Kurtyka odpowiada na rosyjskie zarzuty
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej pisze: W ostatnich dniach mamy do czynienia z podjętą przez media i niektóre instytucje w Rosji bezprecedensową próbą podważenia wyników badań naukowych, opartych o rzetelną podstawę źródłową. Szczególny niepokój wzbudza fakt, iż w kampanii tej biorą udział przedstawiciele instytucji państwowych, na czele ze Służbą Wywiadu Zagranicznego Rosji i członkami prezydenckiej Komisji dla Przeciwdziałania Próbom Fałszowania Historii na Szkodę Interesów Rosji. Forsowanie twierdzeń ewidentnie nieprawdziwych i kłamliwych w imię bieżących interesów politycznych nie służy prawdzie historycznej i dialogowi, nie służy ani Rosji, ani Polsce – krajom i narodom których relacje historyczne są szczególnie nasycone emocjami. Wobec takich działań Instytut Pamięci Narodowej nie może przejść obojętnie, bowiem podstawową jego misją jest troska o zachowanie pamięci o dziedzictwie XX-wiecznej historii Polski, w tym o najtragiczniejszym w naszych dziejach okresie II wojny światowej, kosztach cywilizacyjnych okupacji niemieckiej i sowieckiej, walce o wolność oraz o skutkach dyktatury komunistycznej.
Kurtyka nawiązuje w swoim oświadczeniu do:
- sprawy jeńców sowieckich zmarłych w Polsce w latach 1919-1920,
- sprawy polsko-niemieckiego traktatu o nieagresji z 1934 r. i rzekomego tajnego protokołu wymierzonego w ZSRR,
- sprawy paktu Ribbentrop-Mołotow,
- oskarżeń o współpracę agenturalną ministra Józefa Becka z Niemcami,
- archiwaliów wielu instytucji polskich które w wyniku drugiej wojny światowej znalazły się w radzieckich/rosyjskich archiwach.
Oświadczenie kończy stwierdzenie: Nadzieję wzbudza fakt, iż opisane powyżej działania nie cieszą się pełną akceptacją całego społeczeństwa rosyjskiego, a wielu rosyjskich historyków gotowych jest do otwartej debaty nad trudnymi elementami naszej wspólnej historii. Instytut Pamięci Narodowej, jako największa polska placówka naukowa zajmująca się najnowszą historią wyraża pełną gotowość do udziału w takiej dyskusji. Musi ona jednak być oparta o nieskrępowany dostęp do zachowanych archiwów, oraz opierać się na prawdzie i poszanowaniu faktów historycznych.
Początek naukowej, a nie emocjonalnej dyskusji?
Oświadczenie prezesa Kurtyki może stanowić pozytywną zachętę do dyskusji opartej o argumenty historyczne i wyniki badań naukowych. Warto poświęcić czas i środki państwowe na zorganizowanie i pogłębianie badań nad spornymi tematami a przede wszystkim na ich popularyzacje, szczególnie po za granicami Polski. Warto jednak, by prace te nie sprowadzały się tylko do „wszechobecnego” Instytutu Pamięci Narodowej ale także innych środowisk naukowych oraz organizacji promujących historię naszego kraju.
Zainteresowanym tematyką przedwojennych stosunków polsko-sowieckich polecić mogę recenzowaną przeze mnie kiedyś w Histmagu książkę Na widecie. II Rzeczpospolita wobec Sowietów 1918-1943 autorstwa prof. Wojciecha Materskiego, jednego z czołowych badaczy tego tematu.