[Polityka historyczna] Jerzy Gorzelik: zamieńmy makrohistorie na mikrohistorie

opublikowano: 2015-07-31, 17:25
wolna licencja
Dziś ziemie takie jak Śląsk, Pomorze czy Prusy Wschodnie skolonizowane są przez narrację odwołującą się do doświadczeń wyłącznie części obszaru państwa – stwierdza w wypowiedzi dla Histmag.org dr Jerzy Gorzelik, historyk sztuki i przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.
reklama

Zobacz wszystkie głosy opublikowane w dyskusji nt. polskiej polityki historycznej

Jerzy Gorzelik – historyk sztuki, doktor nauk humanistycznych, działacz społeczny. Pracownik naukowy Zakładu Historii Sztuki Uniwersytetu Śląskiego. Autor książki Dziedzictwo górnośląskiego baroku. Opactwo cysterskie w Rudach Wielkich 1648–1810 (2005), współautor Historii Górnego Śląska (2011). Działacz Ruchu Autonomii Śląska, od 2003 r. jego przewodniczący. Od 2010 r. radny sejmiku województwa śląskiego, w latach 2010-2013 członek zarządu województwa (fot. Piotr Frydecki, opublikowano na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported).

Polska polityka historyczna powinna być przede wszystkim pluralistyczna i obejmująca doświadczenie różnych terytoriów obecnej RP, także tych, które przez większą część swych dziejów funkcjonowały poza polskimi organizmami politycznymi. Dziś ziemie takie jak Śląsk, Pomorze czy Prusy Wschodnie skolonizowane są przez narrację odwołującą się do doświadczeń wyłącznie części obszaru państwa. Ważniejsze miejsce zajmują w niej dawne kresy wschodnie. Należy wyjść z założenia, że dziedzictwem RP jest przede wszystkim tradycja regionów wchodzących obecnie w jej skład.

Pluralizm powinien oznaczać jednak także uwzględnienie optyki różnych warstw społecznych i ich systemów wartości. Obecna polityka historyczna opiera się na perspektywie szlachty i wywodzącej się z jej kręgów inteligencji i także w tym sensie jest wykluczająca.

Biorąc pod uwagę, że polityka historyczna ma w Polsce wymiar kompensacyjny i odwołuje się do myślenia dogmatyczno-magicznego, należy sobie życzyć, by historia, a przynajmniej makrohistoryczna perspektywa, odgrywała w życiu społecznym rolę coraz mniejszą. Powinna ustąpić miejsca z jednej strony świadomości bieżących osiągnięć i wspólnych celów, z drugiej mikrohistoriom lokalnych społeczności, szukających zakorzenienia w konkretnej przestrzeni. To te społeczności bowiem mogą i powinny przyjąć na siebie odpowiedzialność za światy najmniejsze, z których składa się każde państwo.

Ponieważ wspólnoty wyobrażone potrzebują symboli i mitów, całkowite zarzucenie polityki historycznej nie jest możliwe. Powinna ona jednak przemawiać językiem uniwersalnym, w którym odnajdą się członkowie wspólnoty i wszyscy pozostali, którym jej historię chcemy opowiedzieć. Determinuje to wybór postaci i wątków, które powinny zająć w tej opowieści eksponowane miejsce. Irena Sendlerowa czy Henryk Sławik są jako symbole bardziej czytelni niż powstanie warszawskie i żołnierze wyklęci, których kult wyrasta z tradycji polskiego romantyzmu XIX wieku i z zewnątrz postrzegany może być jako egzotyka. Wskazywanie historycznych wzorów nie może oznaczać negacji tego, co pozostaje z nimi w sprzeczności (np. antysemityzmu, kolonialnego stosunku do mniejszości), czyni to bowiem opowieść całkowicie niewiarygodną, zwłaszcza na arenie międzynarodowej.

Akcja: „Jaka powinna być polska polityka historyczna?”

6 sierpnia zostanie zaprzysiężony nowy Prezydent RP – Andrzej Duda. W związku z tym, że to Prezydent jest jednym z głównych prowadzących polską politykę historyczną, otwieramy dyskusję nad tym, jak powinna ona wyglądać. Jakie metody stosować? Jakie wątki i postacie podkreślać? Będziemy o to pytać ekspertów, zaś naszych Czytelników zapraszamy do nadsyłania własnych opinii i głosów na adres [email protected] (temat maila: „Polska polityka historyczna”).Polecamy lekturę tekstów opublikowanych w ramach dyskusji .
reklama
Komentarze
o autorze
Tomasz Leszkowicz
Doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta Histmag.org, redakcji merytorycznej portalu w l. 2006-2021, redaktor naczelny Histmag.org od grudnia 2014 roku do lipca 2017 roku. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych. W czasie wolnym gra w gry z serii Europa Universalis, słucha starego rocka i ogląda seriale.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone