Nie żyje Paweł Adamowicz
13 stycznia miał miejsce finał tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W gdańskiej edycji tego wydarzenia brał udział prezydent miasta, Paweł Adamowicz. Podczas gdy trwało tzw. „światełko do nieba”, na scenę wtargnął mężczyzna z nożem, po czym kilkukrotnie ugodził Adamowicza. Następnie Stefan W. wyrwał mikrofon jednemu z prowadzących i zdążył powiedzieć, że atak jest odwetem za, jak stwierdził, swoją niewinną odsiadkę w więzieniu. Ochrona zareagowała dopiero po chwili, napastnika obezwładnili pierwotnie członkowie ekipy technicznej.
Paweł Adamowicz z ranami serca, przepony i jamy brzusznej był najpierw reanimowany na scenie, następnie został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie został operowany. Operacja trwała 5 godzin, w tym czasie prezydentowi przetoczono 41 jednostek krwi. Pawła Adamowicza nie udało się niestety uratować – mimo stałej opieki lekarskiej, zmarł 14 stycznia.
Paweł Bogdan Adamowicz urodził się w Gdańsku w roku 1965. Będąc jeszcze w liceum zaangażował się w konspiracyjną działalność solidarnościową. W latach 1984-1989 studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W czasie ogólnopolskich strajków w 1988 r. był współorganizatorem protestu na swojej uczelni. W 1990 r. został po raz pierwszy wybrany radnym miejskim, w latach 1994-1998 pełnił funkcję przewodniczącego rady miasta Gdańska. Od 1998 r. nieprzerwanie pełnił funkcję prezydenta miasta – w listopadzie ubiegłego roku został wybrany w tej roli na kolejną kadencję. Paweł Adamowicz miał żonę oraz dwie córki.
Źródła: tvn24.pl, gazetakrakowska.pl