Obrona Stanisławowa w 1939 roku [Fragmenty książek Wydawnictwa IPN]
„Nastał rok 1939. Coraz częściej mówiono o wojnie z Niemcami. Radio nadawało wojskową muzykę…” Narastał niepokój, co może zdarzyć się za chwilę. Wojny jeszcze nie było, ale zaczynała już przenikać atmosferę Stanisławowa. Pod koniec stycznia miasto żyło zbliżającymi się imieninami prezydenta RP Ignacego Mościckiego. Prezydent Stanisławowa Franciszek Kotlarczuk przekonywał wszystkich mieszkańców do uczestnictwa w ich obchodach. Wizja wojny wydawała się odległa. Zgodnie z utartym zwyczajem celebrowano kolejne uroczystości. Z równie wielkim zaangażowaniem zapraszano na obchody imienin Józefa Piłsudskiego, które organizował Miejscowy Komitet Uczczenia Pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego. Groźnych pomruków nie dało się jednak zagłuszyć, tym bardziej że już od marca w garnizonie stanisławowskim narastał ruch...