Owca w ciele węża

opublikowano: 2006-09-08, 11:41
wolna licencja
Mieszkańcy jednej z malezyjskich wiosek odnaleźli nietypowego stwora, który nie potrafił poruszać się o własnych siłach. Był nim wielometrowy wąż po niezwykle sutym posiłku. (info: Reuters)
reklama

Wszystko zaczęło się od wezwania straży, która usunęła z chodnika dziwnego stwora. Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili, że jest to pyton. Okazało się, że wąż połknął owcę, w dodatku ciężarną. Pyton stał się bardzo napęczniały, co sprawiło, że nie mógł się poruszać. Gad, razem z posiłkiem, ważył ponad 90 kilogramów. Prawdopodobnie przez kilka dni, dopóki nie strawi większości swojego pożywienia, nie będzie w stanie się poruszać.

Węże, zwłaszcza te dochodzące do dużych rozmiarów (np: anakondy czy pytony), są w stanie połykać znacznie od siebie większe zwierzęta. Jest to możliwe dzięki temu, że ich szczęki wyposażone są w elastyczne wędzidła.

reklama
Komentarze
o autorze
Wojciech Andryszek
Specjalista IT, dziennikarz naukowy, scenarzysta. Ukończył informatykę na Uniwersytecie Łódzkim.
 Były redaktor i współpracownik portalu Histmag.org - specjalista ds. historii nauki i techniki. Członek Polskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych "Naukowi.pl". Jako dziennikarz (publicysta) publikował m.in. w dwutygodniku dla lekarzy specjalistów Puls Medycyny, portalu Onet.pl oraz portalach poświęconych nauce, medycynie i nowym technologiom: KopalniaWiedzy.pl, teberia.pl, techManiak.pl, GSMService.pl, Medme.pl czy OpenZone. Pociągają go nauki ścisłe, medyczne, nowe technologie, historia nauki i techniki a także przekaz niewerbalny, systemy i sztuki walki, muzyka, szkic i rysunek oraz fotografia. 
 W wolnych chwilach dużo czyta, pisze teksty do muzyki i tłumaczy z łaciny wyniki badań lekarskich. Kontakt: [email protected]

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone