Jarosław Dumanowski i Magdalena Kasprzyk-Chevriaux – ,,Kapłony i szczeżuje. Opowieść o zapomnianej kuchni polskiej” – recenzja i ocena
Jarosław Dumanowski i Magdalena Kasprzyk-Chevriaux –,,Kapłony i szczeżuje. Opowieść o zapomnianej kuchni polskiej” – recenzja i ocena
Czy współczesna tradycja kulinarna w naszym kraju to tylko relikt bogatej kuchni funkcjonującej w przeszłości w naszych domach, czy wręcz odwrotnie? Czy dzisiejsza żywność jest tak niezdrowa i wzbogacona konserwantami, jak przedstawiają to media? Czy wegetarianizm to wymysł dzisiejszej popkultury żywieniowej, czy istniał od zawsze? W książce „Kapłony i szczeżuje. Opowieść o zapomnianej kuchni polskiej”, uzyskasz odpowiedzi nie tylko na powyższe pytania, ale poznasz smak intrygujących składników, z których tworzono potrawy nieznane w dzisiejszej kuchni polskiej.
Jarosław Dumanowski jest profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Z wykształcenia jest historykiem czasów nowożytnych, z zamiłowania pasjonatem kulinariów i jedzenia. Specjalizuje się w kulturowych kontaktach polsko-francuskich. Jest członkiem międzynarodowego komitetu naukowego pisma „Histoire, économie & sociéte”, redagowanego na Uniwersytecie Paryż IV Sorbona oraz komitetu redakcyjnego „Kwartalnika Historii Kultury Materialnej”. To także popularyzator wiedzy o dawnej kuchni (nie tylko polskiej), członek Klubu Szefów Kuchni.
Magdalena Kasprzyk-Chevriaux z wykształcenia prawniczka, pasjonatka i dziennikarka kulinarna. Jej główną specjalizacją jest historia kuchni polskiej. Regularnie pisze teksty do „Gazety Wyborczej”, dla portalu Culture.pl, a także do wielu magazynów. Była koordynatorką wydarzeń promujących kuchnię polską we Francji, a także współautorką tekstów do książki „Appetite for Poland”, wydanej w trzech wersjach językowych z okazji wystawy Expo w Mediolanie w 2015 roku.
Recenzowana książka przyprawi o zawrót głowy niejednego kucharza! Czy bulwa używana w dawnych przepisach kulinarnych, to na pewno ziemniak? Tak popularny na naszych stołach okazuje się być ”mordercą” naszej tradycyjnej kuchni i wielu warzyw, których dzisiaj nie spożywamy na co dzień, jak np. pasternak. Z publikacji dowiesz się, kiedy i skąd do Europy dotarł cukier, a do Polski herbata i kawa. Jak to się stało, że czekolada do picia zaczęła być słodzona cukrem, a także o odnowieniu wielu tradycji w kuchni polskiej, które zostały zapomniane. Autorzy przybliżają także fenomen globalizacji żywności i jego skutki.
Z publikacji można dowiedzieć się także o nowych trendach pojawiających się w kuchniach na całym świecie. Coraz większą popularnością cieszą się takie nurty, jak idea slowfood czy kuchnia molekularna. Okazuje się także, że popularny przede wszystkim wśród młodych wegetarianizm nie jest tak nową filozofią, jakby się wydawało. W książce ujęte zostały również informacje na temat fenomenu karpia na stole wigilijnym oraz o cotygodniowym, piątkowym poście oraz koszerności w judaizmie. Wszystkie ciekawostki żywieniowe są mocno związane także z anegdotami kulturowymi oraz religijnymi, których w książce nie brakuje.
To, co na pierwszy rzut oka zachęca do kupna książki, to jej wydanie. Publikacja oprawiona jest w twardą, matową okładkę. Tekst został napisany dużymi literami oraz czytelną czcionką. Książka uzupełniona licznymi kopiami ilustracji sprzed kilkuset lat. Dodatkowo całość została opatrzona bogatą bibliografią. Forma dialogu między autorami sprawia, że treść jest lekka, czyta się ją szybko i sprawnie. Sama tematyka jest bardzo interesująca. Pogłębiona kwerenda źródłowa jest zauważalna w nieprzeciętnej merytorycznie treści książki oraz rozwiniętej symbolice językowej (autorzy przybliżają nam pochodzenie danego warzywa oraz tłumaczą czym może być podyktowana dzisiejsza jego nazwa).
Trudno dopatrzyć się błędów wydawniczych i redakcyjnych. Zaskoczyło mnie jedynie nacechowane pejoratywnie słownictwo, którego użyła autorka kilkakrotnie, określając biedniejszą warstwę społeczeństwa mianem „biedaków” (co można zauważyć, np. na stronie 168). A tytuł choć bardzo intrygujący i zagadkowy, ma sens dopiero po przeczytaniu książki.
Niemniej książka,,Kapłony i szczeżuje. Opowieść o zapomnianej kuchni polskiej”, jest ciekawą propozycją czytelniczą dla każdego. Atrakcyjność publikacji polega zarówno na efektownym wydaniu, jak i treści merytorycznej. Niewątpliwie pod jej kątem jest to ważna książka dla historyków oraz innych naukowców kierunków humanistycznych. Przede wszystkim jednak, jest to publikacja dla każdego z nas, kto chce poszerzyć horyzonty związane z tradycyjną kuchnią polską, a także wszystkich zainteresowanych polskim jedzeniem! Myślę, że może to być świetny pomysł na prezent pod choinkę, zwłaszcza, że wspomniany motyw świąt pod kątem kulinarnym także się pojawia na kartach książki.