Listopadowy numer Magazynu Historycznego „Mówią wieki”
Listopadowe „Mówią wieki” niemal w całości poświęcono dziejom Pułtuska, ale w kontekście historii Polski i historii powszechnej, bo jak stwierdza prof. Michał Kopczyński historia miasta na północy Mazowsza jest odbiciem losów całego regionu i kraju. Strategiczne położenie Pułtuska zdecydowało, że w 1806 roku wojska Napoleona stoczyły tam krwawą bitwę… Miasto zostało zniszczone i zrabowane przez wojska obu walczących stron – przypomina redaktor naczelny pisma. Bohaterstwo żołnierzy francuskich i polskich w tej bitwie z Rosjanami i Prusakami stało się częścią napoleońskiego mitu. Legendę zimowej kampanii na północnym Mazowszu i heroizm podkomendnych marszałka Lannesa upamiętnił inskrypcją bitwy pułtuskiej na Łuku Triumfalnym w Paryżu – pisze dr Tomasz Bohun. Zbigniew Morawski opisuje najwcześniejsze dzieje Pułtuska i zauważa, że bardzo szybko miejscowość pojawia się jako istotny punkt na mapie średniowiecznego Mazowsza: Nazwa ‘Pułtusk’ po raz pierwszy pojawia się w źródłach w XIII wieku; zawierają one stosunkowo wiele informacji o charakterze i stanie osady w tamtych czasach. Niektóre z nich odnoszą się do wydarzeń o kilkadziesiąt, może nawet 100 lat wcześniejszych, ale nie jesteśmy w stanie w miarę dokładnie określić czasu i okoliczności powstania Pułtuska jako osady mającej już znamiona wczesnomiejskie. Podobnie jak w innych mazowieckich miastach ważką rolę w gospodarce odgrywało piwowarstwo. Miejscowe piwo już w XVI stuleciu słynęło z wybornej jakości. Było sławione w biesiadnych pieśniach, choćby przez gości należącego do intelektualnej elity renesansowej biskupa płockiego Andrzeja Krzyckiego. To na jego pułtuskim zamku rozbrzmiewał ponoć słynny na całą Polskę toast: Vivat pultoviensis! – przypomina Radosław Lolo. Rozwój ekonomiczny sprzyjał powstawaniu nowych szkół i innych instytucji kultury. Niestety wojny nie omijały miasta. Szczególnie dramatyczny przebieg miała bitwa w 1703 roku podczas katastrofalnej dla Rzeczypospolitej wielkiej wojny północnej, po której zaraza wyniszczyła cały region, choć Rzeczpospolita nie była stroną konfliktu! O wojnie lat 1700-1721 pisze prof. Dariusz Milewski. W pułtuskiej batalii wojsk szwedzkich z saskimi o most nad Narwią niemal zginął król Karol XII . Barwnie przedstawia to starcie, wybitny znawca zagadnienia - dr Krzysztof Wiśniewski, którego książka na ten temat wnet się ukaże.
Miłośnikom wojskowości polecamy także artykuły poświęcone innym epokom. Znajdziemy tu m.in. analizę przyczyn klęski LWP w bitwie pod Budziszynem wiosną 1945 r. Przyczyny tej kompromitacji w starciu z resztkami niemieckiej Grupy Armii „Środek” notorycznie przemilczano w okresie PRL. Po 1989 r. odbrązowiono mit Świerczewskiego - sowieckiego generała w polskim mundurze dowodzącego tymi wojskami.
Numer listopadowy zainteresuje też pasjonatów kinematografii. Niedawna premiera filmu Martina Scorsese Czas krwawego księżyca skłania do refleksji nad całokształtem twórczości tego nietuzinkowego reżysera: Zdobył prawie wszystko, co było do zdobycia w branży filmowej. Ma opinię zarówno hollywoodzkiego, jak i niezależnego, autorskiego reżysera, cenionego na równi w Ameryce i Europie – niebywała rzadkość.