Joanna Wojdon (red.) – „Historia w przestrzeni publicznej” – recenzja i ocena
Oświeceniowy podział na nauki humanistyczne i przyrodnicze już dawno się zdezaktualizował. Od jakiegoś czasu mamy również do czynienia z kryzysem roli naukowca jako nieomylnego eksperta. Co więcej, rolę tę w wielu przypadkach przejęli laicy. Zainteresowanie turbosłowianami z ich pseudoteorią Imperium Lechitów mogło zaistnieć tylko w świecie zdominowanym kakofonią wielu przekazów i brakiem umiejętności krytycznego myślenia wśród odbiorców. Ich sukces to także efekt atrakcyjności uproszczonej, a zatem i „lekkostrawnej”, wersji historii Polski. Stąd praca pod redakcją Joanny Wojdon wydaje się pozycją niezbędną w czasach, gdy historię może pisać każdy według własnego uznania. Z jednej strony stanowi ona instruktaż dla historyków, muzealników i archiwistów, z drugiej uczula publiczność, aby nie przyjmowała bezkrytycznie popkulturowej wersji dziejów.
Joanna Wojdon, specjalistka w zakresie historii najnowszej i dydaktyki historii, zgromadziła kilkadziesiąt tekstów autorów zajmujących się teorią oraz praktyką przekładu wydarzeń historycznych na język współczesnego odbiorcy. Pod hasłem popularyzacji wiedzy historycznej kryją się tutaj projekty wystaw, książek, gier (planszowych i komputerowych), rekonstrukcje historyczne, muzyka, filmy, portale internetowe i wiele innych. Wszystkie one umieszczone zostają w przestrzeni publicznej, której obszerność wzrasta wraz z rozwojem technologicznym. Wspólnym mianownikiem dla tych przedsięwzięć jest tematyczne zakotwiczenie w przeszłości przy jednoczesnym połączeniu zweryfikowanych faktów historycznych z atrakcyjną formą, która zaintryguje odbiorcę. W książce wydzielono trzy części (Historia, Przestrzeń, Publiczność), w których wyodrębniono rozdziały prowadzące od teoretycznych ujęć poruszanego zagadnienia do jego praktycznego zastosowania często kończące się opisem konkretnych, sprawdzonych projektów.
Wieloaspektowe podejście do tematu umożliwia ukazanie różnorodnych form obecności historii w przestrzeni publicznej, co niebezpośrednio podkreśla wagę, jaką powinno się przykładać do rzetelności jej przedstawiania. Będąca od wieków przedmiotem manipulacji politycznych i odzwierciedleniem światopoglądów danych epok, przenika do życia codziennego pasjonatów i laików. Czerpane z niej wzory często zostają spłycone, a ich sens wypaczony – dobrym przykładem są tutaj Żołnierze Wyklęci i odzież patriotyczna.
Książka pod redakcją Wojdon oprócz rozważań teoretycznych, daje możliwość wypowiedzi praktykom, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami uwzględniając problemy, na które natknęli się w trakcie realizacji swoich projektów. Poznanie kulis popularyzatorskich projektów historycznych może okazać się szczególnie przydatne osobom zainteresowanym realizacją własnych przedsięwzięć na tym polu. Aspekt praktyczny zdecydowanie dominuje nad teoretycznym, a teksty mają niejednokrotnie charakter wspomnieniowy relacjonując przebieg prac także osób niezwiązanych bezpośrednio z działalnością naukową.
Czego w książce brakuje? Zdecydowanie brak not biograficznych autorów tekstów. Encyklopedyczne przedstawienie autorów w wielu przypadkach pozbawiałoby ich anonimowości, a co za tym idzie umożliwiałoby także zapoznanie się z ich dorobkiem. Choć praktycznie przy każdym nazwisku jest wskazana afiliacja, sam ten fakt raczej daje jedynie ogólne pojęcie o zakresie zainteresowań autora. Być może ich brak wynika z uwzględnionych w treści artykułów opisów ich działalności, bądź milczącego założenia, że są oni znani (co w wielu przypadkach jest prawdą – gdy czytelnikiem jest osoba zajmująca się zbliżoną tematyką). Jednak dla studentów dopiero wkraczających w świat historii publicznej (a książka polecana jest jako podręcznik pomocniczy) noty takie byłyby przydatne.
Pozostając przy autorach – przyglądając się afiliacjom łatwo zauważyć, że większość z nich pochodzi z południa Polski bądź Warszawy. Można odnieść wrażenie, że pozostała część kraju ma niewiele bądź nic do zaproponowania w podjętej tematyce.
Książka pod redakcją Joanny Wojdon to pozycja potrzebna. Łącząc cechy akademickiego podręcznika z poradnikiem dla hobbystów jest napisana zrozumiale i pełna jest praktycznych porad. Wzbudza zaciekawienie i inspiruje do podejmowania własnych inicjatyw. Podjęte wątki powinny zainteresować wszystkie osoby związane z historią, czy to zawodowo, czy całkiem prywatnie. Polecam!