Kultowa seria Żółty Tygrys powraca!
Nalot szesnastu B-25 na Japonię był pierwszą jaskółką zwiastującą napływ pomyślnych wieści z obszarów walki na Pacyfiku, po pięciu miesiącach niepowodzeń. Rajd lotników Doolittle'a poprzedził przełom w wojnie z Japonią, uzyskany wkrótce w bitwie na Morzu Koralowym i pod Midway. Niemal równoczesny atak Japończyków na Midway, Aleuty i wschodnie prowincje Chin miał za zadanie również wykluczyć możliwość wykorzystania ich jako najbliższych baz startowych umożliwiających Amerykanom bombardowanie Wysp Japońskich. Okazało się, że minęło ponad dwa lata, nim na niebie Nipponu pojawiły się amerykańskie samoloty startujące z Chin i wyspy Guam.
Starszy lejtenant Michail Dewiatajew zadał hitlerowskiej Luftwaffe bolesny cios. 8 lutego 1945 roku udało mu się uprowadzić z lotniska w Peenemünde bombowiec Heinkel 111, należący do zespołu, którym dowodził oberleutnant Graudenz. Razem z dzielnym pilotem, który uczył się obsługi niemieckiego samolotu na podstawie części z rozbitych maszyn, które były składowane obok obozu, uciekła też grupa jeńców radzieckich. Po ucieczce komendant niemieckiego obozu został z rozkazu Göringa zdegradowany, a następnie rozstrzelany.
Historia składa się z wielu warstw, z wielu jak gdyby słojów, nakładających się na siebie i przenikających wzajemnie. Ta najniższa warstwa to dzieje prostych żołnierzy, którzy pruli z pistoletów maszynowych, ciskali butelkami z benzyną w czołgi - za Pawiak, za ojca zamordowanego w Oświęcimiu, za siostrę zakatowaną przez gestapo na Szucha. Dlatego jeśli mamy mówić o Powstaniu Warszawskim 1944 roku, podnieśmy to, co w nim było piękne, szlachetne i bohaterskie. Zebrane tu dokumenty: kartki z pamiętnika powstańczego, rozkazy, meldunki i raporty obrazują walkę prostego żołnierza. Żołnierza, który zasłużył na zwycięstwo, ale nie zostało mu to dane.
Książka poświęcona zmaganiom militarnym w Afryce Północnej w czasie II wojny światowej. Zwycięstwo Hitlerowi miał tam przynieść Afrika Korps. Na czele tej specjalnej formacji Führer postawił Erwina Rommla, jednego z najzdolniejszych generałów, nazwanego przez własnych żołnierzy i przeciwników „Lisem pustyni". Mimo swych talentów wojskowych nie potrafił on jednak rozbić wojsk alianckich i musiał opuścić Afrykę jako pokonany.
W nazewnictwie niemieckim kryptonim ,,operacja Weserübung" obejmował zarówno atak na Danię, jak i kampanię w Norwegii. Inwazja rozpoczęła się 9 kwietnia 1940 roku i oznaczała faktyczny koniec dziwnej wojny na Zachodzie. W książce znajduje się opis działań militarnych w Norwegii, zakończonych kapitulacją wojsk alianckich 10 czerwca 1940 roku. Swe zwycięstwo Niemcy okupili jednak wysokimi stratami, z których szczególnie dotkliwe, okazały się te, poniesione przez Kriegsmarine.
Polecamy również pozostałe książki, które Wydawnictwo Bellona ma w swojej ofercie!