legalnym władzom polskim na obczyźnie – informują organizatorzy spotkania.
Więcej informacji: ipn.gov.pl