Legenda Jessego Jamesa. Olimpijskie medale do zwrotu. Wyretuszowani wrogowie ludu 

W tym tygodniu:

• Poszukiwany żywy lub martwy. Był rok 1882. Jesse James wraz z członkami swojego gangu planował kolejny skok. W pewnej chwili wszedł na krzesło, by wytrzeć obraz z kurzu, i wtedy Robert Ford strzelił mu w głowę. A może Ford zabił kogoś innego, a James uciekł i pod przybranym nazwiskiem ukrył się gdzieś na Dzikim Zachodzie?
• Gniew Wulkana. Niecałe dwa tysiące lat temu erupcja uśpionego dotąd i niewzbudzającego żadnych obaw Wezuwiusza zniszczyła rzymskie miasto Pompeje. Za sprawą tej przerażającej tragedii pompejańczyków kolejne pokolenia mogą się przekonać, jak wyglądało życie codzienne Rzymian.
• Poznański – król Łodzi. Stworzył międzynarodową korporację, która inwestowała w wielu miejscach na świecie. Kiedy architekt zapytał go, w jakim stylu chce mieć rezydencję, odparł zdziwiony: „Jak to w jakim? Stać mnie na wszystkie!”. Była to prawda, bo Izrael Poznański zaliczał się do grona najbogatszych Europejczyków.
• Pogoń za lejtnantem. Dwa lata przed śmiercią Stalina w Szczecinie wybuchły antyradzieckie zamieszki. Władze PRL starały się tę historię wymazać z pamięci szczecinian, a plac, na którym lejtnant Nieczupej strzelał do przechodniów, nazwały placem Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.
• Wyretuszowani. Gdy w ZSRR znany rewolucjonista czy działacz bolszewicki stawał się wrogiem ludu, nie kończyło się na jego rozstrzelaniu – znikał z podręczników, a także ze zdjęć, na których figurował dawniej z Leninem czy Stalinem.
• Medale do zwrotu. Legendarny lekkoatleta Jim Thorpe nie dożył dnia, w którym MKOl zwrócił mu medale zdobyte na sztokholmskich igrzyskach w 1912 r. Więcej szczęścia miał skoczek narciarski Anders Haugen i bokser Ingemar Johansson – pierwszy odzyskał medal po 50 latach, drugi po 30.

O największych wojnach szpiegów czytaj w nowym magazynie ALE HISTORIA EXTRA! Już w sprzedaży w Empikach i dobrych kioskach. Nowy numer dostępny też na Publio.pl oraz w App Store