Jeden dzień na Suwalszczyźnie

opublikowano: 2007-07-16 17:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Okolice Suwałk można scharakteryzować zarówno jako koniec Polski, jak i krajowy biegun zimna. Jednak wystarczy odwiedzić tę krainę, by dowiedzieć się o niej trochę więcej...
REKLAMA
Jezioro Wigry – centrum Parku Narodowego, położonego na skraju Puszczy Augustowskiej
„Wingris” to w języku Jaćwingów „kręty”. Okolice jeziora były ulubionym terenem łowieckim Jagiellonów, z tych czasów pochodzi zapis w kronice Jana Długosza zawierający nazwę Wingry.
Suchary to specyficzne dla terenu parku małe, dystroficzne (bardzo żyzne) jeziora. Największe z nich – Suchar Wielki to jeden z niewielu tej klasy zbiorników w Polsce.
Torfowisko otaczające Suchar Wielki to już ścisły rezerwat... (proszę się nie martwić, autor zdjęć nie narażał się na konflikt z prawem i pracownikami parku ;)). Rosną tam rosiczki.
Tereny wokół jeziora król Jan Kazimierz zapisał kamedułom, którzy na wyspie połączonej z brzegiem groblą założyli swój klasztor. Dziś mieści się tu Dom Pracy Twórczej Ministerstwa Kultury.
Eremy pustelnicze na tle jeziora Wigry. Kamedułowie poświęcali się jednak nie tylko postom i medytacji – majątek klasztoru liczył 300 kilometrów kwadratowych, składało się na niego 56 wsi, 11 folwarków i miasto Suwałki.
Suwalski Park Krajobrazowy – najstarsza tego typu forma ochronna w Polsce – powstał, by chronić charakterystyczny, polodowcowy krajobraz. Teren objęto ochroną, gdyż istniały pomysły stworzenia tam kopalni odkrywkowej.
Suwalski krajobraz wystąpił m.in. w ekranizacjach „Pana Tadeusza” i „Doliny Issy”.
Jezioro Hańcza – czy łatwo sobie wyobrazić 113 metrów głębokości?
Rzeka Czarna Hańcza u swego początku. Ulubiony szlak kajakowy Karola Wojtyły prowadzi z jeziora Hańcza przez Suwalski Park Krajobrazowy, Suwałki, Wigry do Kanału Augustowskiego.
Czarna Hańcza w rejonie stawu we wsi Turtul (siedzibie SPK)
Widoki z morenowych wypiętrzeń zapierają dech w piersi (choć aparat cyfrowy jest bardzo niedoskonałym przekaźnikiem)
Zboże rośnie pięknie, mimo, że okres wegetacyjny (najkrótszy w kraju) trwa tu mniej niż 190 dni.
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Tomasz Leszkowicz
Doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publicysta Histmag.org, redakcji merytorycznej portalu w l. 2006-2021, redaktor naczelny Histmag.org od grudnia 2014 roku do lipca 2017 roku. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych. W czasie wolnym gra w gry z serii Europa Universalis, słucha starego rocka i ogląda seriale.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone