Mariusz Kozik - prawdziwa historia

opublikowano: 2014-03-25, 14:41
wszelkie prawa zastrzeżone
Zastanawiam się czasem jak to się stało, że mój brat stał się ilustratorem batalistycznym. Czy sprawił to talent, upór a może szczęście? Jak to jest, że jego „Husaria” jest tak popularna w Internecie, a on sam tworzy ilustracje dla najlepszych wydawnictw historycznych.
reklama

Jeszcze niedawno razem z bratem graliśmy w grę „Rome Total War” i w życiu by mi do głowy nie przyszło, że za kilka lat Mariusz będzie tworzył okładkę do nowej części tej gry.

Nasza młodość to lata 80'te, wspaniały okres dla kreatywnej młodzieży. Mój brat wiecznie rysował, rzeźbił i coś budował. Nie było tabletów i Facebooka. Czasem nawet o piłkę do nogi było ciężko. Ja sklejałem samoloty, on rysował. Były też małe żołnierzyki, kultowa gra Magia i Miecz, komiksy „Thorgal”, potem książki SF, a z czasem historyczne.

Ponieważ talent brata szybko się rozwijał, a on sam nie odpuszczał rysowania, rodzice postanowili zweryfikować jego umiejętności. W roli wyroczni wystąpił profesor uczelni plastycznej. Werdykt jednoznaczny, „Z Mariusza nic nie będzie, nie nadaje się na artystę. Liceum plastyczne to nie miejsce dla niego.”

Ale on się uparł... Skończył plastyka i dostał się na ASP we Wrocławiu.

Studia były czasem, w którym Mariusz tworzył sztukę, której szczerze mówiąc nie rozumiałem. Coś jednak musiało w niej być, skoro otrzymał stypendium Ministra Kultury i Sztuki oraz zdobył kilka nagród i wyróżnień. To co mi utkwiło w głowie, to ogromne ilości książek, które pochłaniał. Do tego fascynacja kulturą starożytną. To w tym okresie zamiłowanie do historii urosło najbardziej.

Co się zmieniło od tamtej pory?

Zamiłowanie do historii pozostało. W wolnym czasie brat jeździ na rekonstrukcje historyczne, wciąż dużo czyta i cały czas się uczy. Pozostał upór, Mariusz wciąż spędza noce pracując nad kolejnymi ilustracjami. Sam talent nie wystarczy. Aby ostateczny efekt był dobry, trzeba poświęcić dziełu sporo czasu. Pojawił się Internet, który pokazał ilustracje Mariusza całemu światu i w dużym stopniu przyczynił się do ich popularności.

To co dla mnie najważniejsze, to inny charakter sztuki. Sceny batalistyczne, polska husaria, ułani, rzymskie legiony, Hannibal i inni bohaterowie. Ta sztuka znacznie bardziej do mnie przemawia. Dzieła które niosą wartości nie tylko estetyczne ale i historyczne.

Sławek Kozik

Zobacz prace Mariusza i kup ich reprodukcje!

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone