Koniec nowej świeckiej tradycji? Defilady 15 sierpnia nie będzie
Wojsko pierwszy raz przedefilowało Al. Ujazdowskimi na 15 sierpnia dwa lata temu. Paradę z udziałem czołgów Leopard i Twardy, nowo zakupionych samolotów F-16 i nieco starszych MiG-29 oraz 1200 żołnierzy zorganizował ówczesny szef MON Aleksander Szczygło. W pełni wsparł go, jeśli nie wręcz zainspirował, prezydent Lech Kaczyński, który zresztą jechał na czele defilady wojskowym samochodem. Wówczas opozycja wznosiła protesty, ale po przejęciu władzy Platforma Obywatelska zorganizowała nie mniej uroczystą defiladę. Może tylko akcenty polityczne nie były już szczególnie wyraźne, bo nie zbliżały się żadne wybory, a i żaden z głównych polityków nie zdecydował się stanąć na czele przemarszu.
Defilada w 2007 roku była największą od 1974 r. Zdaniem ministra Szczygło, takim sposobem wojsko wyraziło szacunek dla weteranów II wojny światowej. W tym roku zamiast defilady odbędą się uroczystości bardziej statyczne (i tańsze) – odprawa wart, przemarsz przed Grobem Nieznanego Żołnierza i festyn w Łazienkach, gdzie zaprezentowany zostanie sprzęt wojskowy.
Źródła: Gazeta Wyborcza, tvn24
Zobacz też
- Święto Wojska Polskiego i nie do końca udana defilada – materiał informacyjny z ubiegłego roku
- Dobre święto – felieton Sebastiana Adamkiewicza z 2007 roku