Filmowy kantor „Ziemi obiecanej” – nowa wystawa stała w Muzeum Miasta Łodzi
W pałacowych wnętrzach kręcono „Ziemię obiecaną”, ale jest to też budynek, w którym opisana przez Reymonta codzienność XIX-wiecznej Łodzi toczyła się w rzeczywistości. Rezydencja należąca do rodziny Poznańskich, właścicieli jednego z największych przedsiębiorstw bawełnianych w Łodzi, pełniła dwie funkcje – nie tylko prywatnego mieszkania, bowiem była tu też przestrzeń przeznaczona na potrzeby przedsiębiorstwa. W zrewitalizowanych pomieszczeniach na parterze siedziby głównej Muzeum Miasta Łodzi, gdzie niegdyś znajdowały się magazyny i pomieszczenia biurowe, powstała ekspozycja, odtwarzająca filmowe wnętrze kantoru w zakładach Bucholca.
Do aranżacji wykorzystano elementy scenografii Tadeusza Kosarewicza (za dekoracje wnętrz odpowiadał Maciej Putowski) od lat znajdujące się w zbiorach Muzeum Miasta Łodzi, między innymi oryginalne stoły biurowe z ukośnymi blatami i wmontowanymi lampami, wysokie krzesła, biurko i szafki, a także komplet stylizowanych sufitowych lamp. W sąsiednim pokoju wykorzystując zbiory własne Muzeum zaaranżowano biuro fabrykanta. Obok rekwizytów z filmu znalazły się tu m.in. oryginalne meble z epoki, kasa pancerna (obowiązkowy element wystroju), fotografie fabrycznych biur, dokumenty, akcje, księgi rachunkowe, a także portret fabrykanta autorstwa Maurycego Trębacza, podarowany Muzeum przez Panią Zofię Dachniewską. Dopełnieniem wystroju są fotosy autorstwa Renaty Pajchel, pozyskane ze studia filmowego „Zebra” oraz kultowy plakat autorstwa Waldemara Świerzego ze słynnej produkcji Andrzeja Wajdy, a także oryginalne kostiumy udostępnione przez Łódzkie Centrum Filmowe.
Kantor był „mózgiem” fabryki. Tam załatwiano sprawy administracyjne, pracownicze oraz finansowe. Praca buchaltera wymagała nie tylko szczegółowej wiedzy z zakresu finansów, ale także znajomości przepisów prawnych i handlowych. Na fabrycznym księgowym spoczywała ogromna odpowiedzialność. Była to trudna praca, ale i dobrze płatna, dlatego też wielu chciało ją dostać. Adepci szkół dla urzędników i szkół handlowych marzący o lepszym bycie, ochoczo podejmowali praktyki i etaty właśnie w biurach fabrycznych. Wielu kończyło kursy buchalteryjne i specjalistyczne szkolenia po to, żeby odbyć w nich staż, a później zostać zatrudnionym. Zdarzało się nawet, że praktykant w kantorze nie otrzymywał żadnego wynagrodzenia za pracę. Przyuczenie do zawodu i zdobycie doświadczenia było ważniejsze niż pieniądze. Pracę buchaltera, wymagania i stawiane przed nim zadania opisuje dość rzeczowo Henryk Chankowski w rozdziale „Katechizm Buchalterii” w publikacji „Wykład popularny buchalterji amerykańskiej dla handlowców detalicznych i przedsiębiorstw mniejszych” z 1934 roku, w którym czytamy m.in.: „Porządek jest duszą każdego przedsiębiorstwa. Księgi handlowe powinny być prowadzone tak, ażeby w każdej chwili można było widzieć: jakie były wpływy, jakie wydatki i ile powinno pozostać w kasie gotówki; jaki był przychód i rozchód”.
Wystawa prezentująca realia pracy w kantorze uzupełni istniejące w Muzeum Miasta Łodzi ekspozycje poświęcone historii Pałacu i rodziny Poznańskich. Od dawna zwiedzać można część mieszkalną, a pokoje służące niegdyś jako pomieszczenia firmowe były przeznaczone na inne cele. Po gruntownym remoncie konserwatorskim, otwarta na nowo przestrzeń wystawiennicza przybliży historię pracy w fabryce poprzez pryzmat biura i biuralistów, a nie jak to najczęściej bywa – robotnika.
Multimedialna wystawa przystosowana będzie do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i o specjalnych potrzebach edukacyjnych, poprzez dostępne na ekspozycji audiodeskrypcje i nagrania z tłumaczem Polskiego Języka Migowego. Ponadto, aby umożliwić osobom z niepełnosprawnością samodzielne zwiedzanie ekspozycji, przygotowano specjalistyczną pomoc dydaktyczną, plansze dotykowe, system piktogramów oraz teksty alternatywne (dla osób z dysfunkcją intelektualną).
Otwarcie nastąpi już 18 grudnia o godzinie 17:00 w Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy Ogrodowej 15 w Łodzi.