Na co do kina w maju?

opublikowano: 2015-05-04, 11:15
wolna licencja
Przygody Wikingów czy historia panny służącej? Na co warto wybrać się do kina w nadchodzącym miesiącu?
reklama

1 maja na ekrany polskich kin weszła „Saga Wikingów” w reż. Claudio Fäha. Jest to opowieść o grupie Wikingów pod przewodnictwem Asbjörna, która zostaje wygnana ze swojej ojczyzny. Decydują się więc na wyprawę do Brytanii, aby tam zdobyć pieniądze na wykup swojej wolności. W wyniku sztormu lądują na wybrzeżach Szkocji. Czy film zdobędzie taką popularność jak serial „Wikingowie”?

W podróż w czasie przeniesiemy się także za sprawą Blake Lively w obrazie pt. „Wiek Adaline”. Główna bohaterka, Adaline Bowman, urodziła się na początku XX wieku. W wyniku dziwnego wypadku dziewczyna przestała się starzeć. Czy będzie to ciekawy przykład ilustrujący losy kobiet w XX wieku, czy raczej współczesny melodramat z kilkoma retrospekcjami? O tym przekonamy się już 22 maja.

Tego samego dnia wejdzie na ekrany polskich kin chyba najciekawsza z majowych propozycji, reklamowana na plakacie hasłem: „Dobrze znam mężczyzn i wiem, do jakich perwersji są zdolni”. „Dziennik panny służącej” to historia Celestine (Léa Seydoux), młodej i atrakcyjnej paryżanki, która na początku XX wieku przyjeżdża do pracy do posiadłości Lanlaire. Tam musi poradzić sobie nie tylko z obowiązkami, ale także z zalotami pana domu. Staje się także obiektem fascynacji ogrodnika Josepha. Film powstał na podstawie powieści Octave Mirbeau, która już była przenoszona na ekran, m.in. przez Luisa Buñuela w 1964 roku czy Jeana Renoir w roku 1946.

Ciekawą propozycją będzie również „Złota dama”. To opowieść oparta na prawdziwej historii Marii Altman, która od austriackiego rządu domagała się zwrotu obrazu zrabowanego jej rodzinie przez nazistów. Nie było to zresztą dzieło byle jakie, a sama „Złota Adela”, namalowana przez Gustava Klimta. W rolę głównej bohaterki wcieliła się Helen Mirren, a całość wyreżyserował Simon Curtis. Film będzie można oglądać od 22 maja.

Jest również propozycja dla miłośników bardziej egzotycznych kinematografii. 15 maja do polskich kin wejdzie dramat „Ognie w polu”. Akcja rozgrywa się w czasie II wojny światowej, a jej bohaterami są japońscy żołnierze, którzy walczą w filipińskiej dżungli. Film jest adaptacją dzieła Shohei Ooka pt. „Nobi”. Nie jest to zresztą pierwsza ekranizacja tej książki – w 1959 roku Kon Ichikawa nakręcił film pt. „Ognie polne”. Tym razem przeniesienia na ekran tej książki podjął się Shin’ya Tsukamoto. W kinach w Polsce „Ognie w polu” będzie można oglądać od 15 maja.

A na co Wy wybieracie się do kina w maju?

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

reklama
Komentarze
o autorze
Agata Łysakowska-Trzoss
Doktorantka na Wydziale Historycznym oraz studentka filmoznawstwa na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się historią życia codziennego, rozwojem miast w XIX wieku oraz historią filmu. Miłośniczka kultury hiszpańskiej i katalońskiej oraz wielbicielka filmów z Audrey Hepburn. Choć panicznie boi się latać samolotami, marzy o podróży do Ameryki Południowej.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone