„Dzielnica policyjna” czyli terror na Szucha [Fragmenty książek Wydawnictwa IPN]
Budynki przy al. Szucha 23 i 25 stanowiły jeden z najważniejszych elementów „krwioobiegu” niemieckiej okupacji w Warszawie i ścisłe centrum tzw. dzielnicy policyjnej zamykającej się w obszarze wytyczonym ulicami: 6 Sierpnia (obecnie al. Wyzwolenia), Marszałkowską, Klonową i Alejami Ujazdowskimi. Do ważnych ośrodków tej dzielnicy zaczęto z czasem także zaliczać: centralę warszawskiej Policji Kryminalnej (Kripo) przy Alejach Ujazdowskich 9a i biura Kripo na rogu Alej Ujazdowskich i ul. Koszykowej; siedzibę dowódcy SS w dystrykcie warszawskim w willi Gawrońskich (Aleje Ujazdowskie 23); obóz karny Sipo dla Polaków przy ul. Litewskiej 14 (przed wojną mieścił się tu dom dziecka), przeniesiony w to miejsce w 1943 r. z ul. Gęsiej (stąd wzięło jego potoczne określenie „Gęsiówka”). W zamierzeniach Niemców – doceniających walory reprezentacyjne tej eleganckiej (przynajmniej do tej pory) okolicy – wokół „dzielnicy policyjnej” miał stopniowo powstawać obszar zamieszkały wyłącznie przez aryjskich „panów”.
6 listopada 1939 r. znany ekonomista Ludwik Landau zanotował w swej wojennej kronice: „Faktem charakterystycznym jest zarezerwowanie do wyłącznego użytku Niemców dwóch ulic: Litewskiej i al. Szucha. Mieszkańcy wszystkich domów przy tych ulicach otrzymali polecenie spakowania się i zwolnienia mieszkań w ciągu 12 godzin”. Co prawda opis ten jest nieco przesadzony, ale fakt przejęcia bezpośredniej kontroli nad tym terenem przez okupantów został przedstawiony trafnie. Ostatecznie polscy mieszkańcy zostali stąd usunięci (z wyjątkami) w ciągu 1940 r., ale od początku tego roku al. Szucha i najbliższa okolica zostały wyłączone ze swobodnego ruchu dla polskich mieszkańców miasta. W efekcie teren ten zyskała status nur für Deutsche (tylko dla Niemców).