„ELEAR" – kiedy Polacy rządzili Moskwą, czyli nowy film twórców „Zrodzonych do szabli”
Film ten to niezwykła podróży do czasów świetności XVII-wiecznej Rzeczypospolitej, podboju Państwa Moskiewskiego oraz wypraw do zauralskiej Syberii. Widz odkryje nieznany świat, którego bogactwo kulturowe rzuca nowe światło na ludzi tamtej epoki, świat wierzeń, rytuałów i bogactwa etnograficznego.
Początek XVII stulecia – Rzeczpospolita dumna i waleczna, pomna chwały dynastii Jagiellonów, gromi wrogów przy każdej granicy. Mołdawia zhołdowana. Wołosi pobici. Szwedów rozniosły kopie husarii pod Kircholmem. Bunty wewnętrzne Kozaków i szlachty stłumiono. W Rosji nadarza się następna okazja - upadek starej dynastii Rurykowiczów przyniósł ze sobą rozpad polityczny państwa oraz tragedię społeczną i ekonomiczną. Wewnętrznym walkom o władzę, intrygantom, spiskowcom i samozwańcom towarzyszą bunty chłopskie i klęski głodu.
Magnaci polscy, przy cichym poparciu króla Zygmunta III, ruszają zbrojnie na wschód, w kierunku starego wroga Ojczyzny, aby z „sypiącego się dworu” wynieść jak najwięcej. Szybko okazuje się, że Polska oficjalnie jest w stanie wojny z Rosją (a przynajmniej z jednym z tamtejszych stronnictw). W 1610 roku hetman Żółkiewski wygrywa pod Kłuszynem z kilkakrotnie liczniejszą armią rosyjską, po czym wkracza do Moskwy, a polskie orły trzepoczą nad Kremlem. Bierze w niewolę cara, wiezie do swego kraju i rzuca do stóp królowi Zygmuntowi. Nawet sam Stefan Batory, pogromca Iwana Groźnego, nie mógłby marzyć o takim obrocie spraw. Rzeczpospolita we własnej świadomości jest u szczytu potęgi, a Rosja u szczytu swej klęski.
Ta wręcz niewyobrażalna, a jednak prawdziwa historia, jeszcze nigdy dotąd nie była wykorzystana jako tło akcji rozgrywającej się w żadnym polskim filmie. Rosjanie nakręcili wprawdzie swoją wersję tych wydarzeń, a efektem ich pracy jest film „1612” - ze świetną rolą Michała Żebrowskiego. Jednakże produkcja ta pokazuje tylko ich narodowy punkt widzenia. Niebawem przekaz ten będzie można porównać z polską realizacją.
Właśnie rozpoczęły się pracę nad naszą rodzimą produkcją filmową, której fabuła będzie opierała się na wspomnianych wydarzeniach. Za całość odpowiedzialni są ci, którzy wskrzesili z popiołów polską sztukę krzyżową, czyli sposób walki szablą, typowy dla szlachty walczącej z wrogami Rzeczpospolitej od Bałtyku aż po Morze Czarne. Janusz Sieniawski wraz z synami, twórcy filmu fabularno-dokumentalnego „Zrodzeni do Szabli”, teraz biorą się za pełny metraż fabuły o Lisowczykach – legendarnej polskiej kawalerii.
Bohaterowie nowego filmu to nie husarze opromienieni blaskiem sławy, ale lisowczycy - zwykli ludzie różnej narodowości, którzy w pogoni za lepszym życiem, dokonują czynów heroicznych, a czasami strasznych. Są jak filmowi piraci przemierzający świat na koniach. „Elear” to nie tylko film przygodowy, lecz przede wszystkim opowieść o ludziach z krwi i kości oraz o ich problemach i dylematach moralnych. Produkcja ta w niebanalny sposób konfrontuje szlachetność i wyniesione z domu wartości z okrucieństwem czasu wojny. Pokazuje, że w sytuacjach kryzysowych nie ma łatwych rozwiązań a o zwycięstwie nie decyduje siła, lecz wytrwałość i hart ducha.
W filmie pojawią się następujące postaci historyczne: Hetman Jan Karol Chodkiewicz, pułkownik Aleksander Józef Lisowski (twórca Lisowczyków), hetman polny Aleksander Gosiewski (dowódca załogi Kremla), Kniaź Pożarski (głównodowodzący oblężeniem Moskwy) oraz Król Zygmunt III Waza.
Akcja nowej produkcji zaczyna się pod koniec II Dymitriady, kiedy polska załoga nadal trzyma w swych rękach Kreml, Dymitr II Samozwaniec nie żyje, a tron carski pozostaje pusty. To dobry moment, aby zrealizować marzenie, które już od kilku lat kiełkowało w głowach niektórych możnych. Chodzi o posadzenie na tronie moskiewskim syna polskiego władcy, królewicza Władysława i połączenie obu krajów unią wzajemnej przyjaźni. Jednak nie wszyscy widzą to w ten sposób. Po obu stronach granicy panują różne nastroje związane z polską interwencją. Młody szlachcic Jan Wronowski wstępuje w szeregi lisowczyków. Losy wojny rzucają go na wschód, a potem do oblężonej Moskwy, gdzie dociera z hetmańskiego rozkazu z tajną misją. Z Moskwy droga wiedzie na daleką Syberię.
Dochodzi też do spotkania Aleksandra Lisowskiego i hetmana Chodkiewicza. Sam pobyt tych dwóch osobistości w jednym pomieszczeniu twarzą w twarz, jest niczym spotkanie Achilla z Hektorem, gdzieś daleko od Troi po zakończonej wojnie. Najpierw byli po jednej stronie pod Kircholmem, walcząc ramię w ramię ze Szwedami. Później, podczas rebelii przeciw królowi, pod Guzowem stali po przeciwnych stronach pola bitwy. Wreszcie znów razem reprezentują powagę i interesy Ojczyzny na dalekiej obcej ziemi. Ich spotkanie odbędzie się w okolicy Smoleńska. Obaj krnąbrni i dumni, żywiołowi i charyzmatyczni. Lisowski z dorobkiem, jakim by Kmicic nie pogardził, patriota chodzący zawsze swoimi drogami. Hetman, to największy magnat litewski. Osławiony w całej Europie zwycięzca, którego dostojeństwo równoważy bezpośredniość. O czym i jak rozmawiali? Zostawmy to na razie bez odpowiedzi.
W centrum akcji Polak, Litwin i Kozak
Filmowa akcja toczyła się będzie wokół przygód trzech głównych postaci – Polaka, Litwina i Kozaka Zaporowskiego. Pokazana zostanie również polska załoga wojskowa na Kremlu, a nawet ludy zamieszkujące daleką Syberię - Ostiacy i Samojedzi, wraz z ich kulturą i sposobem życia. Tak więc etnograficznie będzie to dzieło obejmujące zasięgiem sporą część środkowej i wschodniej Europy, razem z jej ówczesnymi problemami i charakterystyką.
Patrząc na wcześniejsze dokonania Panów Sieniawskich możemy być pewni dokładnego oddania realiów tamtych czasów. Konsultacje historyczną nad filmem objął doktor Radosław Sikora, znany z publikacji dotyczących wojskowości z epoki, głównie husarii. „Elear” to roboczy tytuł gotowej już pierwszej wersji scenariusza. Wstępne konsultacja historyczne, w dużej mierze są już dokonane, a ekipa twórcza wraz z reżyserem skompletowana. Twórcy są obecnie w trakcie zbierania funduszy, które pozwolą na realizację przedsięwzięcia. „Elear” posiada potencjał do tego, by pomóc w popularyzacji historii Polski. Każdy może dołączyć do zbiórki i wesprzeć realizatorów, z którymi można się skontaktować mailowo: [email protected]: [email protected]
Źródło:
Informacje dotyczące produkcji, na podstawie rozmów z Panem Januszem Sieniawskim.
Artykuły publicystyczne w naszym serwisie zawierają osobiste opinie naszych redaktorów i publicystów. Nie przedstawiają one oficjalnego stanowiska redakcji „Histmag.org”. Masz inne zdanie i chcesz się nim podzielić na łamach „Histmag.org”? Wyślij swój tekst na: [email protected]. Na każdy pomysł odpowiemy.
Polecamy e-book Michała Beczka – „Wikingowie na Rusi”
Książka dostępna również jako audiobook!