Miedziana kapsuła czasu przypomina historię dawnego przedsiębiorstwa

opublikowano: 2013-08-19, 10:29
wolna licencja
W szczecińskiej kamienicy odnaleziono 130-letnią kapsułę czasu, schowaną przez właścicieli zakładu Voss & Sohn, w XIX wieku produkującego wozy strażackie i dzwony.
reklama
Wóz strażacki z 1902 r. wyprodukowany w Norymberdze i zakupiony przez szwedzkie miasto Eskilstuna. Czy podobne pojazdy wytwarzano w zakładach w Szczecinie? (fot. Zaphod, opublikowano na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported).

Ciekawą formą aktywności uczniowskiej na lekcjach historii w szkole podstawowe jest tworzenie tzw. kapsuł czasu, w których gromadzi się przedmioty związane z daną szkołą i uczestnikami całego przedsięwzięcia, np. zdjęcia, przybory szkolne, płyty z ulubioną muzyką czy fragmenty zeszytów. Wraz z nauczycielem zakopuje się pudełko z tego typu zawartością w ziemi, w ten sposób zapewniając sobie pewien rodzaj nieśmiertelności. Kapsuły czasu tworzą jednak nie tylko dzieci. Obecnie mniej popularne - a jak się niedawno okazało wielce przydatne dla historyków i muzealników – zakopywanie kapsuł czasu może wkrótce wrócić do łask.

Robotnicy odnawiający kamienicę w Szczecinie odkryli zamurowaną w ścianie miedzianą tubę, która została schowana 130 lat temu przez właścicieli ludwisarni „Voss & Sohn”. Znaleziono w niej m. in. sikawki strażackie, dokumenty, pieniądze, zdjęcia a nawet instrukcje wytwarzanych przez firmę wozów i dzwonów. Do kapsuły trafił także akt erekcyjny budynku znajdującego się w tamtym miejscu w przeszłości. Te sikawki strażackie to ciekawostka. Czasami można spotkać podobne pompy strażackie w muzeach, ale zdjęcia, szczególnie tak stare, są rzadkością. Świadczy to o kulturze technicznej ówczesnego społeczeństwa - mówi dr Paweł Gut, historyk z Archiwum Państwowego w Szczecinie.

To wspaniałe znalezisko z pewnością wzbogaci wiedzę o historii Szczecina, szczególnie zaś na temat funkcjonujących w tym mieście przedsiębiorstw. Niestety, zwykle dokumenty świadczące o istnieniu danej instytucji, sklepu, czy fabryki giną bądź ulegają zniszczeniu – czy to z rąk samych właścicieli przedsiębiorstwa, czy też dotknięte zębem czasu i działaniem sił przyrody. Po dziesięcioleciach niewiele więc możemy dowiedzieć się o historii społeczno-gospodarczej danej miejscowości we wskazanym okresie. Dla miłośników techniki gratką będą znalezione w Szczecinie sikawki i projekty wozów, zaś dla statystyków i zainteresowanych ekonomią – dokumenty dotyczące bilansu zysków i strat danej firmy, dowody zakupów i umowy. Z jednego źródła można korzystać na wiele sposobów.

Pracownicy Archiwum Państwowego w Szczecinie obecnie osuszają, oczyszczają i konserwują przedmioty oraz dokumenty znalezione w pojemniku. Za kilka miesięcy będzie można obejrzeć je na specjalnej wystawie.

Źródła: polskalokalna.pl (1, 2).

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

reklama
Komentarze
o autorze
Sylwia Gorlicka
Studentka studiów licencjackich na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Szczególna miłośniczka historii starożytnej Grecji. Zakochana w Sulejówku, lubiąca spędzać czas na świeżym powietrzu. Wierna fanka zespołu Muse.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone