Mrągowo, country i Mrongoville
Już za tydzień do mazurskiego Mrągowa zjadą gwiazdy polskiej muzyki, m.in. Ewelina Flinta, Marysia Sadowska, Joanna Liszowska i Stachursky. Jak co roku, zamiast przebojów pop zagrają piosenki country.
Dla miłośników historii znacznie większą atrakcją niż wspomniany festiwal może być otwarte na początku lipca Mrongoville.
Jest to pełnowymiarowe miasteczko, „przeniesione” do Polski rodem z Dzikiego Zachodu. Znajduje się w nim stacja kolejowa, mexico bar, saloon, biuro szeryfa i więzienie, ratusz, amfiteatr, faktoria handlowa oraz domy traperów. Nieopodal miasteczka wybudowano także ranczo i indiańską wioskę. Całość powstała jako projekt rozwoju infrastruktury turystycznej, dofinansowany przez Unię Europejską. Budowa rozpoczęła się w 2004 roku i pochłonęła ponad 11 milionów złotych.
Przez cały rok w Mrongoville na gości czekają różne atrakcje: m.in.
pokazy kaskaderskie w stylu westernów, koncerty muzyki country, pokazy tańca, a także strzelnica i specjalne ekspozycje.
Nie jest to pierwsze w Polsce miasteczko westernowe, ale niewątpliwie największe i zrealizowane z największym rozmachem.
Niestety dotąd nie udało nam się ustalić, jak wiele w Mrongoville nawiązań do historii, a ile wyłącznie do popularnych niegdyś westernów.