Maska pośmiertna Józefa Piłsudskiego

opublikowano: 2019-10-31, 15:31
wszelkie prawa zastrzeżone
Informację o złym stanie zdrowia Józefa Piłsudskiego podano po raz pierwszy 11 listopada 1934 r. Podczas uroczystości doszło wówczas do zasłabnięcia 67-letniego Marszałka, a w kolejnych miesiącach stan jego zdrowia stale się pogarszał. Piłsudski słabł z dnia na dzień i dosłownie chudł w oczach.
reklama

2 kwietnia 1935 r. po raz ostatni przyjął zagranicznego gościa, brytyjskiego dyplomatę Anthony’ego Edena. W kolejnych dniach jego rozkazy jako Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych zaczęły być coraz bardziej kuriozalne; kazał m.in. aresztować pod zarzutem szpiegostwa zaprzyjaźnione od dawna z nim małżeństwo Wojczyńskich. Po kolejnym kryzysie, którego przyczyn polscy lekarze nie potrafili jednoznacznie zdiagnozować, tym bardziej że pacjent odmawiał poddawania się badaniom, 24 kwietnia 1935 r. sprowadzono z Wiednia prof. Karela Wenckebacha.

Rzeźba wykonana na podstawie pośmiertnej maski Józefa Piłsudskiego (fot. materiały Wydawnictwa Fronda)

Ten holenderski lekarz, jeden z najwybitniejszych wówczas specjalistów od morfologii, anatomii i arytmii serca, znany był z umiejętności stawiania niezwykle trafnych i precyzyjnych diagnoz, nawet gdy nie dysponował szczegółowymi wynikami badań. Po sprawdzeniu stanu zdrowia Marszałka nie pozostawił złudzeń: Piłsudski cierpiał na zaawansowany i nieuleczalny nowotwór wątroby. Według profesora zostało mu tylko kilka tygodni życia.

Naczelnik odmówił jednak leczenia szpitalnego. Aby uniknąć spekulacji na temat stanu jego zdrowia, cała rodzina Piłsudskich przeniosła się do Belwederu. Tam 8 maja po raz kolejny Marszałka zbadał prof. Wenckebach, a po jego wizycie Józef Piłsudski spisał swoją ostatnią wolę. 11 maja u Naczelnika doszło do krwotoku żołądkowego, po którym serce pracowało już bardzo słabo. Następnego dnia o godz. 20.45 Marszałek zmarł.

Jedną z form uwieczniania pamięci o wybitnych ludziach było wówczas zdejmowanie masek pośmiertnych, metoda znana od czasów starożytnych. Wykonane zostało także zdjęcie twarzy zmarłego Naczelnika, jednak maska dawała możliwość trójwymiarowego odwzorowania twarzy. Zadanie to przypadło 57-letniemu profesorowi Janowi Szczepkowskiemu, dyrektorowi Miejskiej Szkoły Sztuk Zdobniczych w Warszawie. Do pomocy zabrał on sztukatora Stanisława Jankowskiego.

Twarz Piłsudskiego została ogolona ok. godz. 2.40 w nocy i wtedy rozpoczęto nakładanie masy gipsowej w celu zrobienia negatywowego obrazu. O godz. 3.30 maska została zdjęta. Na jej podstawie prof. Szczepkowski wykonał później 17 pozytywowych obrazów twarzy zmarłego, które stały się także wzorem do wykonania brązowego odlewu autorstwa Jerzego Wankiewicza oraz pamiątkowego medalu.

reklama
Maska pośmiertna Marszałka Józefa Piłsudskiego (fot. materiały Wydawnictwa Fronda)

Po zdjęciu maski ciało Piłsudskiego poddano sekcji, która potwierdziła diagnozę prof. Wenckebacha. Okazało się też, że mimo zaawansowanego raka wątroby Marszałek nie cierpiał na silny ból, gdyż nowotwór nie dał przerzutów do otrzewnej. Następnie z głowy Piłsudskiego wyjęto mózg, który miał zostać przekazany do utworzonego w Wilnie w 1928 r. Polskiego Instytutu Badań Mózgu. On również został później sfotografowany, zrobiono też kilka gipsowych odlewów. Z ciała Naczelnika wyjęto również serce, które zgodnie z wolą Marszałka miało być pochowane w Wilnie razem z ciałem jego matki, spoczywającym dotąd na cmentarzu w Sugintach. Tak spreparowane ciało zabalsamowano, przygotowując je na wielodniowe uroczystości pogrzebowe.

Były one największymi, jakie kiedykolwiek odbyły się w Polsce. 13 i 14 maja trumna z ciałem Józefa Piłsudskiego była wystawiona w Belwederze, a 15 maja zwłoki w nowej, srebrnej trumnie przewieziono do katedry św. Jana w Warszawie, gdzie spoczęły w nawie głównej. 7 maja, po mszy żałobnej, kondukt z trumną przemaszerował na Pole Mokotowskie. Po defiladzie wojskowej trumna została przeniesiona na platformę kolejową czekającą na specjalnie wybudowanym torze i wyruszyła w podroż do Krakowa w celu pochowania Marszałka na Wawelu. Główne uroczystości pogrzebowe, z udziałem 100 tys. ludzi i 100 przedstawicieli obcych państw, odbyły się 18 maja. Na Wawelu ciało Józefa Piłsudskiego przed złożeniem do sarkofagu zostało wystawione na widok publiczny w przezroczystej, kryształowej trumnie.

Z 17 oryginalnych pośmiertnych masek Marszałka sporządzonych przez Jana Szczepkowskiego do dziś zachowało się pięć. Można je obejrzeć m.in. w muzeach w Kielcach, Krośniewicach i Sulejówku. Jedna z masek jest własnością gminy Milanówek, gdzie profesor mieszkał do śmierci w 1964 r.

Ten tekst pochodzi z książki Andrzeja Fedorowicza „Druga Rzeczpospolita w 100 przedmiotach”:

Andrzej Fedorowicz
„Druga Rzeczpospolita w 100 przedmiotach”
cena:
49,90 zł
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Wydawca:
Wydawnictwo Fronda
Okładka:
miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:
400
Premiera:
11.10.2019
EAN:
9788380794825
reklama
Komentarze
o autorze
Andrzej Fedorowicz
Dziennikarz-freelancer. Pasjonat historii techniki, wyjątkowych biografii i podróży. Historyczne dziennikarstwo śledcze to jego ulubione zajęcie. Publikował w czasopismach takich jak m.in. „Super Express”, „Focus”, „Polityka”, „Newsweek Historia”, „Uważam Rze Historia”, „Wsieci Historii”. Autor przewodnika po Wyspach Kanaryjskich (razem z Ireną Fedorowicz). W przygotowaniu książka zawierające biografie 10 wybitnych Polek, które odniosły międzynarodowy sukces w nauce, biznesie, sztuce.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone