Jeremy Scahill – „Blackwater. Powstanie najpotężniejszej armii najemnej świata” – recenzja i ocena
Rewolucja prywatyzacyjna wybuchła pod koniec lat 80. wraz z końcem zimnej wojny. Doszło do minimalizacji armii, strat i kosztów przy jednoczesnym zwiększeniu zaangażowania w interwencje zagraniczne. Niebagatelną rolę odegrała globalizacja, rozwój technologii militarnej oraz postęp w wywiadzie i kontrwywiadzie. Prywatne firmy wojskowe (Private Military Companies – PMC) idealnie wpisały się w taktykę elastycznego reagowania wyspecjalizowanych mobilnych jednostek, a także stały się niezastąpione w ochronie osób i mienia, szczególnie w rejonach zasobnych w bogactwa naturalne i objętych misjami pokojowymi. Są niezastąpione, gdy opinia publiczna żąda reakcji, a przy tym wygodniejsze politycznie. Największymi zaletami PMC-ów są skuteczność, dyspozycyjność i dyskrecja. Ich zleceniodawcy to zarówno mocarstwa, jak i słabe państwa, terroryści i organizacje międzynarodowe.
Jeremy Scahill to młody dziennikarz śledczy, korespondent programu radiowego i telewizyjnego „Democracy Now!” i pisma „The Nation”. Jego debiut – „Blackwater. Powstanie najpotężniejszej armii najemnej świata” (tytuł oryginału: „Blackwater: The Rise of the World’s Most Powerful Mercenary Army”, wydanego w 2007 roku) opisuje i analizuje zjawisko prywatyzacji na przykładzie firmy stworzonej i zarządzanej przez konserwatywnie chrześcijańskiego milionera – Erika Price’a. Treść książki została ułożona według klucza problemowego oraz podzielona na 20 rozdziałów, wstęp i epilog. Autor zaczyna od mocnego akcentu – krwawej niedzieli w Bagdadzie we wrześniu 2007 roku. Wówczas w czasie eskorty przedstawicieli Departamentu Stanu zginęło z rąk ochroniarzy z Blackwater 14 niewinnych Irakijczyków. Wydarzenie posłużyło Scahillowi, który nie kryje swych poglądów, do skrytykowania bezkarności prawnej i moralnej organizacji zarządzanej przez Prince’a oraz podejścia rządu Stanów Zjednoczonych do problemu. Zatem książkę czyta się przez pryzmat wydanego osądu, z określonymi emocjami.
Autor dokonał szczegółowej charakterystyki działań Blackwater (pierwotna nazwa: Blackwater USA, od 2007 – Blackwater Worldwide, a od 2009 roku – Xe Services LLC) od momentu jej powstania w Moyock w Karolinie Północnej w grudniu 1996 roku. Opisał szkolenia na własnym terenie, działania w Nowym Orleanie po przejściu huraganu „Katrina”, udział w militaryzacji granicy USA, ochronę amerykańskich interesów w rejonie Morza Kaspijskiego, a przede wszystkim obecność w Iraku, co stanowiło przełom w rozwoju organizacji. Rozgłos zyskała po wydarzeniach w Falludży, które miały miejsce 31 marca 2004 roku, gdy czterech pracowników Blackwater zostało zabitych, a ich ciała spalone i powieszone na moście nad Eufratem. Dziennikarz opisał powiązania polityczne i wojskowe firmy z władzami amerykańskimi, proces werbowania najemników i ich traktowanie, metody działania, posiadany sprzęt wojskowy, manewry prawne w celu uniknięcia odpowiedzialności. Obrazowo przedstawił sylwetki osób związanych z tą organizacją wojskową oraz okupację Iraku i dramat jego mieszkańców. Wyjaśnił także znaczenie wydarzeń z 11 września 2001 roku dla procesu prywatyzacji wojny.
Scahill ujawnił niepokojącą prawdę o PMC-ach. Ich kontrakty, zarobki i działalność są okryte tajemnicą, a najemnicy – bezkarni. Nastawione na zyski z wojen i konfliktów mają dostęp do tajnych informacji rządowych, prezentują wysoki poziom technologiczny i są obecnie niezastąpione. „Dla amerykańskiej armii są jak karta kredytowa. Wojsko nigdzie się bez nich nie rusza, bo nie jest w stanie”. Sądzi się, że ich liczba przewyższa udział wojska w Iraku. Ponadto Blackwater dysponuje własną ponad 20-tysięczną świetnie wyposażoną armią. Stanowi to realne zagrożenie dla demokracji, na co wyraźnie wskazuje autor.
Jeremy Scahill wykorzystał w swojej pracy szereg materiałów – dokumenty rządowe, kopie kontraktów, zeznania, wywiady (jednak bez rozmów z kierownictwem Blackwater, które odmówiło współpracy), liczne artykuły prasowe, nagrania wideo i inne. Jego warsztat zasługuje na uznanie. Praca jest solidna, wyczerpująca oraz wzbogacona o część historiograficzną, co podnosi wartość i rzetelność publikacji, choć może utrudniać lekturę. Nie dziwi, że „The New York Times” uznał pozycję za bestseller, a Scahill otrzymał nagrodę George Polk Book Award. Historia Blackwater, która ukazała się w 12 krajach, stała się podstawą scenariusza filmowego. Na koniec należy pochwalić polskie tłumaczenie oraz staranne wydanie – niemal bezbłędne.
To istotna pozycja, druga w języku polskim o tej tematyce. W 2008 roku zostało wydane tłumaczenie publicystycznej książki Rolfa Uesselera – „Wojna jako usługa. Jak prywatne firmy wojskowe niszczą demokrację”, która możliwie dogłębnie analizuje zjawisko prywatyzacji wojny. Choć wiele pytań nadal pozostaje bez odpowiedzi, publikacje tego typu traktują o ważnym i aktualnym problemie, skłaniają do myślenia.
korekta: Bożena Pierga