Płock: Archeolodzy zbadają wczesnośredniowieczne cmentarzysko
„Warto teraz poszerzyć miejsce badań i odsłonić większą część tego cmentarzyska. Prace ruszą w czerwcu. W zależności od efektów, trwałyby co najmniej do września” – powiedział PAP zastępca dyrektora Muzeum Mazowieckiego dr Tomasz Kordala, który pokieruje planowanymi badaniami archeologicznymi.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że odkryte na parkingu dawnej komendy wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Płocku pochówki (w sumie – kilkanaście) można datować na okres od XII do XIII wieku. W tym czasie badany obszar znajdował się poza wałem grodu, a potem również poza granicami miasta, lokowanego w 1237 r. – powiedział dr Kordala.
Planowane prace archeologiczne pozwolą szczegółowo określić zasięg, a także bardziej precyzyjnie datować pochówki i liczbę grobów. Pomogą także określić, czy w pobliżu wczesnośredniowiecznego cmentarzyska znajdował się kościół, nieznany również dotąd ze źródeł historycznych – opowiadał dr Kordala.
„W trakcie wcześniejszych prac odkryto tam zabytki, jak choćby wagi szalkowe czy ołowiane plomby towarów. Mogą one świadczyć o dokonywanych transakcjach handlowych w okresie wczesnego średniowiecza. To bardzo ciekawe znalezisko, gdyż cmentarze w tym czasie znajdowały się z reguły blisko kościołów, a z kolei w ich sąsiedztwie często odbywały się targi” – zaznaczył dr Kordala.
Jak podkreślił, wyniki planowanych prac archeologicznych – które zostaną opublikowane w opracowaniu monograficznym, poszerzą wiedzę o historii Płocka we wczesnym średniowieczu. „Ta część Płocka, gdzie znajduje się odkryte cmentarzysko, jest do tej pory stosunkowo najsłabiej znana, jeżeli chodzi o wczesnośredniowieczną historię miasta. Grobów z tego okresu tam się nie spodziewaliśmy” – przyznał.
W latach 2015-18 na terenie dawnej komendy wojewódzkiej MO w Płocku i tamtejszego parkingu badania archeologiczne prowadzili pracownicy IPN. W trakcie tych prac odkryto szczątki kilku osób oraz artefakty pochodzące z połowy XX wieku – wskazujące na to, że może chodzić o ofiary komunistycznych zbrodni. Wśród znalezionych wówczas przedmiotów były m.in. przybory osobiste, a także metalowy wojskowy guzik z wizerunkiem orła w koronie. W pobliżu natrafiono też na pociski i łuski z broni automatycznej.
W 2016 r., podczas wykopalisk na dawnym parkingu, w miejscu rozebranych wcześniej garaży, natrafiono przypadkowo na pochówki wczesnośredniowieczne z nieznanego wcześniej cmentarzyska miejskiego.
IPN prowadził tam prace archeologiczne, ponieważ w bezpośrednim sąsiedztwie parkingu znajduje się budynek byłej komendy wojewódzkiej MO w Płocku, gdzie od połowy lat 40. XX wieku mieścił się areszt NKWD i UB. Wcześniej, w okresie II wojny światowej, siedziba była tam niemieckiego gestapo. Gdy w 2015 r. IPN rozpoczął swoje badania, w piwnicach tego budynku odnaleziono dawne cele z drewnianymi drzwiami z wizjerami. Były też inne, zamurowane bądź zasypane gruzem pomieszczenia, prawdopodobnie w latach 60. bądź 70. XX wieku.
Po ich oczyszczeniu na ścianach odkryto kilkadziesiąt rysunków i napisów pozostawionych przez więźniów. Wśród inskrypcji odczytano m.in. daty, w tym z 1941 r. oraz z lat 1945-46, a także pełne nazwiska i nazwy miejscowości, jak np. „Zanecka” czy „Eugeniusz Nowak Kanigowo”. Zidentyfikowano też wyryte w tynku litery: „AK”, rysunek krzyża oraz inicjały „ZB”.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl