Problemy językowe przyczyną zatonięcia Mary Rose?
Kanadyjski National Post donosi o nowym wyjaśnieniu jednej z największych zagadek XVI wieku. W 1545 roku flagowy, ciężko uzbrojony okręt angielskiej floty, Mary Rose, w czasie walk z francuską eskadrą nagle przechylił się i momentalnie zatonął.
Źródła historyczne już dawno pozwoliły ustalić, że okręt przechylił się przy zbyt ostrym skręcie. Poszedł na dno po tym, jak woda wlała się do jego wnętrza przez otwarte ambrazury (otwory strzelnicze).
Dotąd przypuszczano, że było to efektem złej konstrukcji lub zbyt dużego obciążenia statku. Nowe badania wskazują na inną możliwość.
Analiza czaszek odnalezionych w pobliżu wraku Mary Rose pozwoliła stwierdzić, że załoga składała się w większości z obcokrajowców – najemników pochodzących z kontynentu lub jeńców wojennych. Historycy cytowani przez kanadyjski dziennik wysunęli przypuszczenie, że do katastrofy okrętu mogły doprowadzić problemy językowe.
Ich zdaniem, marynarze słabo znali język angielski, a przez to nie rozumieli rozkazów wydawanych przez oficerów. W efekcie nie zamknęli otworów strzelniczych i doprowadzili do zatonięcia okrętu.
Warto przypomnieć, że Mary Rose stała się jednym z najbardziej znanych okrętów w Europie po tym, jak jej wrak wydobyto na powierzchnię w 1982 roku. Obecnie możliwe jest jego zwiedzanie w specjalnym muzeum w Portsmouth.
Źródło: National Post