Marek Chmaj, Wojciech Sokół, Janusz Wrona – "Historia. Repetytorium dla kandydatów na studia..." – recenzja i ocena
Jak powszechnie wiadomo, celem każdego repetytorium jest systematyzowanie wiedzy, która jego potencjalnym odbiorcom przekazywana była w czasie przeważnie obejmującym kilka lat nauki. Kilka lat w szkole, to oczywiście co najmniej kilka, jak nie kilkanaście podręczników, a więc tysiące stron, najmarniej setki tysięcy informacji. Jak to pomieścić w jednej książce? Wszystkiego się oczywiście nie da. Chodzi o to, by wybrać to co najważniejsze i przedstawić to w sposób jak najbardziej zwięzły, a jednocześnie, jak najbardziej zrozumiały.
Repetytorium do nauki historii Marka Chmaja, Wojciecha Sokoła i Janusza Wrony podzielone zostało na dwa duże działy: Historię Polski i Historię powszechną oraz znacznie skromniejszy Aneks. Z bogactwem materiału autorzy poradzili sobie dość sprytnie, traktując wybrane tematy w sposób przekrojowy, np. „Przemiany gospodarcze w Polsce w latach 1944-1955” (2,5 strony), „Zmiany społeczno-polityczne w Polsce w latach 1956-1980” (1 strona). W ten sposób dane zagadnienia dotyczące trzydziestu sześciu lat opowiedziane zostały na niecałych czterech stronach. Jak jednak możliwe jest, by np. wspomniane dwadzieścia cztery lata społeczno-politycznych przemian zmieścić na wyłącznie jednej stronie? Odpowiedź jest bardzo prosta – materiał należy okroić po czym podać go w wersji bardzo zwięzłej, najlepiej hasłowej. W ten sam sposób, w przypadku historii powszechnej, udało się opowiedzenie historii starożytnego Rzymu na 3,5 strony, czy Starożytnej Grecji na 6,5.
Tu pojawia się kwestią bardzo istotnej cechy repetytoriów. Nie można zapominać, że pełnią one jedynie role pomocy naukowej, a nie wyczerpującego źródła wiedzy. Autorzy publikacji „Historia. Repetytorium dla kandydatów na studia prawnicze, historyczne, politologiczne i socjologiczne” nakreślają opisywaną problematykę, zwracają uwagę na ważne kwestie, rzucają pewne hasła. Robią to w sposób rzetelny, ale bardzo skrótowy i w związku z tym, w żadnym wypadku nie wyczerpują tematu. Tworzą pewną bazę, swoisty przewodnik. Ten przewodnik świetnie sprawdza się wówczas, gdy czytelnik posiada już pewien zakres wiedzy a repetytorium ma za zadanie jedynie tę wiedzę uporządkować, odświeżyć. Kiedy hasło z książki odwołuje się do informacji już wcześniej przyswojonych. Problem jest wtedy, gdy hasła nie mają do czego się odwołać. Wówczas, np. w celu uzyskania dobrych wyników, informacje zawarte w repetytorium, powinny zostać przez uczącego się pogłębione w oparciu o inne źródła.
Jako pomoc w nauce publikację „Historia. Repetytorium dla kandydatów na studia...” oceniam wysoko. Książka ta zawiera wszystko to, co w uczeniu się zdecydowanie pomaga, a więc: wytłuszczania, wypunktowania, ramki i kalendaria. Dodatkowo książka posiada aneks ważniejszych organizacji międzynarodowych i ich organów (w tym organizacji terrorystycznych XXI wieku), panujących i prezydentów w wybranych krajach europejskich oraz władców Polski i ich związków rodzinnych. Repetytorium napisane jest przystępnym językiem a informacje w nim zamieszczone opracowane zostały w sposób jasny i, co prawdopodobnie równie istotne, przejrzysty graficznie.
Zredagował: kamil Janicki