Naukowcy: najwyższa pora na odrodzenie Narodowego Muzeum Przyrodniczego

opublikowano: 2018-12-12, 12:33
wszelkie prawa zastrzeżone
Nawet 8 mln zbiorów przyrodniczych, dorównujących najlepszym światowym kolekcjom, znajduje się w magazynach Muzeum i Instytutu Zoologii PAN pod Warszawą. Najwyższa pora, aby znalazły się one w Narodowym Muzeum Przyrodniczym – uważają naukowcy, apelujący o reaktywowanie placówki.
reklama

Narodowe Muzeum Przyrodnicze narodziło się dekretem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego 100 lat temu z połączenia dawnego Gabinetu Zoologicznego Uniwersytetu Warszawskiego i prywatnego Muzeum Branickich.

„W tym roku obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, ale również stulecie powołania Narodowego Muzeum Przyrodniczego, które niestety nigdy nie zostało w pełni zrealizowane. Przyczyniły się do tego rabunki wojenne w 1915 i 1939 r., tragiczny pożar w 1935 r., a w 1944 r. – celowe wypalenie zbiorów muzealnych tuż po Powstaniu Warszawskim” – powiedział PAP prof. Dariusz Iwan z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN, który jest jednym z autorów koncepcji odrodzenia muzeum.

Gmach Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w Warszawie przy al. Szucha 25 (przed 1939 r., domena publiczna).
„Mamy więc czas, żeby odtworzyć to muzeum uchwałą sejmową. Mamy możliwość uczczenia stulecia odzyskania niepodległości czymś naprawdę pożytecznym i niebudzącym kontrowersji” – przekonuje prof. Jerzy Dzik z Instytutu Paleobiologii PAN. Dodaje, że Polska „jest jedynym krajem cywilizowanego świata”, w którym nie ma Narodowego Muzeum Przyrodniczego lub instytucji o podobnym profilu.

Obecnie większość eksponatów, które mogłaby zasilić zbiory muzeum znajduje się w Łomnej pod Warszawą w Puszczy Kampinoskiej w magazynach Muzeum i Instytutu Zoologii PAN.

„Mamy tu zgromadzone zbiory, z których najstarsze pochodzą jeszcze z końca XVIII wieku. Szacujemy, że jest tutaj 7 do 8 mln okazów” – dodaje prof. Iwan. Według Przemysława Szymroszczyka z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN pod kątem różnorodności to, co znajduje się w tych zbiorach jest porównywalne do kolekcji najlepszych muzeów przyrodniczych na świecie – w Berlinie, Paryżu czy w Londynie.

Naukowcy wskazują m.in. na olbrzymie zbiory owadów, jak również ptaków z unikatową w skali światowej kolekcją kolibrów. Wiele z tych zwierząt nie występuje już w naturalnym środowisku, a niektóre gatunki całkowicie wyginęły. Co roku do Łomnej, w celu przeprowadzenia analiz, przybywają licznie naukowcy z całego świata.

„Kolekcja, ten cały zbiór, który mamy znajduje się w miejscu raczej niedostępnym dla szerszej publiczności. Warto byłoby zaprezentować i pokazać ludziom, że wartość przyrodnicza, która kryje się w tych zbiorach jest bardzo wysoka” – dodaje Szymroszczyk.

„Okazy tutaj zgromadzone mają znaczenie nie tylko naukowe – możemy np. prowadzić badania genetyczne żubrów pozyskanych 200 lat temu w Puszczy Białowieskiej, ale również znaczenie edukacyjne, wystawiennicze i kulturowe” – uważa prof. Iwan.

Kolekcje Narodowego Muzeum Przyrodniczego mogłyby być również zasilone przez zbiory Instytutu Paleobiologii PAN. Są to znaleziska paleontologiczne, obejmujące bezcenne eksponaty dinozaurów z Pustyni Gobi, ale również rezultaty wykopalisk na terytorium Polski – w tym wielkiego prehistorycznego gada o naukowej nazwie Smok wawelski.

Rekonstrukcja szkieletu smoka wawelskiego (gatunku dinozaura) w gmachu Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego (fot. Panek, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported).

„W przypadku Instytutu Paleobiologii PAN tu są unikatowe zbiory z Mongolii z pustyni Gobi, niepowtarzalne i niemożliwe już do pozyskania w dzisiejszych czasach, ze względów politycznych. Mieliśmy wtedy umowę pozwalającą na wywiezienie najbardziej efektownych eksponatów” – opowiada prof. Jerzy Dzik.

Prof. Dzik wspomina, że starania o odrodzenie muzeum rozpoczął już blisko 40 lat temu. „Od tego czasu – bezskutecznie. Ale mamy stulecie odzyskania niepodległości i stulecie powołania Narodowego Muzeum Przyrodniczego. Najwyższy czas, żeby coś z tym zrobić!” – przekonuje naukowiec.

W ciągu ostatnich dziesięcioleci pojawiło się wiele pomysłów dotyczących reaktywacji muzeum i jego lokalizacji. Jednak do tej pory żaden z nich nie został wcielony w życie.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Szymon Zdziebłowski

Bez Twojej pomocy nie będziemy mogli dalej popularyzować historii! Wesprzyj naszą działalność już dziś!

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone