Gilbert Keith Chesterton, czyli „współczesny Falstaff” [Fragmenty książek Wydawnictwa IPN]
Tarnawski był jednym z największych entuzjastów twórczości i myśli społeczno-filozoficznej Chestertona. Regularnie czytał jego tygodnik „G.K.’s Weekly” i nie ukrywał, że był pod ogromnym wrażeniem tez stawianych przez pisarza, czy to w zakresie rozwiązań polityczno-gospodarczych, czy społeczno-kulturalnych. Chociaż zdawał sobie sprawę z faktu, że pisarz nie był najbardziej popularny na Wyspach, to uważał go za największego pośród współczesnych i był przekonany, że zarówno jego dzieła, a przede wszystkim poglądy upowszechnią się z czasem. Może dlatego pisał o nim często i z ogromnym entuzjazmem. Warto pamiętać, że Tarnawski znał pisarza osobiście i to zarówno z własnych pobytów na Wyspach, jak i z organizowania jego wizyty we Lwowie. Co więcej, kiedy Michał Pawlikowski pisał swoją powieść Change your Body i planował ją wydać na rynku anglosaskim, to Tarnawski pośredniczył między właścicielem Medyki a Chestertonem, by to właśnie Anglik napisał do niej przedmowę. Pomimo przekładu powieści Pawlikowskiego przez zdolną tłumaczkę, Amerykankę, Elizabeth Mary Clark latem 1932 r. z całej inicjatywy nic nie wyszło. Tarnawski w pełni utożsamiał się z głoszonymi przez Chestertona poglądami społeczno-politycznymi i gospodarczymi, a także był wielkim admiratorem jego powieści. Ważnym elementem tej nieukrywanej fascynacji było to, że Anglik w 1922 r. przeszedł oficjalnie na katolicyzm i był piewcą Polski.