Leśniczy znalazł skarb sprzed kilkuset lat

opublikowano: 2015-04-15, 16:04
wszelkie prawa zastrzeżone
Żeby znaleźć garniec pełen monet wcale nie trzeba biec na koniec tęczy. Przekonał się o tym leśniczy z Nadleśnictwa Krzystkowice. Wykonując swoją pracę trafił na dwa gliniane garnki, zawierające srebrne grosze z XVI i XVII w.
reklama

Znalezisko zostało przekazane do Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Świdnicy (Lubuskie).

Grosz praski Wacława II – w Skarbie z Krzystkowic znajdowały się takie właśnie monety, choć bite przez władców czeskich w początku XVI wieku (domena publiczna)

„To największe tego typu znalezisko dokonane na terenie obecnego woj. lubuskiego. Po przeliczeniu okazało się, że w garnkach było 6 159 monet, w tym 5 370 mniejszych denarów i 787 większych groszy praskich” – powiedziała PAP Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków Barbara Bielinis-Kopeć.

Dodała, że nie wszystkie monety jeszcze oczyszczono, więc datowanie może się zmienić. Na razie ustalono, że najstarsza została wybita w 1516 r., a najmłodsza – w 1612 roku.

Według specjalistów monety są w stosunkowo dobrym stanie, niektóre noszą tylko ślady nalotu, zaś inne są zlepione w większe partie - po kilka-kilkanaście sztuk.

„Na razie łatwo są rozdzielane, ale dopiero na końcu prac konserwatorskich zobaczymy, czy uda się wszystkie bez uszkodzeń rozdzielić” – wyjaśniła konserwator.

Miejsce odnalezienia monet zostało dokładnie zbadane i wykonano tzw. kartę AZP – to rodzaj dokumentacji stanowisk archeologicznych. Określono w niej, że skarb został ukryty przy drodze – dawnym trakcie pomiędzy dwiema małymi miejscowościami.

Zobacz też:

Dyrektor Muzeum Archeologicznego w Świdnicy Włodzimierz Rebelski wystąpi do wojewódzkiego konserwatora zabytków o przekazanie zbioru w depozyt świdnickiemu muzeum.

Denary z tzw. Skarbu ze Słuszkowa z ok. 1100 r., odnalezionego w 1935 r. (fot. Ivanu, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0).

„Taka też będzie moja decyzja. Muzeum w Świdnicy jest bowiem wyspecjalizowaną placówką na naszym terenie, która zajmie się skatalogowaniem skarbu” – powiedziała PAP Bielinis-Kopeć.

Największym tego typu znaleziskiem w Zachodniej Polsce jest słynny Skarb z Głogowa odnaleziony przypadkowo 23 października 1987 r. Tego dnia dwaj mieszkańcy Głogowa pracujący na terenie ogródków działkowych na osiedlu Piastów Śląskich natrafili na kilkadziesiąt starych monet.

Na miejscu znaleziska archeolodzy odkryli, że w ziemi zalegała ogromna liczba numizmatów. Po przeliczeniu okazało się, że znaleziony skarb liczył w sumie 20 638 srebrnych monet, kilka tysięcy ich fragmentów oraz siedem sztabek i jedną bryłkę srebra. Udało się również zabezpieczyć kilkanaście drewnianych klepek z naczynia, w którym zostały ukryte.

Pod względem liczby monet Skarb z Głogowa jest jednym z największych w Polsce i Europie. Specjaliści ustalili, że monety pochodzą z XII oraz początków XIII w. Głogów w tamtych czasach był ważnym ośrodkiem państwowym i kościelnym. Właścicielem skarbu mógł być zatem majętny rycerz lub duchowny.

„Skarb z Głogowa” znajduje się w Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie na Dolnym Śląsku.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl.

Redakcja: Antoni Olbrychski

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone