Fanatycy zaatakowali posąg Buddy
Posągi Buddy znajdujące się niedaleko Manglore (dystrykt Swat) wykute w II w. p.n.e nie odniosły większych uszkodzeń z powodu nieudanej próby wysadzenia ich w powietrze. Nie był to pierwszy przypadek ataku na nieislamskie obiekty w ostatnim czasie, ale ten zdumiewa zuchwałością. Komentatorzy przypominają, że ostatnia taka próba miała miejsce w 2001 roku. Wtedy w Afganistanie talibowie wysadzili gigantyczne posągi Buddy w Bamian.
Według relacji świadków grupa uzbrojonych mężczyzn przybyła w okolicę posągów w poniedziałek w nocy. — Uzbrojeni mężczyźni wywiercili dziury, w których umieścili dynamit. Później wysadzili ładunki, ale nie osiągnęli swojego celu. Wybuch zniszczył jedynie górną część skalnej rzeźby, ale uszkodzenia nie są duże — powiedział agencji Reuters miejscowy archeolog, Aqleem Khan.
Naoczny świadek Shahid Khan powiedział BBC, że posąg zachował się ze względu na swoje położeniu na stromej krawędzi. Wykuto go bowiem w wysokiej na 40 metrów ścianie skalnej. Zamachowcy mieli problemy z precyzyjnym rozmieszczeniem ładunków wybuchowych.
Miejscowy archeolog, profesor Pervaiz Shaheen powiedział BBC, że posąg Buddy w Dolinie Swat uchodzi za największy w Azji, zaraz po dwóch Buddach z doliny Bamian. Jednocześnie ostrzegł, że zwiększona aktywność bojówek islamskich w tym regionie oznacza groźbę kolejnych ataków na ten obiekt.
Więcej przeczytasz na stronach BBC.