Paweł Skibiński – „Polska 1918. Polityka i życie codzienne” – recenzja i ocena
Paweł Skibiński – „Polska 1918. Polityka i życie codzienne” – recenzja i ocena
W tym roku obchodzimy setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że z frazą „odzyskanie niepodległości” niejako automatycznie łączymy dwa podstawowe fakty: datę 11 listopada 1918 roku, oraz postać Józefa Piłsudskiego. Właśnie wszak wokół tych właśnie dwóch symboli zazwyczaj koncentrują się obchody rocznicowe. Gazetki ścienne, uroczyste apele, plakaty w gazetach. Oczywiście po głębszej refleksji zdajemy sobie sprawę, że niepodległość Polski nie dokonała się ani jednego dnia, ani wyłącznie dzięki jednemu człowiekowi.
Jak zatem przebiegał ten proces? Jakie wyzwania stanęły przed odradzającym się państwem polskim? Jak wyglądało życie polityczne, społeczne, gospodarcze czy kulturowe u początków II Rzeczpospolitej? Straszliwe doświadczenia II wojny światowej, a następnie komunistycznego zniewolenia spowodowały, że często myślimy o międzywojennej Polsce jako o kraju „mlekiem i miodem płynącym”. Czy tak było rzeczywiście? Jaka była ówczesna klasa polityczna? Postawmy w końcu pytania najważniejsze: co było sukcesem, a co porażką początków wracającego na mapę Europy państwa polskiego?
Wszystkie te kwestie porusza książka pod tytułem „Polska 1918. Polityka i życie codzienne”. Publikacja ta ukazała się nakładem wydawnictwa Muza. Już sam tytuł brzmi zachęcająco. Informuje nas bowiem, że książka nie skupia się tylko na sprawach polityczno-militarnych, lecz dotyka także innych kwestii. Mowa tu oczywiście o tym „życiu codziennym” – tak modnej dziś historii społecznej, historii zwykłych ludzi.
Autorem książki jest Paweł Skibiński, wykładowca w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował również w Muzeum Historii Polski w Warszawie, a w latach 2010 – 2015 był dyrektorem Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Jego teksty możemy czytać w miesięczniku „wSieci Historii”. Co skłoniło go do napisania takiej właśnie książki? Sam tak pisze o tym we wstępie: „napisałem tę książkę z potrzeby serca. Próbowałem od wczesnej młodości zrozumieć, w jaki sposób jesienią 1918 roku to, co jeszcze kilka lat wcześniej wydawało się nierealne, stać się mogło faktem. Jak doszło do tego, że Polacy odzyskali swoje państwo i polityczną samodzielność... Książka ta jest więc po części także owocem moich osobistych potrzeb i fascynacji”.
Książka Skibińskiego to ciekawa pozycja. Wydaje się, że nie ma dziedziny życia, której by autor nie poruszył. Czyni to przy tym w sposób bardzo przystępny i niezwykle interesujący dla czytelnika. Dzięki temu po tę pozycję z powodzeniem może sięgnąć każdy, niezależnie od tego w jakim stopniu zna historię początków II Rzeczpospolitej. Paweł Skibiński potrafi bowiem zaciekawić, pisząc w prosty i zrozumiały sposób.
Wielkim atutem publikacji są zamieszczone w niej zdjęcia i ilustracje z epoki. Dzięki temu możemy także i my zobaczyć ówczesne gazety, plakaty wyborcze, odezwy polityczne. Z kart książki krzyczą do nas nagłówki gazet i obwieszczeń. Zamieszczone zostały podobizny polityków i innych ważnych postaci ówczesnego życia publicznego. Na kartach książki widzimy, jak wyglądały polskie wsie, obserwujemy nawet zmieniającą się modę. Czytelnik ma również możliwość zobaczyć na zdjęciach budowle, które już nie istnieją.
Wszystkie swoje rozważania autor zawarł w dwudziestu dziewięciu rozdziałach, będących odrębnymi esejami. Pierwszy z nich – „Listopadowe przesilenie” wprowadza w opisywane wydarzenia. Dowiadujemy się jak i od kogo władzę przejął ten, którego utożsamiamy z Niepodległością – Józef Piłsudski. Kolejne rozdziały traktują o wszystkich ważnych zagadnieniach w pierwszych miesiącach i latach II RP. Paweł Skibiński opisuje „krajobraz po wielkiej wojnie”. Dotyka wielkich problemów młodego państwa – od „hiszpanki” poprzez trudności komunikacyjne, niejednolite prawo, wielonarodowość. Pisze o życiu politycznym, o szkolnictwie, Kościele, mniejszościach narodowych. Dotyka także tematów mniej oczywistych, jak choćby w rozdziale poświęconym „kobietom Niepodległej”. Najbardziej zaciekawił mnie fragment o tym, „jak się żyło Polakom przed 100 laty”. Książkę zamyka odważnie zatytułowany rozdział „rozrachunek z Naczelnikiem Piłsudskim”.
Każdy esej jest równie ciekawy i sprawnie napisany. Można wręcz zaryzykować twierdzenie, że książka nie ma słabych punktów. Sięgnijcie więc po „Polskę 1918” Pawła Skibińskiego i wyruszcie w fascynujące i wcale niełatwe początki II RP.
W moim odczuciu autor zrealizował cel, jaki postawił przed książką, która „powstała po to, by choć odrobinę przyczynić się do przezwyciężenia naszych myślowych przyzwyczajeń, a często po prostu niewiedzy, która utrudnia nam zrozumienie tych istotnych historycznych wypadków”. Zachęcam do lektury.