Fizyka niezrozumiała… przez filmy
Na łamach niemieckiego pisma „Praxis der Naturwissenschaften Physik” naukowcy wskazują, że takie filmy jak „Spiderman 2” czy „Speed” wywołują ekscytację, głównie dzięki efektom specjalnym. Efekty te zaprzeczają podstawowym prawom fizyki, co ma wpływ na ignorowanie przez studentów praw nauki. Zdaniem uczonych z Uniwersytetu Centralnej Florydy, scenarzyści i reżyserzy nie mają wielkiego pojęcia o nauce, zaś widzowie nie zawsze są w stanie oddzielić fikcję od tego co realne.
Profesor Costas J. Efthimiou zauważa: - Przychodzą do nas studenci, którzy nie mają podstawowego pojęcia o nauce. Dlatego też profesor Efthimiou wraz z kolegą, prof. R.A. Llewellyn’em, od 2002 roku prowadzą zajęcia z podstaw fizyki w oparciu o hollywoodzkie filmy. Zajęcia pod tytułem „Fizyka w filmie” cieszą się dużym powodzeniem.
- Wszystkie dzisiejsze luksusy i udogodnienia to rezultat badań naukowych, które miały miejsce w latach 60-tych, podczas kosmicznej rywalizacji. Nie stało się to ot, tak. Potrzeba było do tego twardej nauki - mówi prof. Efthimiou. Dlatego właśnie niepokoi go coraz gorszy poziom wiedzy naukowej reprezentowany przez studentów. - Jeśli ktoś nie rozumie podstaw, to raczej nie przyczyni się do rozwoju wiedzy - wnioskuje naukowiec.
Amerykański profesor należy do szerokiego grona naukowców, którzy uważają, że jeśli nauka w dziedzinach takich jak fizyka czy matematyka nie będzie się rozwijać, zapłaci za to społeczeństwo.
Na podstawie UCF