Koniec nowej świeckiej tradycji? Defilady 15 sierpnia nie będzie

opublikowano: 2009-07-01, 06:11
wszelkie prawa zastrzeżone
Pierwsza wielka defilada na Święto Wojska Polskiego w 2007 roku wywołała liczne protesty, ogniskujące się na wyraźnie politycznym, jeśli nie wręcz wyborczym charakterze uroczystości. Druga defilada w ubiegłym roku już nie spotkała się z większym sprzeciwem – można było przyjąć, że narodziła się nowa świecka tradycja. A jednak nie. Kryzys zmusza do szukania oszczędności gdzie tylko się da. I w efekcie defilady w tym roku nie będzie.
reklama

Wojsko pierwszy raz przedefilowało Al. Ujazdowskimi na 15 sierpnia dwa lata temu. Paradę z udziałem czołgów Leopard i Twardy, nowo zakupionych samolotów F-16 i nieco starszych MiG-29 oraz 1200 żołnierzy zorganizował ówczesny szef MON Aleksander Szczygło. W pełni wsparł go, jeśli nie wręcz zainspirował, prezydent Lech Kaczyński, który zresztą jechał na czele defilady wojskowym samochodem. Wówczas opozycja wznosiła protesty, ale po przejęciu władzy Platforma Obywatelska zorganizowała nie mniej uroczystą defiladę. Może tylko akcenty polityczne nie były już szczególnie wyraźne, bo nie zbliżały się żadne wybory, a i żaden z głównych polityków nie zdecydował się stanąć na czele przemarszu.

Kompania reprezentacyjna Marynarki Wojennej podczas defilady w 2007 roku (fot. Raf24, licencja CC ASA 2,5, źródło: Wikipedia).

Defilada w 2007 roku była największą od 1974 r. Zdaniem ministra Szczygło, takim sposobem wojsko wyraziło szacunek dla weteranów II wojny światowej. W tym roku zamiast defilady odbędą się uroczystości bardziej statyczne (i tańsze) – odprawa wart, przemarsz przed Grobem Nieznanego Żołnierza i festyn w Łazienkach, gdzie zaprezentowany zostanie sprzęt wojskowy.

Źródła: Gazeta Wyborcza, tvn24

Zobacz też

reklama
Komentarze
o autorze
Kamil Janicki
Historyk, były redaktor naczelny „Histmag.org” (lipiec 2008 – maj 2010), obecnie prowadzi biuro tłumaczeń, usług wydawniczych i internetowych. Zawodowo zajmuje się książką historyczną, a także publicystyką historyczną. Jest redaktorem i tłumaczem kilkudziesięciu książek, głównym autorem i redaktorem naukowym książki „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych” (2009) a także autorem około 700 artykułów – dziennikarskich, popularnonaukowych i naukowych, publikowanych zarówno w internecie, jak i drukiem (również za granicą).

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone