Obrona Vicksburga: Gen. Pemberton nie mógł liczyć na posiłki
Zakodowana wiadomość tkwiła w zakorkowanym flakoniku znajdującym się od 1896 r. w zbiorach Muzeum Konfederacji w Richmond. Odszyfrował ją emerytowany pracownik CIA, David Gaddy.
Adresatem wiadomości był gen. John Pemberton, dowódca obrony Vicksburga obleganego przez wojska Unii. Co ciekawe, notatka pochodzi z 4 lipca 1863 r., a więc z dnia, w którym miasto skapitulowało. Wiadomo, że już wcześniej sytuacja jego obrońców była beznadziejna. Pemberton wyczekiwał pomocy m.in. ze strony liczącej 32 tys. ludzi armii gen. Josepha Johnstona, która rozłożyła się obozem na południe od Vicksburga.
Po upływie 147 lat od wspomnianych wydarzeń udało się ustalić, że gen. Pemberton nie mógł liczyć na posiłki. Nie oczekuj żadnej pomocy z tej [zachodniej – W. K.] strony rzeki [Missisipi – W. K.]. Jeśli to możliwe, powiadom gen. Johnstona, kiedy będziesz mógł zaatakować ten sam punkt na liniach wroga. Komunikat nadał prawdopodobnie gen. John Walker, dowódca dywizji teksańskiej. Pomimo tego, że przyjście na odsiecz obleganym konfederatom wydawało się niemożliwe, z tekstu wiadomości wynika, że Walker wysłał do miasta materiały wybuchowe i planował rozpocząć działania dywersyjne przeciw wojskom Unii.
Warto dodać, że bratanek gen. Pembertona, również John Pemberton, z zawodu farmaceuta, jest powszechnie znany jako wynalazca coca-coli. W 1886 r. przyrządził on napój powstały na bazie orzeszków kola i liści koki, po czym rozpoczął jego sprzedaż. Nazwę „Coca-Cola” oraz logo produktu zawdzięczamy jego wspólnikowi, Frankowi Robinsonowi.
Źródła: discovery.com ; telegraph.co.uk ; independent.co.uk.
Korekta: Agnieszka Kowalska