Piknik Historyczny w Bolkowie – relacja
Historię epoki Wazów kojarzymy zwykle z książek. Badacze czują się bliżej epoki, trzymając w ręku dokumenty z XVII wieku. Chyba jednak nic nie zastąpi kontaktu z przeszłością dosłownie ucieleśnioną, jaka związana jest z rekonstrukcjami historycznymi. Można usłyszeć polskie i niemieckie komendy, ogłuchnąć od salw oddawanych z muszkietów, na chwilę zobaczyć, jak wszystko tonie w dymie, ująć w ręce berdysz czy przyjrzeć się z bliska szatom z epoki.
Taką okazję mieli mieszkańcy Bolkowa i wszyscy, którzy zjechali do tego dolnośląskiego miasteczka w dniach 18-19 września. Piknik Historyczny został zorganizowany w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa Kulturowego. W roli gospodarza występowała Wolna Kompania Sarmacka, a zjechały m.in. Zaciężna Rota Piechoty Polskiej, Regiment Króla Jego Mości i Cyvil Band Regiment.
Pierwszego dnia można było m.in. obserwować turnieje szermierczy i łucznicy oraz podziwiać musztrę żołnierzy z Regimentu Króla Jego Mości. Drugiego dnia odbyły się drużynowe konkurencje dla oddziałów piechoty, w czasie których większość uczestników „umierała” mniej lub bardziej widowiskowo. Był to dopiero przedsmak przed inscenizacją szwedzkiego ataku na zamek. Byli ranni i zabici, padało mnóstwo strzałów, co chwilę rozlegał się huk armatni, a całość składała się na bardzo plastyczny obrazek. Prawie jak zdjęcia do filmu kostiumowego, gdzie scenografowie zadbali o wszystkie detale.