„Lucy”: poznaj najsłynniejszego australopiteka

opublikowano: 2022-08-17, 18:01
wszelkie prawa zastrzeżone
„Lucy” była afrykańskim australopitekiem, przodkiem homo sapiens. Miała 105 centymetrów wzrostu i żyła ponad trzy miliony lat temu na terenie dzisiejszej Etiopii. Dlaczego odkrycie jej szczątków uważane jest za przełom w badaniach nad ewolucją człowieka?
reklama
„Lucy”: jedna z proponowanych rekonstrukcji wyglądu australopiteka, należy zwrócić uwagę, że takie wyobrażenia mogą znacznie odbiegać od prawdziwego wyglądu (fot. Shalom)

Etiopia przyjmuje podróżnych lądujących na lotnisku w Addis Abebie hasłami „witaj w ojczyźnie” i „witaj w domu”. Afrykański kraj jest dumny nie tylko z wywodzonej od króla Salomona państwowości, ale także z okryć paleoantropologicznych. Najważniejsze z nich miało miejsce 24 listopada 1974 roku. Choć odkopany wówczas szkielet australopithecus afarensis nie jest wcale najstarszym odnalezionym w Afryce przedstawicielem człowiekowatych, to kości „Lucy” traktowane są w Etiopii niczym narodowa relikwia, a samo odkrycie było jednym z kamieni milowych badań nad pochodzeniem i ewolucją człowieka.

Lucy: historia odkrycia i znaczenie dla nauki

Badania prowadzone na terenie Wielkiego Rowu Afrykańskiego zostały zintensyfikowane w latach 60. i 70. XX wieku. Kluczowego odkrycia dokonał w Kotlinie Danakilskiej w regionie Afar zespół amerykańsko-francuski. Wcześniej w tej datowanej na okres 3,5 – 2,3 milionów lat formacji geologicznej znajdowano szczątki różnych ssaków oraz pojedyncze kości homininów (rodzina człowiekowatych, z której wywodzi się zarówno homo sapiens, jak i szympans). Wreszcie na przełomie listopada i grudnia 1974 roku, a więc kilka miesięcy po zdetronizowaniu ostatniego cesarza Etiopii Hajle Syllasje, zespół Donalda Johansona (ur. 1943) z uniwersytetu w Cleveland w ciągu kilku tygodni zidentyfikował (od kości przedramienia, przez fragmenty kości udowej, żebra, kręgi, część miednicy, po żuchwę i fragmenty czaszki) kompletny w 40% szkielet samicy ochrzczonej imieniem „Lucy”. Jakie były kulisy odkrycia i badań?

24 listopada Johanson wracał do swojego Land Rovera po pracy na wykopaliskach, kiedy spojrzał przez ramię i zauważył wystający z ziemi fragment łokcia. Natychmiast rozpoznał, że pochodzi on ze szkieletu rodziny człowiekowatych (skatalogowanego później jako AL 288-1), który okazał się wielkim naukowym przełomem. Odkrycie dokonane w pobliżu miejscowości Hadar, dało paleontologom wiedzę, jak wyglądała pojedyncza osoba nowego, nieznanego wcześniej gatunku praludzi, stając się tym samym siłą napędową w poszukiwaniu pochodzenia ludzkości.

reklama
Odkrywca szczątków „Lucy”, Donald Johanson

Kości otrzymały popularne imię pod wpływem piosenki „Lucy in the sky with diamonds” zespołu The Beatles, który był w czasie odkrycia przebojem w amerykańskim obozie. W swojej „ojczyźnie” znany jest także jako „Jesteś wspaniała” (Dinkinesh, język amharski). Kości zostały zakwalifikowane do australopithecus afarensis, gatunku którego szczątki do dziś odkopano nie tylko na terenie Etiopii, ale także w Kenii i Tanzanii. W kolejnych miesiącach zespół Johansona odkopał kilkaset kości z tego gatunku. W 1975 roku odkryto pierwszą „rodzinę”: siedemnaście szkieletów krewnych Lucy, zarówno dorosłych jak i dzieci. 

Dlaczego datowane na 3,2 miliona lat szczątki żeńskiego australopiteka są tak wyjątkowe? Choć przedstawicielom tego rodzaju ssaków, zgodnie z nazwą (australopithecus – „małpa południowa”), wciąż blisko było do szympansów, to jednocześnie możemy uznać „Lucy” za praprzodka gatunku homo sapiens. Nie ma jednak pewności, czy homo habilis (człowiek zręczny, uważany za pierwszy etap w ewolucji rodzaju ludzkiego) wyewoluował z australopiteków, czy też kształtował się niejako równolegle. Nie wiadomo więc czy „Lucy” była naszą prababką, czy też raczej kuzynką lub ciotką.

Krewni AL 288-1 mieli wprawdzie znacznie mniejsze mózgi niż żyjące później gatunki homo, ale niewątpliwie to właśnie około 3 milionów lat temu wydarzył się przełom w ewolucji człowieka. „Lucy” i jej towarzysze należeli do pierwszych istot poruszających się już lądem i dwunożnych (w pełni wyprostowanych) na Ziemi, które w dodatku posługiwały się prostymi narzędziami i miały zróżnicowaną dietę. Ich ramiona zaczęły się skracać a uda wydłużać, co było kolejnym elementem różniącym ten gatunek od małp człekokształtnych.

