Modernizm w Katowicach - wystawa naszego Czytelnika
Tomasz Kiełkowski Tomasz Kiełkowski, student IV roku politologii Uniwersytetu Śląskiego, fotografuje już od ponad 8 lat i ma już na swoim koncie kilka udanych wystaw. - Dlaczego zająłem się fotografią? Do końca nie wiem dlaczego, ale wiem, że bez tego nie umiałbym żyć - opowiada. Współpracował m.in. z redakcją „Dziennika Zachodniego”, a wiele jego zdjęć można znaleźć także na stronach „Histmag.org”.
Tomek postawił sobie ważny cel: odkrywać piękno Górnego Śląska. Stąd pomysł na wystawę fotograficzną „Symetrie modernizmu”, pokazująca Katowice od innej, nietypowej strony. Autor eksponuje w niej modernistyczną architekturę Katowic czasów dwudziestolecia międzywojennego.
- Katowicki modernizm nie do końca istnieje w świadomości mieszkańców Katowic i Śląska. Wiele osób myli go z budownictwem czasów PRL i nie ukrywam, że wtedy dostaję drgawek. Na zdjęciach chciałem nie tyle fotograficznie udokumentować tę architekturę, ale przede wszystkim pokazać ją z nieco innej strony. Miała to być impresja na temat piękna zabudowy z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Fotografując wnętrza tych kamienic, czuję ogromny szacunek i respekt dla ich dawnej świetności. Jest to dla mnie przestrzeń sacrum. To sacrum staram się przenieść na zdjęcia - wyjaśnia Tomek. Młody twórca deklaruje, że ma w zanadrzu kilka nowych projektów, które będą pokazywać Śląsk do tej pory rzadko spotykany na fotografiach.
Wystawę naszego Czytelnika można obejrzeć za darmo, w dniach 15-23 maja w katowickim Rondzie Sztuki (kawiarnia). Jej kulminacją będzie koncert zespołu „Stealpot”, gdy zdjęcia, przedstawione w efektownej wizualizacji, będzie można zobaczyć na telebimie. Koncert odbędzie 17 maja o godzinie 20.00. Zdjęcia można obejrzeć także na stronie autora: http://tmk.hekko.pl/modernizm. Poniżej przedstawiamy kilka wybranych fotografii. Zapraszamy!
Jeśli jesteś naszym Czytelnikiem i organizujesz coś ciekawego - napisz do nas: [email protected]">[email protected].">[email protected]. Wybrane inicjatywy opiszemy na naszych łamach.
