Philip C. Almond – „Za grobem. Historia życia po śmierci” – recenzja i ocena
Philip C. Almond – „Za grobem. Historia życia po śmierci” – recenzja i ocena
Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? – pytał Paweł z Tarsu (Biblia, 1 Kor 15,55). Philip C. Almond w swojej najnowszej pracy próbuje odpowiedzieć na niektóre pytania dotyczące życia po śmierci.
Jak wielu z nas się zastanawiało, czy przeżywamy śmierć? Czy się po niej rozpoznajemy? Czy ponownie połączymy się z tymi, których opuściliśmy, i z tymi, którzy odeszli przed nami? A czy nasze czyny w innym życiu zostaną nagrodzone, czy raczej ukarane? Czy po śmierci zyskamy możliwość poprawy albo zmiany naszego postępowania? Czy nasze żywoty będą kontynuowane od razu po śmierci, czy trzeba będzie poczekać na ostateczny koniec historii? Jakiego rodzaju ciała możemy mieć? Dla większości ludzi myśl o tym, że przestaniemy istnieć, jest nie do zniesienia. Z drugiej strony, myśl, że będziemy żyć wiecznie, jest również prawie nie do pomyślenia. By uszeregować ten chaos wątpliwości z pomocą przychodzi australijski historyk Philip C. Almond.
Philip C. Almond doktoryzował się z filozofii religii na Uniwersytecie Adelaide. W swoich pracach bada wpływ religii na zachodnią cywilizację. Napisał m.in.: The Devil: A New Biography (Cornell UP and I.B. Tauris, 2014), The Lancashire Witches (I.B. Tauris, 2012), England’s First Demonologist: Reginald Scot and his Discoverie of Witchcraft (I.B.Tauris 2011), The Witches of Warboys: An Extraordinary Story of Sorcery, Sadism, and Satanic Possession (I.B.Tauris, 2008), Demonic Possession & Exorcism in Early Modern England (Cambridge University Press, 2004, 2007). Większość jego prac niestety nie ukazała się na polskim rynku. Dzięki wydawnictwu Aletheia mamy w końcu okazję poznać badania Almonda na temat śmierci.
Jego praca opowiada o tym, co następuje po śmierci i co się dzieje po życiu. Ściśle mówiąc, jest to historia przeznaczenia zmarłych, tego, jacy możemy być i co może się z nami stać, gdy umrzemy. Jest to również historia miejsc, w jakich możemy zamieszkać – nieba, piekła i czyśćca, otchłani i łona Abrahama, Hadesu i Szeolu, raju, Tartatu i Wysp Szczęśliwych – i złożonych dziejów związków między nimi wszystkimi.
Jak zauważa autor, o tym, co następuje po naszej śmierci, nie wiemy więcej niż o tym, co poprzedzało nasze życie. Dlatego książka traktuje o wyobrażeniach życia pozagrobowego – od starożytnych Greków i Żydów do dnia dzisiejszego. Z tego, co nam wiadomo, prawdziwe może być jedno, kilka albo żadne z tych wyobrażeń. Wszakże w każdym przypadku historia życia pozagrobowego jest historią naszych nadziei, że po śmierci coś będzie, i naszych lęków, że nie będzie nic – zauważa Almond.
W poszczególnych rozdziałach autor zajmuje się takimi kwestiami jak przeznaczenie zmarłych, czym są dusze zmarłych, jakie czekają nas nagrody i kary. Bada geografię krainy zmarłych, ukazuje różnice między otchłanią Dantego, otchłanią dzieci i otchłanią ojców. Omawia szczegółowo poglądy na temat czyśćca, sens modłów za zmarłych czy odpustów.
Szczególnie ciekawa była średniowieczna „Skarbnica Łask” (thesaurus meritorum) i właśnie odpusty, czyli odpuszczenie grzechów. Jak wierzono, za życia Dziewica Maria i święci zakumulowali nadwyżkę zasług poza tymi, które służyły ich osobistemu zbawieniu. Skarbnica Łask była niebiańskim bankiem, w którym te zasługi zdeponowano. Zostały do niej włączone także zasługi Chrystusa, więc nie było szansy, żeby „duchowa gotówka” kiedykolwiek się wyczerpała. Tę nadwyżkę łask udostępniono wiernym w formie transferu, który miał dopomóc w ich zbawieniu, gwarantując odpusty (darowanie kar, subwencje). Decydujący głos w kwestii tej skarbnicy mieli papieże – apostolscy sukcesorzy Piotra dzierżący wręczone mu przez Chrystusa klucze do Królestwa Niebieskiego – wierni słowom Pana: „cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt, 16,19). Każdy udzielający odpustów biskup czynił to tylko z upoważnienia papieża. Papież, choć nie był władny uwolnić dusz w czyśćcu od należnych im kar, mógł oferować Bogu ze Skarbnicy Łask wszystko niezbędne do ich uchylenia. Początkowo, by uzyskać takie odpusty, pobożni chrześcijanie składali finansowe dowody wdzięczności Kościołowi. Wpływały one ostatecznie raczej przed otrzymaniem rozgrzeszenia niż po nim, a więc zaczęły funkcjonować jako opłaty za nie. Co o tym sądzili Bonawentura i Akwinata, a co Klemens VI?.
To tylko niektóre kwestie związane ze śmiercią i życiem pozagrobowym. Autor szeroko ukazuje także zapatrywania się filozofów na temat śmierci, np. Kalwina, Johna Locke’a czy ekscentrycznego Johna Asgilla i wielu innych.
Książka zawiera 32 ilustracje, wieńczą ją przypisy oraz rozbudowana bibliografia. Na dodatkową pochwałę zasługuje znakomity przekład Anny Kunickiej.
Profesjonalnie wydana przez wydawnictwo Aletheia praca Almonda jest jedną z ciekawszych książek na temat świata wyobrażeń jaką czytałem. Praca zgłębia historię naszych wyobrażeń o życiu pozagrobowym, zarówno po śmierci, jak i po końcu historii. Stanowi świadectwo nadziei, jaką większość żywi na przedłużenie życia poza grób. Opowiada o wyrażanym przez wielu pragnieniu światła po drugiej stronie mroku śmierci, najwyższego dobra po drugiej stronie doczesnego zła i ostatecznej sprawiedliwości naprawiającej ziemskie krzywdy. Dla pasjonatów historii społecznej, etyki i filozofii jest to pozycja obowiązkowa.