Grudniowy numer Magazynu Historycznego „Mówią wieki” (12/2017)
W sposób oczywisty te daty łączą się z czasami I wojny światowej, a na ten temat znajdziemy w tym numerze więcej tekstów. O zapomnianym froncie japońsko-niemieckim pisze Łukasz Czarnecki. To mało krwawe starcie – w porównaniu z hekatombą ofiar w Europie – „umożliwiło Japonii osiągnięcie statutu wielkiego mocarstwa. I to niewielkim kosztem.” Prawie zupełnie nieznanym aspektem tej wojny jest kwestia ochrony przyrody w Puszczy Białowieskiej przez Niemców i szefa Wojskowego Urzędu Leśnego: „ Dr Georg Escherich – kat Puszczy czy obrońca przyrody?” Odpowiedzi szuka Łukasz Faszcza. Temat na czasie!
W numerze także m.in.:
- Piotr Szlanta przedstawia bilans niemieckiego kolonializmu. Zdecydowanie negatywny zarówno ekonomicznie, jak i propagandowo. Brutalne traktowanie tubylców „nadszarpnęły wizerunek Niemiec jako państwa cywilizowanego. – pisze autor – Niemców nazywano Hunami…”
- Czy Kaligula był szaleńcem czy „ psychopatą i degeneratem, mającym poczucie wszechwładzy”? Pyta prof. filologii klasycznej Stanisław Stabryła.
- U progu epoki nowożytnej oszczędzanie przestało być równoznaczne ze skąpstwem. Czy oszczędzanie jest cnotą? O tym jak niegdyś brzmiała odpowiedź na to pytanie pisze Krzysztof Kowalewski.
- Opowieść o XVII-wiecznej szafie i prasie do bielizny snuje Maciej Choynowski.
- Historia najnowsza: O konflikcie chińsko-indyjskim 1962 roku pisze Antonina Łuszczykiewicz.
- A o nietuzinkowym funkcjonariuszu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, towarzyszu Branickim Paweł Niziołek.
- W dodatku Polskie Osiągnięcia Naukowo-Techniczne (wydawanym wraz NBP) dominuje historia II wojny światowej. Prof. Tadeusz Rutkowski przypomina polskich naukowców, którzy złamali kod Enigmy. Jednak przede wszystkim należy zwrócić uwagę na tekst prof. Bolesława Orłowskiego o polskim wkładzie wynalazczym w zwycięstwo sprzymierzonych. Jest się czym chlubić, ale to wciąż bardzo mało znana historia, a ludzie z nią związani długo pozostawali anonimowi. Dlaczego? „Zapewne głównym powodem było to, że działalność tych ludzi była utajniona, a później nie było komu opisać ich zasług. Brytyjczycy raczej nie mieli ku temu powodu(…) a sławienie utalentowanych rodaków, których niewielu powróciło do Polski, nie wchodziło w rachubę także w PRL.”
Pełny spis treści numeru można znaleźć pod tym linkiem!
„Mówią wieki” można nabyć w punktach sprzedaży prasy.
Kup wersję elektroniczną tego numeru lub zamów prenumeratę na stronie czasopisma „Mówią wieki”
Odwiedź "stronę Czasopisma":www.mowiawieki.pl i "profil Czasopisma na Facebooku":www.facebook.com/mowiawieki/!