Omawiany szkielet należał do dorosłego australopiteka płci żeńskiej (ok. 105 centymetrów wzrostu, ok. 30 kilogramów wagi), która prawdopodobnie zmarła na skutek upadku z dużej wysokości. W muzeach antropologicznych możemy znaleźć dzisiaj szereg, dostępnych również w Internecie, prób rekonstrukcji wyglądu Lucy. I choć jest to bardziej sztuka niż nauka, to wyraźnie widać, że australopithecus afarensis znajdował się na drabinie ewolucji gdzieś pomiędzy szympansem a gatunkiem homo sapiens.

reklama

Było to pierwsze w historii tak kompletne znalezisko, które umożliwiło szereg późniejszych badań. Etiopskie kości stały się podstawą teorii o pochodzeniu ludzkości z Afryki Wschodniej, a dokładniej z terenów Wielkich Rowów Afrykańskich przebiegających m.in. przez dzisiejszą Etiopię. Sam Johanson dużo podróżował i popularyzował swoje badania, dzięki czemu „Lucy” szybko stała się najsłynniejszym szkieletem na świecie. W 1981 roku naukowiec, razem z Maitland Edey, wydał bestsellerową książkę: „Lucy: początek ludzkości. Kim była i jak odkryto najstarszego przodka człowieka?”. Przedstawił i uporządkował w niej dotychczasowe afrykańskie poszukiwania: od pierwszych australopiteków odkopanych w 1924 roku w Południowej Afryce, aż po homo habilis, po raz pierwszy zidentyfikowany w 1959 roku na pograniczu Kenii i Tanzanii.

„Lucy”: ekspozycja w Muzeum Narodowym w Addis Abebie

Właściwie od momentu odkrycia kości „Lucy” były wykorzystywane przez władze Etiopii do promocji kraju i budowy narracji o „kolebce ludzkości”. Fragmenty szkieletu zostały najpierw na okres pięciu lat przekazane do Muzeum Historii Naturalnej w Cleveland, gdzie nad ich oczyszczeniem, wykonaniem odlewów i kompleksowym zbadaniem pracował zespół odkrywców. W 1980 roku „Lucy” wróciła do Afryki do Muzeum Narodowego w Addis Abebie, gdzie znajduje się do dzisiaj, z przerwą na wystawę objazdową po Stanach Zjednoczonych (2007-2013). Duże kontrowersje budziło wówczas pokazywanie oryginalnych kości, a nie – jak podobnych przypadkach – odlewów. Kustosz Ron Harvey relacjonował, że:

Lucy podróżowała samolotem w pierwszej klasie, w schowku bagażowym nad siedzeniami, a jej siedemdziesiąt sześć kopalnych fragmentów podzielono między dwie walizki Pelican, które mogły unosić się na wodzie, gdyby, nie daj Boże, samolot rozbił się na oceanie.

Każdą kość spakowano w plastikowy worek, do którego dołączono zdjęcia każdego kawałka.

reklama
Szczątki „Lucy” (fot . 120)

Obecnie kości przechowywane są w dedykowanym sejfie w laboratorium Narodowego Muzeum w Addis Abebie. Na ekspozycji muzealnej prezentowane są odlewy szkieletu. Przy wejściu do budynku z odwiedzającymi wita się sama „Lucy”, która na banerze informacyjnym „chwali się”, że była naszym przodkiem i istotą „w pełni wyprostowaną”. Trzeba przyznać, że po obejrzeniu wystawy, nie ma się wrażenia, że Etiopczycy narzucają światu narrację o pochodzeniu człowieka od australopithecus afarensis. Wręcz przeciwnie, tablica prezentująca odkrycia paleontologiczne na terenie całej Afryki przedstawia także inne znaleziska, od Południowej Afryki po Czad. Wśród nich na uwagę zasługuje najstarszy znany przedstawiciel człowiekowatych, odkopany w latach 2001-2002 nad jeziorem Czad Sahelanthropus tchadensi, którego czaszka datowana jest na 7 milionów lat. Osobne miejsce w muzeum zajmują odlewy kości i opisy, odkopanych w Etiopii w latach 90. ubiegłego wieku, ardipiteków. Ardipithecus kadabba datowany jest na 5,8-5,2 miliona lat temu i uchodzi za przodka australopiteków.

W badaniach nad ewolucją i pochodzeniem homo sapiens naukowcy wciąż dysponują niewystarczającą ilością danych, aby bezprzecznie ustalić kolejne etapy rozwoju do współczesnego człowieka. Dyskusyjne jest również mówienie o jednym kraju, jako o „ojczyźnie” ludzkości. Jednak mając na uwadze dotychczasowe znaleziska paleoantropologiczne i aktualny stan badań, to właśnie w Afryce poszukuje się najczęściej kolebki ludzkości.

Bibliografia:

  • Johanson Donald, Maitland Edey, Lucy: the Beginnings of Humankind, Simon & Schuster Paperbacks, New York 1981.
  • Konczewska Magdalena, Historia Lucy – australopiteka z Etiopii„Archeologia Żywa" nr 4 (82), 2021.
  • Pyne Lydia, Siedem szkieletów: historia najsłynniejszych ludzkich skamieniałości, Copernicus Center Press, Kraków 2019.
POLECAMY

Chcesz zawsze wiedzieć: co, gdzie, kiedy, jak i dlaczego w historii? Polecamy nasz newsletter – raz w tygodniu otrzymasz na swoją skrzynkę mailową podsumowanie artykułów, newsów i materiałów o książkach historycznych. Zapisz się za darmo!

redakcja: Jakub Jagodziński

reklama
Komentarze
o autorze
Piotr Bejrowski
Absolwent historii i politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Sportowiec-amator, podróżnik. Autor tekstów popularnonaukowych. Redaktor e-booków wydawanych przez Histmag.org.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone