J. Drużnikow – „Pierwszy dzień reszty życia” (informacja)

opublikowano: 2010-07-02, 18:59
wszelkie prawa zastrzeżone
Ostatnia powieść wybitnego rosyjskiego pisarza mieszkającego w USA, opublikowana zaledwie miesiąc przed jego śmiercią. Co łączy kuwejckiego szejka, młodziutką kochankę Stalina, żonę amerykańskiego milionera i rosyjskiego szpiega w USA?
reklama
oryginału: Pierwyj dien’ ostawszejsia żyzni
cena:
44,90 zł
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Tytuł oryginalny:
Pierwyj dien’ ostawszejsia żyzni
Tłumaczenie:
Piotr Fast
Okładka:
miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:
504
Data i miejsce wydania:
I
Format:
12,3 x 19,5 cm
Gatunek:
powieść
ISBN:
978-83-7414-746-0

Rok 2005. W moskiewskich archiwach Autor odkrywa nowe informacje dotyczące Gwiazdy Generalissimusa - legendarnego odznaczenia stworzonego na specjalne zamówienie Stalina tuż po zakończeniu wojny.

Rok 1945. Józef Stalin, dla upamiętnienia własnych zasług, postanawia nadać sobie tytuł generalissimusa. Zleca wykonanie orderu. Bogato inkrustowana gwiazda staje się obiektem pożądania wielu osób. W ciągu następnych sześćdziesięciu lat wielokrotnie przechodzi z rąk do rąk, komplikując losy swoich kolejnych właścicieli i przyczyniając się do szeregu nieszczęść. Opuszcza ZSRR jako prezent dla kuwejckiego szejka, by po latach trafić do USA, gdzie staje się obiektem zainteresowania FBI i rosyjskiego wywiadu...

Pierwszy dzień reszty życia jest powieścią synkretyczną. Łączy w sobie mianowicie co najmniej kilka wątków fabularnych: sensacyjno-szpiegowski, polityczny, historyczny, łotrzykowski, autotematyczny; można by też ją też nazwać satyrycznym pamfletem, farsą lub rosyjsko-amerykańskim love story. Jest w niej również obecny dyskurs filozoficzny: rozważania o sensie ludzkiej egzystencji, spór Szatana z Bogiem o dusze ludzkie.

[...]

Postmodernistyczna gra, parodiowanie klasyków, ironia, ale i reportażowość, dokumentalizm są tu ze sobą zręcznie powiązane. Czyta się ta książka świetnie, i to nie tylko ze względu na dynamicznie rozwijającą się akcję i umiejętnie dozowane napięcie, lecz także humor, dowcip, żart, który bawi i śmieszy, zmuszając do myślenia.

Alicja Wołodźko-Butkiewicz

By pisać prozę, potrzebna jest wiedza i doświadczenie. Ja mam trzy takie doświadczenia: radzieckie, antyradzieckie i amerykańskie - i wszystkie współistnieją ze sobą niemal harmonijnie. Ale przychodzi czwarty etap: ponownego niezadowolenia, przejawiającego się w analizie Ameryki i świata zachodniego, w uprawianiu satyry i groteski - teraz na materiale emigracyjnym i amerykańskim.

Jurij Drużnikow

Powadze jego utworów, porównywalnej do dzieł Sołżenicyna, towarzyszy zjadliwy humor rodem z Bułhakowa.

„Observer"

Drużnikow łączy poczucie humoru z fantastyczną zdolnością mówienia między wierszami.

Isaac Bashevis Singer

Zapraszamy również na strony Wydawnictwa WAB.

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone