Niewinna Japonia?
Nawet teraz jest wielu ludzi, którzy myślą, że agresja naszego kraju spowodowała nieznośne cierpienie innych państw w czasie wielkiej wojny wschodnioazjatyckiej. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że wiele z tychże państw patrzy na ów konflikt pozytywnie. – napisał generał Toshio Tamogami. Japońscy nacjonaliści używają nazwy „wielka wojna wschodnioazjatycka” dla podkreślenia takiej wizji historii, w której Japonia wkroczyła do walki w celu wyzwolenia Azjatów od zachodniego kolonializmu.
To nie koniec rewelacji zawartych w artykule generała Tamogamiego. Uważa on również, iż Japonia została podstępnie sprowokowana przez Stany Zjednoczone do ataku na Pearl Harbor, a prezydent Franklin D. Roosevelt był marionetką w rękach kominternu.
Zaskakująca są nie tylko poglądy generała, ale też miejsce, które wybrał do ich wyrażenia – swój esej opublikował na stronie japońskiego developera specjalizującego się w budowie hoteli i apartamentowców.
Obawa przed pogorszeniem stosunków z Chinami i Koreą Południową spowodowała zdecydowaną reakcję japońskiego ministra obrony, Yasukazu Hamady, który szybko zdymisjonował Tamogamiego.
Myślę, że nie jest właściwe, jeśli szef sztabu wojsk powietrznych publicznie prezentuje opinie tak dalece odmienne od stanowiska rządu. Sądzę zatem, że nie jest również właściwym, by pozostawał on na swym stanowisku – powiedział Hamada, którego poparł również premier Taro Aso.
Źródło: guardian.co.uk, reuters.com